Jaka elektronika do uzyskania zasilacza buforowego DC 55,2V/min5A
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "maximus" <nie.spamowac.lot_at_nospam_algrim.pl>
Subject: Jaka elektronika do uzyskania zasilacza buforowego DC 55,2V/min5A
Date: Sun, 16 Apr 2006 00:36:06 +0200
Pytanie jak w temacie z ograniczeniem pradu maksymalnego do 5 lub 10A.
Docelowo super byłoby mieć 10A ;) ale niekoniecznie.
Koszt gotowego urządzenia zaczyna się od 650zł.
Po głowie chodza mi różne myśli aby to samemu wykonać ale...
długa przerwa w elektornice powoduje zastój.
Obstawiałem na konfigurację z kilkoma LM350 tylko że on ma max Umax=33V
Ktoś ma jakiś pomysł lub zna jakiś układ który temu podoła?
Czy jest sens się bawić a może powiecie, że przy takich mocach najlepszy
byłby gotowiec na przetwornicy impulsowej aby zminimalizować straty ?
Chociaż prąd maksymalny będzie pobierany bardzo rzadko bo tylko w momencie
rozładowania akumulatorów.
Wszelkie pomysły mile widziane.
Wskazane są proste układy do zmontowania by nie okazało się że czas
poświęcony na zbydowanie tego arcydzieła będzie bardziej kosztowny od
kupienia.
Sztuka dla sztuki nie wchodzi w grę.
Dziękuję z góry za propozycje.
From: "Piotr [PKi]" <pki.nospam_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Jaka elektronika do uzyskania zasilacza buforowego DC 55,2V/min5A
Date: Sun, 16 Apr 2006 19:34:23 +0200
maximus napisał(a):
Czy jest sens się bawić a może powiecie, że przy takich mocach najlepszy
byłby gotowiec na przetwornicy impulsowej aby zminimalizować straty ?
Chociaż prąd maksymalny będzie pobierany bardzo rzadko bo tylko w momencie
rozładowania akumulatorów.
uderz do firmy elektronicznej 'tatarek', zrobia impulsowy zasilacz jaki
chcesz i po problemie. Tradycyjnie chyba bedzie drogie trafo samo, imho
nie warto sie bawic tylko brac gotowe sprawdzone rozwiazania!
From: "Reksio" <mislawek_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Jaka elektronika do uzyskania zasilacza buforowego DC 55,2V/min5A
Date: Mon, 17 Apr 2006 10:03:45 +0200
Obstawiałem na konfigurację z kilkoma LM350 tylko że on ma max Umax=33V
Ktoś ma jakiś pomysł lub zna jakiś układ który temu podoła?
Widzialem uklad LM317 i diode zenera - umozliwia otrzymanie napiec ktore sa
suma Dz i LM. Moze to samo mozna zrobic z LM 350?
Drugi pomysl to przerobka zasilacza ATX - na elektrodzie ktos opisywal
nrzerobke na wyzsze napiecie, moze i na 55Vmozna? Ewentualnie mozna polaczyc
2 przerobione zasilacze. Trzeci pomysl - to kupic gotowy, albo wygrzebac z
jakiegos urzadzenia - tylko jakie ustrojstwo moze miec zasilanie 55V ?
Pozdrrr..... Reksio
From: "maximus" <nie.spamowac.lot_at_nospam_algrim.pl>
Subject: Re: Jaka elektronika do uzyskania zasilacza buforowego DC 55,2V/min5A
Date: Mon, 17 Apr 2006 21:01:06 +0200
Widzialem uklad LM317 i diode zenera - umozliwia otrzymanie napiec ktore
sa
suma Dz i LM. Moze to samo mozna zrobic z LM 350?
Drugi pomysl to przerobka zasilacza ATX - na elektrodzie ktos opisywal
nrzerobke na wyzsze napiecie, moze i na 55Vmozna? Ewentualnie mozna
polaczyc
2 przerobione zasilacze. Trzeci pomysl - to kupic gotowy, albo wygrzebac z
jakiegos urzadzenia - tylko jakie ustrojstwo moze miec zasilanie 55V ?
O widzisz na to nie wpadłem aby Zenerką sobie podciągnąć napięcie ;)
Czy znasz gdzieś w internecie jakiś przykład tego zastosowania?
Odnosnie ATX to bawiłem się w ten sposób i przerobiłem sobie zasilacz aby
dawał mi konkretnie 13,8V (dla jednego aku) i z tego co pamiętam można go
bez większej ingerencji przerobić aby dostać gdzieś ok 22V napięcie.
Niestety do 55V to jeszcze daleko.
Z tym że rozwiązanie ATX-owe ma wady. Podczas włączenia widzi akumulator
podłączony jako zwarcie i nie potrafi się właczyć. Trzeba by układ
opóźniający do niego wmontować lub przerobić środek (znajomy mówi że się da)
aby nie wyłaczał się po przekoczeniu pradu granicznego tylko ograniczał go.
Z tym, że ja tego już nie potrafię a on nie ma za bardzo czasu aby mi to
pokazać ;)
From: "Reksio" <mislawek_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Jaka elektronika do uzyskania zasilacza buforowego DC 55,2V/min5A
Date: Mon, 17 Apr 2006 23:39:34 +0200
O widzisz na to nie wpadłem aby Zenerką sobie podciągnąć napięcie ;)
Czy znasz gdzieś w internecie jakiś przykład tego zastosowania?
Odnosnie ATX to bawiłem się w ten sposób i przerobiłem sobie zasilacz aby
dawał mi konkretnie 13,8V (dla jednego aku) i z tego co pamiętam można go
bez większej ingerencji przerobić aby dostać gdzieś ok 22V napięcie.
Niestety do 55V to jeszcze daleko.
Polaczenie stabilizatorow i diod zenera masz tu:
http://republika.pl/audioton/lampy-zasilanie.html - opis jest w dwoch
miejscach tego artykulu - raz dla napiec okolo 6V, drugi - 88-92.
Natomiast w kwestii zasilaczy ATX - to mozesz polaczyc dwa zasilacze
szeregowo - tu uwaga na masy. Z kolei opoznienie podlaczenia akku po
wystartowaniu zasilacza jest wrecz trywialne - nawet z opoznieniem na
przekazniku, kondensatorze i tranzystorze, plus rezystor. Jest to wrecz
szkoleniowy przyklad, ale przyznaje, ze wartosc R i C dobiera sie
doswiadczalnie, wiec nie podam konkretnych parametrow. Zabezpieczenie
pradowe mozna wylaczyc - prosta sprawa. No, moze nie do konca - czasem
bywaja problemy. Jakis czas temu grzebalem w zasilaczach, wiec podaje Ci
kilka fajnych linkow:
http://tinyurl.com/8jl25
http://www.republika.pl/tmankows/power.html
http://www.elektroda.net/warsztatowe/ladowarka_atx.htm
Pozdrrrr....Reksio
From: "EM" <edim123_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Jaka elektronika do uzyskania zasilacza buforowego DC 55,2V/min5A
Date: Tue, 18 Apr 2006 10:30:25 +0200
Polaczenie stabilizatorow i diod zenera masz tu:
http://republika.pl/audioton/lampy-zasilanie.html - opis jest w dwoch
miejscach tego artykulu - raz dla napiec okolo 6V, drugi - 88-92.
Natomiast w kwestii zasilaczy ATX - to mozesz polaczyc dwa zasilacze
szeregowo - tu uwaga na masy. Z kolei opoznienie podlaczenia akku po
wystartowaniu zasilacza jest wrecz trywialne - nawet z opoznieniem na
przekazniku, kondensatorze i tranzystorze, plus rezystor. Jest to wrecz
szkoleniowy przyklad, ale przyznaje, ze wartosc R i C dobiera sie
doswiadczalnie, wiec nie podam konkretnych parametrow. Zabezpieczenie
pradowe mozna wylaczyc - prosta sprawa. No, moze nie do konca - czasem
bywaja problemy. Jakis czas temu grzebalem w zasilaczach, wiec podaje Ci
kilka fajnych linkow:
Witam
Ogólnie raczej wszelkie proste rozwiązania odpadają. Zauważ, że to zasilacz
sporej mocy i niemałym napięciu, więc raczej stabilizatorek na radiatorku
odpadają.
Ja mam na zbyciu zasilacz impulsowy 48V/5A starszej generacji. Da się go
podkręcić na nieco więcej z zewnątrz. Jeśli jesteś zainteresowany pisz na
priv. Twój e-mail jest raczej niedostępny, więc piszę na grupę...
--
Pozdr
EM
From: "maximus" <nie.spamowac.lot_at_nospam_algrim.pl>
Subject: Re: Jaka elektronika do uzyskania zasilacza buforowego DC 55,2V/min5A
Date: Tue, 18 Apr 2006 20:09:49 +0200
Nie podzielam twojego zdania aby to było złe rozwiązanie ze stabilizatorkami
tym bardziej że im mniej elektorniki tym mniej rzeczy może się zepsuć.
Nepięcie nie gra roli najważniejsze to Imax oraz Ptot.
Przy odpowiednim trafoku można z LM350 wyciągnąc 4,5A z jednej sztuki a gdy
sie 3 "równolegle" połaczy wraz z Dz to 10A będzie za grosze ;)
Odnosnie impulsowego zasilacza to musi dawać min 55V oraz ograniczać prąd
maksymalny do konkretnej wartości 5, 10 czy nawet 20A ;)
Byle zasilacz impulsowy się nie wyłaczył.
Jesli taki akurat masz to jestem zainteresowany.
Ale wątpię bo impulsówki zwykle sa tak skonstruowane że po przekroczeniu
Imax wyłaczają się !!! co je dyskfalifikuje.
Jesli natomiast działa tak jak opisałem to rzuć propozyje cenowa na priv'a.
Z góry zaznaczam jednak, że interesuje mnie impulsówka ale już przerobiona
na 55V z ograniczeniem prądowym. Nie mam czasu szukac schematów i potem
śleczeć nad tym jak to przerobić albo co gorsza stwierdzić że nie uda nam
się tego przerobić. Acha jeszcze jedna sprawa jesli jest tam wymuszona
cyrkulacja powietrza to musi być bardzo cichy max 22dB bo lubię Ciszę ;)
No itrzecia sprawa cześć przetwornic przy podaniu zasilania 55V na wyjście o
rezystancji wewnetrznej mOhm wykrywa akumulator jako zwarcie i w ogóle nie
startuje. Mam nadzieję że ta twoja jest pozbawiona powyższych wad. Jesli tak
to jestem zainteresowany.
Jeszcze jedna sprawa o której nikt nic nie mówi. Przetwornice impulsowe jak
widze z doświadczenia szczególnie przy pracy 24h/dobę a o takiej tu mówimy
szybko wysiadają. (mówie na podstawie praktyki) a mnie zależy na
niezawodności.
From: "EM" <edim123_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Jaka elektronika do uzyskania zasilacza buforowego DC 55,2V/min5A
Date: Wed, 19 Apr 2006 08:18:01 +0200
Nie podzielam twojego zdania aby to było złe rozwiązanie ze
stabilizatorkami
tym bardziej że im mniej elektorniki tym mniej rzeczy może się zepsuć.
Nepięcie nie gra roli najważniejsze to Imax oraz Ptot.
Przy odpowiednim trafoku można z LM350 wyciągnąc 4,5A z jednej sztuki a
gdy
sie 3 "równolegle" połaczy wraz z Dz to 10A będzie za grosze ;)
Tylko przy rozwiązaniu liniowym przy takiej mocy pewnie będą straty ponad
100W, a to na prawdę dużo
Odnosnie impulsowego zasilacza to musi dawać min 55V oraz ograniczać prąd
maksymalny do konkretnej wartości 5, 10 czy nawet 20A ;)
Byle zasilacz impulsowy się nie wyłaczył.
Jesli taki akurat masz to jestem zainteresowany.
Ale wątpię bo impulsówki zwykle sa tak skonstruowane że po przekroczeniu
Imax wyłaczają się !!! co je dyskfalifikuje.
Proponowany zasilacz ma dwa potencjometry precyzyjne do ustawiania napięcia
wyjściowego oraz prądu wyjściowego (nominalnie 48V/5A)
Czyli nie wykluczone, że ma ograniczenie prądowe takie, jakie potrzebujesz.
Muszę sprawdzić.
Nie ma wiatraków tylko radiator z tyłu.
Wada jest to zasilacz który już co najmniej kilka lat pracował, ale
konstrukcja wydaje się solidna i długowieczna.
Mam nadzieję że ta twoja jest pozbawiona powyższych wad. Jesli tak
to jestem zainteresowany.
Proszę się odezwać na priv mój. Bo ja nie znam poprawnego adresu...
Jeszcze jedna sprawa o której nikt nic nie mówi. Przetwornice impulsowe
jak
widze z doświadczenia szczególnie przy pracy 24h/dobę a o takiej tu mówimy
szybko wysiadają. (mówie na podstawie praktyki) a mnie zależy na
niezawodności.
To niestety zwykle prawda, szcególnie w tanich rozwiązaniach.
--
Pozdr
EM