przekrój przewodów - audio



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Krzysiek" <k_kalembaNOSPAM_at_nospam_op.pl>
Subject: przekrój przewodów - audio
Date: Mon, 17 Apr 2006 01:16:01 +0200


Witam Grupowiczów !
chciałem podłączyć w samochodzie radio,
takie tanie z allegro, z mp3 za ~350zł,
na pudełku pisze "4x25W RMS" - nie wiem ile jest w tym prawdy,
nie zamierzam tez uzywac pelnej mocy tego radia bo glosniki ktore mam
nie tolerują takiej mocy,
w zwiazku z tym mam pytanie - jakiej srednicy przewodów powinienem uzyć
do podłączenia głośników na odcinku ok. 4m ?
jak juz wspomnialem chodzi o słuchanie radia z taka "rozsądną" głośnością...
domyślam się że przewód 0,25 to zbyt mała srednica,
aczkolwiek takie przewody mam już przeciągnięte do bagażnika,
kiedyś miały słuzyć do podłączenia czujnika od alarmu ale plany się
zmieniły,
jakie będą negatywne konsekwencje podłączenia głośników takimi cieniutkimi
przewodami, czy przy takich mocach jakie mozna uzyskać z takiej podrobki
typu "pionier" moga sie grzac/czy bedzie to stanowilo jakies zagrozenie dla
koncowki mocy ?
Z gory dziekuje za sugestie, poniewaz nie wiem czy mam przeciagac nowe
przewody, jesli tak to jakiej srednicy - zakladajac konieczne minimum
poniewaz
pod listwą gdzie moge przeprowadzic przewody mam bardzo malo miejsca,
pozdrawiam
Krzysiek



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Franciszek Sosnowski <fran_cik_25_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: przekrój przewodów - audio
Date: Mon, 17 Apr 2006 01:49:11 +0200


Dnia Mon, 17 Apr 2006 01:16:01 +0200, Krzysiek tak nawijal:

czy przy takich mocach jakie mozna uzyskać z takiej podrobki
typu "pionier" moga sie grzac/czy bedzie to stanowilo jakies zagrozenie dla
koncowki mocy ?

Nie chodzi o grzanie, bo zeby tam sie cos zagrzalo to musialbys
puscic ze 100W na kanal i to pradu stalego, a nie 25W zmiennego.
Chodzi o to, ze cienki kabel bedzie mial duza indukcyjnosc,
a wiec przebiegi zmienne zamiast poruszac membrane to beda
zmienialy sie w pole magnetyczne (no i ciut ciepelka).

Tym samym takie cos bedzie mialo ogromne znieksztalcenia;
jednym slowem bedzie brzmialo jak stare radio babci.
Moim skromnym zdaniem to 2.5mm to tak, zeby moc spac spokojnie.

Co do miejsca zas - napewno nie znajdzie sie miejsce po drugiej
stronie auta lub pod wykladzina?


--
Fran,
Nam jest wszystko jedno...
Nam to nawet wszystko jedno,
czy jest nam wszystko jedno.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Ukaniu" <L99ukaszWYWALTO_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_przekr=F3j_przewod=F3w_-_audio?=
Date: Mon, 17 Apr 2006 02:22:45 +0200



Użytkownik "Franciszek Sosnowski" <fran_cik_25_at_nospam_o2.pl> napisał w wiadomości
news:1molqssbcejo7.p1qjjq09fhe7$.dlg_at_nospam_40tude.net...

Chodzi o to, ze cienki kabel bedzie mial duza indukcyjnosc,
a wiec przebiegi zmienne zamiast poruszac membrane to beda
zmienialy sie w pole magnetyczne (no i ciut ciepelka).

Przypuszczam, że zmiana indukcyjności (pomijając jej oczywiste istnienie) w
zależności od zmiany przekroju będzie miała znikomy wpływ na zmianę jakości,
może byc całkowicie zaniedbana jako zjawisko n-tego (wysokie n ;-) rzędu.
Na pierwszy ogień mamy zwykłą oporność kabla.

Pozdrawiam Łukasz


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "I.b." <poczta_ldziala_at_nospam_pal.com>
Subject: Re: przekrój przewodów - audio
Date: Mon, 17 Apr 2006 08:35:59 GMT


Chodzi o to, ze cienki kabel bedzie mial duza indukcyjnosc,
a wiec przebiegi zmienne zamiast poruszac membrane to beda
zmienialy sie w pole magnetyczne (no i ciut ciepelka).

Przypuszczam, że zmiana indukcyjności (pomijając jej oczywiste istnienie)
w zależności od zmiany przekroju będzie miała znikomy wpływ na zmianę
jakości, może byc całkowicie zaniedbana jako zjawisko n-tego (wysokie n
;-) rzędu.
Na pierwszy ogień mamy zwykłą oporność kabla.

Poza tym rozmawiamy o niskich czestoscich gdzie tak naprawde znieksztalcenia
indukcyjne na odcinku 4m mozna w zasadzie pominac.... chyba, ze dodatkowo
obwiniesz te przewody ladnym zwojem wokolo np. magnesu:)
generalnie to te 0,25m spokojnie wystarczy do przeniesienia sygnalu m.cz i
mocy do 25W przy impedancji glosnika 8om.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Franciszek Sosnowski <fran_cik_25_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: przekrój przewodów - audio
Date: Mon, 17 Apr 2006 12:08:43 +0200


Dnia Mon, 17 Apr 2006 08:35:59 GMT, I.b. tak nawijal:

Poza tym rozmawiamy o niskich czestoscich gdzie tak naprawde znieksztalcenia
indukcyjne na odcinku 4m mozna w zasadzie pominac.... chyba, ze dodatkowo
obwiniesz te przewody ladnym zwojem wokolo np. magnesu:)
generalnie to te 0,25m spokojnie wystarczy do przeniesienia sygnalu m.cz i
mocy do 25W przy impedancji glosnika 8om.

Dyc nie kaze gosciowi kupowac kabla w niewiadomo czym
audiofilskim, tylko zwyklego, grubego druta za 0.5zl/m

Chcecie to na opornosci? Policzcie wiec na samej opornosci.

Poza tym w autach stosuje sie glosniki 4om.
Drugie "poza tym", to te 4om to jest dla 1khz.
(Przypominam, ze to nie jest zarowka, przebiegi nie sa
sinusoidalne i w tym drucie plynie czasem parenascie amper).

A na sam koniec, to tyle powiem, ze na cienkich drucikach to po
prostu nie bedzie gralo. Liczcie cyferki, a praktyka jest dosc
nieublagana.

--
Fran,
Nam jest wszystko jedno...
Nam to nawet wszystko jedno,
czy jest nam wszystko jedno.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
Date: Mon, 17 Apr 2006 13:42:36 +0200
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: =?ISO-8859-2?B?UmU6IHByemVrcvNqIHByemV3b2TzdyAtIGF1ZGlv?=


Hello Franciszek,

Monday, April 17, 2006, 12:08:43 PM, you wrote:

[...]

Poza tym w autach stosuje sie glosniki 4om.
Drugie "poza tym", to te 4om to jest dla 1khz.
(Przypominam, ze to nie jest zarowka, przebiegi nie sa
sinusoidalne i w tym drucie plynie czasem parenascie amper).

W układzie mostkowym więcej niż 3A nie popłynie. Teoretycznie 6A dla
wzmacniacza mostkowego z pompą ładunkową - zakładając idealny
wzmacniacz bez strat. Do kilkunastu amperów nadal 'trochę' brakuje.

A na sam koniec, to tyle powiem, ze na cienkich drucikach to po
prostu nie bedzie gralo. Liczcie cyferki, a praktyka jest dosc
nieublagana.

Pojęcie 'nie będzie grało' jest trudne do obrony. Owszem - 0.25 mm^2
nie kładłbym w samochodzie nawet dla instalacji alarmowej - choćby ze
względu na jakość i grubość izolacji.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Franciszek Sosnowski <fran_cik_25_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?przekr=F3j_przewod=F3w?= - audio
Date: Tue, 18 Apr 2006 01:00:18 +0200


Dnia Mon, 17 Apr 2006 13:42:36 +0200, RoMan Mandziejewicz tak nawijal:

W układzie mostkowym więcej niż 3A nie popłynie. Teoretycznie 6A dla
wzmacniacza mostkowego z pompą ładunkową - zakładając idealny
wzmacniacz bez strat. Do kilkunastu amperów nadal 'trochę' brakuje.

Glosnik nie jest opornikiem. Te 4 omy to jest dla sinusa _at_nospam_1khz.
Dla innych przebiegow, mozna uzyskac wiele mniej, jak i wiele
wiecej. A tu nie o srednia chodzi, ale o zdolnosc do
'przeniesienia' tego pojedynczego zbocza.

Pojęcie 'nie będzie grało' jest trudne do obrony.

Zgadza sie.
Dlatego chyba najprosciej, gdy uzytkownik sobie wezmie podlaczy
to tym 0.25 i podczas odtwarzania 'dopnie' sobie inny, gruby
kabel. Oczywiscie przy zapewnieniu dobrego zasilania i innych
'bzdetow'. Jak mu bedzie pasila jakosc na 0.25, to bedzie mial
problem z glowy.

Owszem - 0.25 mm^2
nie kładłbym w samochodzie nawet dla instalacji alarmowej
- choćby ze względu na jakość i grubość izolacji.

Bardzo ciekawy argument. Popieram!

A tak odnosnie kabelkologii, to niedawno dorwalem instalacje
do mojego samochodu, wiec mialem nieco dodatkowych kabli.
Od dawna zastanawial mnie fakt, ze sa one sliskie, podczas
gdy kabel kupiony w sklepie jest taki, jaki jest, tzn igielit.
Postanowilem posprawdzac wlasciwosci obu za pomoca zapalniczki.
Co ciekawe kabelki 'samochodowe' sa zupelnie niepalne (czyli
pewnie jakis teflon maja?) zas to, co kupilem w sklepie dymi
sie jak sredniowieczny stos.
Hyh, juz wiem, czym bede robil kazde nastepne dodatki
elektryczne do mojej francuskiej padlinki :)

--
Fran,
Nam jest wszystko jedno...
Nam to nawet wszystko jedno,
czy jest nam wszystko jedno.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
Date: Tue, 18 Apr 2006 02:10:18 +0200
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: =?ISO-8859-2?B?UmU6IHByemVrcvNqIHByemV3b2TzdyAtIGF1ZGlv?=


Hello Franciszek,

Tuesday, April 18, 2006, 1:00:18 AM, you wrote:

W układzie mostkowym więcej niż 3A nie popłynie. Teoretycznie 6A dla
wzmacniacza mostkowego z pompą ładunkową - zakładając idealny
wzmacniacz bez strat. Do kilkunastu amperów nadal 'trochę' brakuje.
Glosnik nie jest opornikiem. Te 4 omy to jest dla sinusa _at_nospam_1khz.
Dla innych przebiegow, mozna uzyskac wiele mniej,

Wiele mniej? Nie powinien wykazywać minimów niższych niż 80%
znamionowej impedancji. Wzmacniacze tranzystorowe bardzo nie lubią
współpracy z głośnikami/zestawami, które tego warunku nie spełniają.
Lampowe zresztą też - ale z trochę innych powodów.

jak i wiele wiecej. A tu nie o srednia chodzi,

Ale ja piszę o wartości szczytowej. Średnia wartość prądu płynącego
przez przewody głośnikowe jest bardzo trudna do określenia.

ale o zdolnosc do 'przeniesienia' tego pojedynczego zbocza.

Zdolność przeniesienia pojedynczego zbocza nie zmieni się z powodu
wtrącenia dodatkowej rezystancji rzędu 0.5 oma. A na tłumienie
głośnika ma wpływ również rezystancja samego głośnika. I zmiana o 0.5
oma ma w rzeczywistości niewielki wpływ na tłumienie rezonansów.
Brandzlowanie powietrza stosunkiem impedancji wyjściowej wzmacniacza
do impedancji głosników jest domeną audiofaszystów, których
równocześnie strasznie podnieca technika lampowa z płytkim sprzężeniem
zwrotnym, gdzie impedancja wyjściowa wzmacniacza bywa większa od
impedancji głośników...

Pojęcie 'nie będzie grało' jest trudne do obrony.
Zgadza sie.
Dlatego chyba najprosciej, gdy uzytkownik sobie wezmie podlaczy
to tym 0.25 i podczas odtwarzania 'dopnie' sobie inny, gruby
kabel. Oczywiscie przy zapewnieniu dobrego zasilania i innych
'bzdetow'. Jak mu bedzie pasila jakosc na 0.25, to bedzie mial
problem z glowy.

Otóż to.

Owszem - 0.25 mm^2 nie kładłbym w samochodzie nawet dla instalacji
alarmowej - choćby ze względu na jakość i grubość izolacji.
Bardzo ciekawy argument. Popieram!

-)

A tak odnosnie kabelkologii, to niedawno dorwalem instalacje
do mojego samochodu, wiec mialem nieco dodatkowych kabli.
Od dawna zastanawial mnie fakt, ze sa one sliskie, podczas
gdy kabel kupiony w sklepie jest taki, jaki jest, tzn igielit.

Mnie zastanowił przekrój przewodów zasilających reflektory we
współczesnych samochodach - księgowi producentów samochodów nigdy mnie
nie przestaną zadziwiać...

Postanowilem posprawdzac wlasciwosci obu za pomoca zapalniczki.
Co ciekawe kabelki 'samochodowe' sa zupelnie niepalne (czyli
pewnie jakis teflon maja?)

Silikony raczej. Teflon przy przegrzaniu daje dość niesympatyczne
związki.

zas to, co kupilem w sklepie dymi sie jak sredniowieczny stos.

PCW.

Hyh, juz wiem, czym bede robil kazde nastepne dodatki
elektryczne do mojej francuskiej padlinki :)

Mozna kupić 'silikonowe' przewody na przykład w Elfie. Drogie.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Franciszek Sosnowski <fran_cik_25_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?przekr=F3j_przewod=F3w?= - audio
Date: Tue, 18 Apr 2006 03:07:51 +0200


Dnia Tue, 18 Apr 2006 02:10:18 +0200, RoMan Mandziejewicz tak nawijal:

Wiele mniej? Nie powinien wykazywać minimów niższych niż 80%
znamionowej impedancji. Wzmacniacze tranzystorowe bardzo nie lubią
współpracy z głośnikami/zestawami, które tego warunku nie spełniają.
Lampowe zresztą też - ale z trochę innych powodów.

Ach, nie powinien, nie powinien. A masz to gdzies w specyfikacji?

jak i wiele wiecej. A tu nie o srednia chodzi,

Ale ja piszę o wartości szczytowej.

No dobra, to skad ta szczytowa wyciagnales? (te 6A)?
Podejrzewam, ze tak: zasilanie 12V (*2) =24V /4omy = 6A.
OK, wiec to jest szczyt sinusa, racja.
Rzeczywiscie, malo precyzyjnie sie wyrazilem: chodzilo mi
o fakt, ze wartosc ta jest rowna sredniej, tzn ktora przy
powtorzeniu nie bedzie odbiegala od srednie, dla danej
serii przebiegow.

ale o zdolnosc do 'przeniesienia' tego pojedynczego zbocza.

Zdolność przeniesienia pojedynczego zbocza nie zmieni się z powodu
wtrącenia dodatkowej rezystancji rzędu 0.5 oma.

Alez oczywiscie, ze sie zmieni! Zmieni sie zdolnosc przeniesienia
kazdego zbocza.

A na tłumienie
głośnika ma wpływ również rezystancja samego głośnika. I zmiana o 0.5
oma ma w rzeczywistości niewielki wpływ na tłumienie rezonansów.

Dziekuje, za te pol oma. Czy zauwazyles, ze to jest juz 10% calosci?

Brandzlowanie powietrza stosunkiem impedancji wyjściowej wzmacniacza
do impedancji głosników jest domeną audiofaszystów, których
równocześnie strasznie podnieca technika lampowa z płytkim sprzężeniem
zwrotnym, gdzie impedancja wyjściowa wzmacniacza bywa większa od
impedancji głośników...

Do lamp mi jeszcze daleko, a poki co mam malego beckerka z bardzo
dumna specyfikacja 15W na kanal, ktory mimo wszystko pozwalil mi
uslyszec podlaczenie niskotonowego kablem w postaci 0.5mm2
(akurat takie, o zgrozo, szly w oryginale do tylu...)

Mnie zastanowił przekrój przewodów zasilających reflektory we
współczesnych samochodach - księgowi producentów samochodów nigdy
mnie nie przestaną zadziwiać...

No coz, czasy poloneza odeszly na dobre.

Poza tym to chyba ma tez inny cel: jakkolwiek bys nie kombinowal
z zarowkami Zenon-Tajfun-Pro, to strumien swietlny zawsze bedzie
ograniczony tym 2-woltowym (*) spadkiem. W ogolnym rozrachunku,
mozliwe, ze spowoduje to ogolne niezadowolenie z technologii
zarowkowej, wiec narod rzuci sie na wyladowcze. I o to chodzi!

3-letniej lagunce mojego taty mierzony od klemy akumulatora
do zlacza zarowki.

Silikony raczej. Teflon przy przegrzaniu daje dość niesympatyczne
związki.

OK.

--
Fran,
Nam jest wszystko jedno...
Nam to nawet wszystko jedno,
czy jest nam wszystko jedno.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
Date: Tue, 18 Apr 2006 03:36:45 +0200
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: =?ISO-8859-2?B?UmU6IHByemVrcvNqIHByemV3b2TzdyAtIGF1ZGlv?=


Hello Franciszek,

Tuesday, April 18, 2006, 3:07:51 AM, you wrote:

Wiele mniej? Nie powinien wykazywać minimów niższych niż 80%
znamionowej impedancji. Wzmacniacze tranzystorowe bardzo nie lubią
współpracy z głośnikami/zestawami, które tego warunku nie spełniają.
Lampowe zresztą też - ale z trochę innych powodów.
Ach, nie powinien, nie powinien. A masz to gdzies w specyfikacji?

Zmierzyłeś kiedyś rezystancję jakiegoś głośnika? To ona wyznacza
absolutne minimum. A co do specyfikacji - zapewne jest na to
odpowiednia norma z odpowiednim numerkiem. Zapewne jeszcze będzie to
stara DIN. Jednak możesz mnie zabić ale numerów norm na pamięć się nie
uczę. Staram się natomiast zapamiętać istotę - w przypadku głośników i
zespołów głośnikowych zapamiętałem 'nie mniej niż 80%'.

[...]

ale o zdolnosc do 'przeniesienia' tego pojedynczego zbocza.
Zdolność przeniesienia pojedynczego zbocza nie zmieni się z powodu
wtrącenia dodatkowej rezystancji rzędu 0.5 oma.
Alez oczywiscie, ze sie zmieni! Zmieni sie zdolnosc przeniesienia
kazdego zbocza.

Nie zmieni sie istotnie.

A na tłumienie głośnika ma wpływ również rezystancja samego
głośnika. I zmiana o 0.5 oma ma w rzeczywistości niewielki wpływ na
tłumienie rezonansów.
Dziekuje, za te pol oma. Czy zauwazyles, ze to jest juz 10% calosci?

10% to zaledwie 1 dB. W ślepej próbie z przerwą niezauważalne. Różnice
w charakterystyce dwóch zestawów głośnikowych z tej samej serii bywają
znacznie większe.

Brandzlowanie powietrza stosunkiem impedancji wyjściowej wzmacniacza
do impedancji głosników jest domeną audiofaszystów, których
równocześnie strasznie podnieca technika lampowa z płytkim sprzężeniem
zwrotnym, gdzie impedancja wyjściowa wzmacniacza bywa większa od
impedancji głośników...
Do lamp mi jeszcze daleko, a poki co mam malego beckerka z bardzo
dumna specyfikacja 15W na kanal, ktory mimo wszystko pozwalil mi
uslyszec podlaczenie niskotonowego kablem w postaci 0.5mm2
(akurat takie, o zgrozo, szly w oryginale do tylu...)

Jasssne... I zapewne kupiłeś kierunkowe kable przesyłające prąd z
szybkością światła i od razu było lepiej ;-P

Mnie zastanowił przekrój przewodów zasilających reflektory we
współczesnych samochodach - księgowi producentów samochodów nigdy
mnie nie przestaną zadziwiać...
No coz, czasy poloneza odeszly na dobre.

A skąd tu nagle Polonez? W Poldku też kable już były oszczędnościowe.

Poza tym to chyba ma tez inny cel: jakkolwiek bys nie kombinowal
z zarowkami Zenon-Tajfun-Pro, to strumien swietlny zawsze bedzie
ograniczony tym 2-woltowym (*) spadkiem. W ogolnym rozrachunku,
mozliwe, ze spowoduje to ogolne niezadowolenie z technologii
zarowkowej, wiec narod rzuci sie na wyladowcze. I o to chodzi!
* - Pamietam do dzis, ze dokladnie tyle wynosil spadek w
3-letniej lagunce mojego taty mierzony od klemy akumulatora
do zlacza zarowki.

W kaszlaku jeszcze gorzej. Po wstawieniu przekaźników i porządnych
przewodów kaszlak żony miał najmocniejsze światła w okolicy ;-)

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Franciszek Sosnowski <fran_cik_25_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?przekr=F3j_przewod=F3w?= - audio
Date: Tue, 18 Apr 2006 04:04:59 +0200


Dnia Tue, 18 Apr 2006 03:36:45 +0200, RoMan Mandziejewicz tak nawijal:

Zmierzyłeś kiedyś rezystancję jakiegoś głośnika? To ona wyznacza
absolutne minimum.

Tak. Grajace mi wlasnie monitorki maja glosniki sredniotonowe
o oznaczeniu CT130 i maja 2.8 oma
Pamietam, ze rezystancja moich dwudroznych pionkow samochodzianych
wynosila mi jakies 3 omy - sam sie bilem z myslami, jak maly bylem.

A jakas zwrotnica...

A co do specyfikacji - zapewne jest na to
odpowiednia norma z odpowiednim numerkiem.

Nie chcialem od Ciebie normy, tylko chcialem zwrocic uwage, ze od
nikogo tej normy nie wyciagniemy w postaci jawnej deklaracji.

10% to zaledwie 1 dB. W ślepej próbie z przerwą niezauważalne. Różnice
w charakterystyce dwóch zestawów głośnikowych z tej samej serii bywają
znacznie większe.

Jasssne... I zapewne kupiłeś kierunkowe kable przesyłające prąd z
szybkością światła i od razu było lepiej ;-P

No oczywiscie, ze kierunkowe! Czerwonym idzie od plusa, potem gra w
glosniku i jak juz sie zmeczy tym graniem, to czarnym wraca do minusa.

A skąd tu nagle Polonez? W Poldku też kable już były oszczędnościowe.

Ja mialem jeszcze akwarium. Spoko bylo, 1.5mm2 na zarowke.
W porownaniu do 0.75mm2 do obu pmgielnych w meganie, to niebo, a ziemia!

W kaszlaku jeszcze gorzej. Po wstawieniu przekaźników i porządnych
przewodów kaszlak żony miał najmocniejsze światła w okolicy ;-)

A myslisz, ze co ma megana. Elektrownia pelna para! :)

--
Fran,
Nam jest wszystko jedno...
Nam to nawet wszystko jedno,
czy jest nam wszystko jedno.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
Date: Tue, 18 Apr 2006 14:34:55 +0200
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: =?ISO-8859-2?B?UmU6IHByemVrcvNqIHByemV3b2TzdyAtIGF1ZGlv?=


Hello Franciszek,

Tuesday, April 18, 2006, 4:04:59 AM, you wrote:

Zmierzyłeś kiedyś rezystancję jakiegoś głośnika? To ona wyznacza
absolutne minimum.
Tak. Grajace mi wlasnie monitorki maja glosniki sredniotonowe
o oznaczeniu CT130 i maja 2.8 oma

Głośników średniotonowych używa się zazwyczaj w zakresie ponad ich
rezonansem. I w tym zakresie gra rolę już indukcyjność cewki.

Pamietam, ze rezystancja moich dwudroznych pionkow samochodzianych
wynosila mi jakies 3 omy - sam sie bilem z myslami, jak maly bylem.

3/4 = 75% Dla DC. W rezonansie znacznie więcej a jako impedancję
znamionową podaje się zazwyczaj pierwsze minimum za rezonansem.
Podawanie impedancji dla 1 kHz wbrew pozorom nie jest takie oczywiste.

A jakas zwrotnica...

Źle skonstruowana zwrotnica potrafi wysadzić wzmacniacz...

A co do specyfikacji - zapewne jest na to odpowiednia norma z
odpowiednim numerkiem.
Nie chcialem od Ciebie normy, tylko chcialem zwrocic uwage, ze od
nikogo tej normy nie wyciagniemy w postaci jawnej deklaracji.

Być może dla producentów jest to tak oczywiste, że nie uważają za
stosowne czegokolwiek deklarować. To nie lata 70-te, gdzie każdy, kto
tylko mógł pisał na wszystkim DIN45500 (o ile mnie skleroza nie myli -
sprawdziłem w góglach - udało się) ;-)

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?przekr=F3j_przewod=F3w_-_audio?=
Date: Tue, 18 Apr 2006 02:14:57 +0200


Franciszek Sosnowski napisał(a):

A tak odnosnie kabelkologii, to niedawno dorwalem instalacje
do mojego samochodu, wiec mialem nieco dodatkowych kabli.
Od dawna zastanawial mnie fakt, ze sa one sliskie, podczas
gdy kabel kupiony w sklepie jest taki, jaki jest, tzn igielit.
Postanowilem posprawdzac wlasciwosci obu za pomoca zapalniczki.
Co ciekawe kabelki 'samochodowe' sa zupelnie niepalne (czyli
pewnie jakis teflon maja?) zas to, co kupilem w sklepie dymi
sie jak sredniowieczny stos.
Hyh, juz wiem, czym bede robil kazde nastepne dodatki
elektryczne do mojej francuskiej padlinki :)

W moim francuskim aucie, prawie sześcioletnim obecnie (jak ten czas
leci! ;) ) instalacja jest wykonana z tak żałośnie niskiej jakosci
przewodów (cienka i twarda izolacja) że byłem dosłownie zaskoczony. Więc
się nie sugeruj.
Dostawcy komponentów dla firma samochopdowych zmieniają się z częstścią
raz na pół roku, i nie ma żadnych generalnych zasad, co jest dobrze
zrobione a co nie.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Franciszek Sosnowski <fran_cik_25_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?przekr=F3j_przewod=F3w_-_audio?=
Date: Tue, 18 Apr 2006 02:55:12 +0200


Dnia Tue, 18 Apr 2006 02:14:57 +0200, A.Grodecki tak nawijal:

W moim francuskim aucie, prawie sześcioletnim obecnie (jak ten czas
leci! ;) ) instalacja jest wykonana z tak żałośnie niskiej jakosci
przewodów (cienka i twarda izolacja) że byłem dosłownie zaskoczony. Więc
się nie sugeruj.
Dostawcy komponentów dla firma samochopdowych zmieniają się z częstścią
raz na pół roku, i nie ma żadnych generalnych zasad, co jest dobrze
zrobione a co nie.

O, to ja przebijam wiekiem - 8,5 roku pyknelo mojej wlasnie.
Przyznaje racje, ze instalacja w mojej padlince jest wykonana
innymi kablami, niz instalacja, ktora mam do grzebania.
Ta druga jest zdecydowanie bardziej sliska.
Aha i ciekawostka: made in Klaipeda :)

--
Fran,
Nam jest wszystko jedno...
Nam to nawet wszystko jedno,
czy jest nam wszystko jedno.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Aros" <arek16675_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: przekrój przewodów - audio
Date: Mon, 17 Apr 2006 17:17:48 +0200


Chodzi o to, ze cienki kabel bedzie mial duza indukcyjnosc,

Ale brednie...



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?przekr=F3j_przewod=F3w_-_audio?=
Date: Mon, 17 Apr 2006 16:51:22 +0200


Krzysiek napisał(a):
Witam Grupowiczów !
chciałem podłączyć w samochodzie radio,
takie tanie z allegro, z mp3 za ~350zł,
na pudełku pisze "4x25W RMS" - nie wiem ile jest w tym prawdy,
nie zamierzam tez uzywac pelnej mocy tego radia bo glosniki ktore mam
nie tolerują takiej mocy,
w zwiazku z tym mam pytanie - jakiej srednicy przewodów powinienem uzyć
do podłączenia głośników na odcinku ok. 4m ?
jak juz wspomnialem chodzi o słuchanie radia z taka "rozsądną" głośnością...
domyślam się że przewód 0,25 to zbyt mała srednica,
aczkolwiek takie przewody mam już przeciągnięte do bagażnika,
kiedyś miały słuzyć do podłączenia czujnika od alarmu ale plany się
zmieniły,
jakie będą negatywne konsekwencje podłączenia głośników takimi cieniutkimi
przewodami, czy przy takich mocach jakie mozna uzyskać z takiej podrobki
typu "pionier" moga sie grzac/czy bedzie to stanowilo jakies zagrozenie dla
koncowki mocy ?

Będzie ew odczuwalne ciut ciut ciszej, nic poza tym. O ile oczywiście
jest to prawdziwe 0.25mm2 ;)
Jeśli możesz zmień na przewód 2x1mm2

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."