Zasilacz 12V i 24V z dwóch transformatorów - jak poprawnie połączyć wspólną masę?
zasilacz 12/14 V
From: luke <lukasz.barcik_at_nospam_nospam.wp.pl>
Subject: zasilacz 12/14 V
Date: Wed, 08 Mar 2006 20:11:12 +0100
Witam serdecznie.
Troszke zglupialem, jak probowalem zrobic zasilacz 12/24V - warunek -
wspolna masa.
Mam 2 identyczne transformatory 12V 3A.
Chcialem je polaczy szeregowo. Z pierwszego bede mial 12V, a z obu - 24V
(oczywiscie przy zachowaniu jednakowego kierunku uzwojen).Dalej 2
mostki, 2 filtry pojemnosciowe i juz.
Ale strasznie sie zdziwilem, ze przy polaczonej masie obu zasilaczy - na
obu wyjsciach mam 24V.
Probowalem tez polaczyc jeden taki transformator 12V z innym - 24V, tym
razem rownolegle.
Ale efekt mam dokladnie taki sam...
Czy to ja popelnilem blad w mysleniu/lutowaniu, czy nie wolno mi tak
polaczyc tych dwoch zasilaczy ??
Bardzo zalezy mi na wspolej masie obu zasilaczy...
Dzieki za odpowiedzi i pozdrawiam!
Luke
From: luke <lukasz.barcik_at_nospam_nospam.wp.pl>
Subject: Re: zasilacz 12/14 V
Date: Wed, 08 Mar 2006 20:13:10 +0100
luke napisał(a):
<ciach>
Probowalem tez polaczyc jeden taki transformator 12V z innym - 24V, tym
razem rownolegle.
<ciach>
Oczywiscie nie rownolegle - tylko poczatki uzwojem polaczone razem, a
konce - kazde do osobnego mostka.
Ale efekt mam dokladnie taki sam...
Pozdrawiam
Luke
From: Jacek Maciejewski <jacmac.wytnij_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: zasilacz 12/14 V
Date: Wed, 8 Mar 2006 20:39:22 +0100
Oto co luke napisał:
Ale strasznie sie zdziwilem, ze przy polaczonej masie obu zasilaczy - na
obu wyjsciach mam 24V.
Co to qrna jest według ciebie "połączona masa"? Przecież jak łączysz
dwa źródła napięciowe szeregowo, łączysz nie masę z masą tylko co
najwyżej "masę" czyli "minus" jednego zasilacza z "plusem" drugiego.
--
Jacek
From: luke <lukasz.barcik_at_nospam_nospam.wp.pl>
Subject: Re: zasilacz 12/14 V
Date: Thu, 09 Mar 2006 08:21:13 +0100
Jacek Maciejewski napisał(a):
Co to qrna jest według ciebie "połączona masa"? Przecież jak łączysz
dwa źródła napięciowe szeregowo, łączysz nie masę z masą tylko co
najwyżej "masę" czyli "minus" jednego zasilacza z "plusem" drugiego.
polaczylem 2 transformatory szeregowo, przez co mi wyszedl transformator
2*12V z odczepem. Zgadza sie??
Teraz zrobilem tak: mostep pomiedzy poczatek (polaczone poczatki 2 tr.)
i odczep - 12V, i drugi mostek pomiedzy poczatek (polaczone poczatki 2
tr.) i koniec - 24V.
na wyjsciach mostkow mam 12V i 24V - wszystko super.
Ale jak polacze ze soba minusy obu mostkow, to na obu mam 24V.
tego nie moge pojac ;-)
Pozdrawiam!
From: "nuclear" <nuclear2001_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: zasilacz 12/14 V
Date: Thu, 9 Mar 2006 09:19:25 +0100
polaczylem 2 transformatory szeregowo, przez co mi wyszedl transformator
2*12V z odczepem. Zgadza sie??
mam nadzieje ze pierwotne rownolegle ;-)
Teraz zrobilem tak: mostep pomiedzy poczatek (polaczone poczatki 2 tr.) i
odczep - 12V, i drugi mostek pomiedzy poczatek (polaczone poczatki 2 tr.)
i koniec - 24V.
na wyjsciach mostkow mam 12V i 24V - wszystko super.
Ale jak polacze ze soba minusy obu mostkow, to na obu mam 24V.
tego nie moge pojac ;-)
to rozrysuj to sobie, i popatrz uwaznia zo sie dzieje w kilku kolejnych
etapach pracy - krore diody przewodza, ktore nie, i jaki sie potencjal
wyzwala, zobaczysz zkad Ci sie bierze niespodziewane napiecie
From: Jacek Maciejewski <jacmac.wytnij_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: zasilacz 12/14 V
Date: Thu, 9 Mar 2006 10:23:44 +0100
Oto co luke napisał:
polaczylem 2 transformatory szeregowo, przez co mi wyszedl transformator
2*12V z odczepem. Zgadza sie??
Teraz zrobilem tak: mostep pomiedzy poczatek (polaczone poczatki 2 tr.)
i odczep - 12V, i drugi mostek pomiedzy poczatek (polaczone poczatki 2
tr.) i koniec - 24V.
O rany! Wszystko ok tylko nie łącz tych cholernych uzwojeń ze sobą
)))
--
Jacek
From: "nuclear" <nuclear2001_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: zasilacz 12/14 V
Date: Wed, 8 Mar 2006 20:44:35 +0100
Użytkownik "luke" <lukasz.barcik_at_nospam_nospam.wp.pl> napisał w wiadomości
news:dunab0$fqv$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
Witam serdecznie.
Troszke zglupialem, jak probowalem zrobic zasilacz 12/24V - warunek -
wspolna masa.
Mam 2 identyczne transformatory 12V 3A.
Chcialem je polaczy szeregowo. Z pierwszego bede mial 12V, a z obu - 24V
(oczywiscie przy zachowaniu jednakowego kierunku uzwojen).Dalej 2 mostki,
2 filtry pojemnosciowe i juz.
zbuduj dal kazdego trafa osobny prostownikj (mostek+kond) , uzyskasz a
identyczne zasilacze 12V, teraz polacz je szeregowo, tzn masa II do + I
teraz wzgledem masy I bedziesz mial 12 ma + I i 24 na + II
tylko nie lacz w zaden sposob uzwojen wtornych..
From: "maku" <makuX_at_nospam_onet.pl>
Subject: Re: zasilacz 12/14 V
Date: Wed, 8 Mar 2006 20:58:06 +0100
Jak jest mierzone napięcie -jako zmienne na wyprowadzeniach transformatora
czy stałe za mostkiem
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: zasilacz 12/14 V
Date: Wed, 08 Mar 2006 23:43:52 +0100
On Wed, 08 Mar 2006 20:11:12 +0100, luke wrote:
Troszke zglupialem, jak probowalem zrobic zasilacz 12/24V - warunek -
wspolna masa.
Mam 2 identyczne transformatory 12V 3A.
Chcialem je polaczy szeregowo. Z pierwszego bede mial 12V, a z obu - 24V
(oczywiscie przy zachowaniu jednakowego kierunku uzwojen).Dalej 2
mostki, 2 filtry pojemnosciowe i juz.
Ale strasznie sie zdziwilem, ze przy polaczonej masie obu zasilaczy - na
obu wyjsciach mam 24V.
Czy dobrze rozumiemiem ze polaczyles uzwojenia w "24V z odczepem 12V",
i mostki maja wspolny -, ale tez wspolne jedno AC ?
24V tez mnie dziwi, ale dzialac to nie bedzie :-)
Czy to ja popelnilem blad w mysleniu/lutowaniu, czy nie wolno mi tak
polaczyc tych dwoch zasilaczy ??
Bardzo zalezy mi na wspolej masie obu zasilaczy...
Masa jest umowna. W tym przypadku sugeruje zrobic
zasilacz +/-12V [mostek + uzwojenie 2*12 z odczepem],
i postraktowac: "-" masa, odczep +12V, "+" +24V.
Mozesz elektrolity wyjsciowe zapiac do nowej masy.
J.