ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: X <anonimowy_at_nospam_mail.pl>
Subject: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Fri, 21 Apr 2006 14:16:34 +0200
Nakresle sprawe:
Placilem za prad co 2 miesiace 170 zl
OD kilku lat oscylowalem w podobnym zuzyciu.
Z koncem stycznia i odpisem licznika przyszlo mi wyrownanie za zeszly
rok w kwocie 950 zl i prognozowane rachunki za to zuzycie po 270 co 2
miesiac.
Uznajac ze ze zliczaniem jednostek jest cos nie tak.
Zarzadalem wymiany i ekspertyzy. Licznik jest u mnie w mieszkaniu
lokatorskim
CO sie okazalo licznik mial blad w pomiarze rzedu 60% co stwierdzono
zaraz przy jego wymianie, plaby byly nieuszkodzone
pojechal do biura kryminalistyki w celu ekpsertyzy pod katem magnesow
neodymowych.
Oddalem go z czystym sumieniem skoro nie bawilem sie w "przeklamania".
Sprawiedliwosc to kwestia czasu.
Przyszedl wynik ekspertyzy swierdzajacy ze uszkodzenie wyniklo
z silnego pola magnetycznego itd.
Nie wiem jeszcze jak sie to skonczy ale czuje sie bezradny.
Sugeruja mi kradziez pradu? A przeciez kazdorazowo nadplacalem
Uzywajac w/w magnesow zazyczylbym sobie wymiany tego licznika w kwocie
160 zl bez ekspertyzy skoro mam nieczyste sumienie nie bede ucinal
galezi na ktorej siedze.
A wychodzi na to ze sam sie "porazilem"
Czy wynik tej ekspertyzy jest niepodwazalny? I na bazie tego bede
obciazony kosztami pewnie w tysiacach?
Czy ktos mial podobna sytuacje i wie jak sie w ogole do tego
ustosunkowac? W zasadzie nawet nie wiem na jaka grupe wystosowac ten watek.
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Fri, 21 Apr 2006 14:42:03 +0200
On Fri, 21 Apr 2006 14:16:34 +0200, X wrote:
Przyszedl wynik ekspertyzy swierdzajacy ze uszkodzenie wyniklo
z silnego pola magnetycznego itd.
Trzeba by ta ekspertyze fachowo przeczytac..
Czy ktos mial podobna sytuacje i wie jak sie w ogole do tego
ustosunkowac? W zasadzie nawet nie wiem na jaka grupe wystosowac ten watek.
Tu, grupy lokalne, forum GW, onetu - poszukaj innych takich, jest ich
wiecej - piszcie masowo do UOKiK i URE.
Nie wiem kto tu oszukuje, ale moze jednak to jakies liczniki o
kiepskich magnesach dali i Urzad powinien to ukrocic ?
A sporo licznikow jest publicznie dostepnych - co za problem
komus rozmagnesowac :-)
Poza tym sad i ewentualnie jego biegly moze miec inne zdanie
w kwestii kradziezy - skoro konsumowales pradu za 170, a po
przylozeniu magnesu wychodzi 270, to gdzie tu kradziez ?
CO najwyzej za koszt wymiany licznika mozna cie obarczyc.
J.
From: =?iso-8859-2?Q?Piotr_Ga=B3ka?= <piotr.galka_at_nospam_CUTTHISmicromade.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Fri, 21 Apr 2006 15:04:48 +0200
Użytkownik "X" <anonimowy_at_nospam_mail.pl> napisał w wiadomości
news:e2aip5$rgq$2_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Przyszedl wynik ekspertyzy swierdzajacy ze uszkodzenie wyniklo
z silnego pola magnetycznego itd.
Silne pole magnetyczne powstaje też na skutek uderzenia pioruna w budynek,
lub w pobliżu.
P.G.
From: "chairon" <chairon_at_nospam_interia.SKASUJ-TO.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Fri, 21 Apr 2006 15:58:50 +0200
X napisał(a):
Czy ktos mial podobna sytuacje i wie jak sie w ogole do tego
ustosunkowac? W zasadzie nawet nie wiem na jaka grupe wystosowac ten
watek.
Spróbuj jeszcze na pl.soc.prawo
--
chairon
From: "PAndy" <pandrw_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Fri, 21 Apr 2006 16:25:12 +0200
"X" <anonimowy_at_nospam_mail.pl> wrote in message
news:e2aip5$rgq$2_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
CO sie okazalo licznik mial blad w pomiarze rzedu 60% co stwierdzono
zaraz przy jego wymianie, plaby byly nieuszkodzone
pojechal do biura kryminalistyki w celu ekpsertyzy pod katem magnesow
neodymowych.
A moze samarowo-kobaltowych...?
Oddalem go z czystym sumieniem skoro nie bawilem sie w "przeklamania".
Sprawiedliwosc to kwestia czasu.
Przyszedl wynik ekspertyzy swierdzajacy ze uszkodzenie wyniklo
z silnego pola magnetycznego itd.
Ale jakiego? silnego pola... stale ? zmienne?
Nie wiem jeszcze jak sie to skonczy ale czuje sie bezradny.
Sugeruja mi kradziez pradu? A przeciez kazdorazowo nadplacalem
Uzywajac w/w magnesow zazyczylbym sobie wymiany tego licznika w kwocie
160 zl bez ekspertyzy skoro mam nieczyste sumienie nie bede ucinal
galezi na ktorej siedze.
Tak czy siak o niczym to nie swiadczy - na razie musza udowodnic ze to
Ty celowo i z premedytacja uzyles "silnego" pola magnetycznego w celu
zmiany wskazan licznika - tu jest dluga droga - tym bardziej ze licznik
mogl byc narazony na dzialnie silnego pola magnetycznego juz po
zdemontowaniu go i przed wyslaniem do ekspertyzy - co zreszta nie byloby
takie glupie - dla uwiarygodnienia beldow odczytu mogl zostac uszkodzony
przed wyslaniem do ekspertyzy... wazne kto go wysylal, dla kogo
pracuje... itd.
Na Twoim miejscu skontaktowalbym sie z adwokatem i zaplacil te 100zl za
porade prawna w tej kwestii - bedziesz wiedzial co i jak. Poza tym
obciazylbym kosztami pomocy prawnej tego ktory zarzuca Ci uszkodzenie
licznika... - pewnei czeka Cie spor w sadzie ale masz duze szanse by
wygrac.
Silne pola magnetyczne to zbyt ogolnikowe stwierdzenie, mog to byc
piorun, mogla to byc utrata wlasciwosci magnetycznch wskutek wstrzasu
mechanicznego spowodowanego niewlasciwym transportem czy montazem...
Musi byc dokladnie ustalone - co to za pole bylo, jakie natezenie pola,
do tego samo pobranie materialu do badan (demontaz licznika,
przygotowanie do transportu) musza byc dokonane w sposob nei budzacy
watpliwosci...
From: "::WiReFree::" <miet_at_nospam_nospam_at_nospam_chipdrive.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Fri, 21 Apr 2006 16:57:44 +0200
Na moj gust licznik jest zaplombowany wiec nieruszany a to ze nie jest
odporny na silne pola magnetyczne to wylacznie wina producenta tego bubla.
From: "PAndy" <pandrw_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Fri, 21 Apr 2006 17:16:00 +0200
"::WiReFree::" <miet_at_nospam_nospam_at_nospam_chipdrive.pl> wrote in message
news:e2aru0$3n5$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Na moj gust licznik jest zaplombowany wiec nieruszany a to ze nie jest
odporny na silne pola magnetyczne to wylacznie wina producenta tego
bubla.
IMO tak czy siak czlowiek wygra - problem ze bedzie sie musial
naszarpac... i dlatego pewnie sobie odpusci... a swoja droga jedyne
wyjscie to liczniki elektroniczne - odporne na silne pole magnetyczne -
no moze poza EMP ;) - w takiej spornej sytuacji powinno sie zainstalowac
licznik elektroniczny... np przez okres 3 - 6 miesiecy - z taka
inicjatywa powienien wystapic dostawca energii elektrycznej.
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Fri, 21 Apr 2006 19:21:28 +0200
On Fri, 21 Apr 2006 17:16:00 +0200, PAndy wrote:
IMO tak czy siak czlowiek wygra - problem ze bedzie sie musial
naszarpac... i dlatego pewnie sobie odpusci... a swoja droga jedyne
wyjscie to liczniki elektroniczne - odporne na silne pole magnetyczne -
no moze poza EMP ;)
Mowisz ? A gdyby tak podmagnesowac rdzen przetwornika pradowego ? :-)
J.
From: "PAndy" <pandrw_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Fri, 21 Apr 2006 20:42:46 +0200
"J.F." <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message
news:cq4i421radoavbgehj8jbsga7vffuo0op1_at_nospam_4ax.com...
On Fri, 21 Apr 2006 17:16:00 +0200, PAndy wrote:
IMO tak czy siak czlowiek wygra - problem ze bedzie sie musial
naszarpac... i dlatego pewnie sobie odpusci... a swoja droga jedyne
wyjscie to liczniki elektroniczne - odporne na silne pole
magnetyczne -
no moze poza EMP ;)
Mowisz ? A gdyby tak podmagnesowac rdzen przetwornika pradowego ? :-)
;) ale na szczescie jest wiecej mozliwosci zmierzenia pradu - mozna
przeciez stosowac metody bezposrednie pomiaru pradu...
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Fri, 21 Apr 2006 23:36:25 +0200
On Fri, 21 Apr 2006 20:42:46 +0200, PAndy wrote:
"J.F." <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message
On Fri, 21 Apr 2006 17:16:00 +0200, PAndy wrote:
IMO tak czy siak czlowiek wygra - problem ze bedzie sie musial
naszarpac... i dlatego pewnie sobie odpusci... a swoja droga jedyne
wyjscie to liczniki elektroniczne - odporne na silne pole
magnetyczne - no moze poza EMP ;)
Mowisz ? A gdyby tak podmagnesowac rdzen przetwornika pradowego ? :-)
;) ale na szczescie jest wiecej mozliwosci zmierzenia pradu - mozna
przeciez stosowac metody bezposrednie pomiaru pradu...
Ale mozna tez dac cewke z boku z wytworzyc w byle petli sciezek
napiecie przeciwne :-)
J.
From: szogun <szgx_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Sat, 22 Apr 2006 10:54:12 +0200
J.F. napisaĹ(a):
Ale mozna tez dac cewke z boku z wytworzyc w byle petli sciezek
napiecie przeciwne :-)
Witam
sa juz takie ktore rejestruja silniejsze pole magnetyczne wlacznie z
data, godzina jego wystapienia, a energia ktora byla zliczona podczas
obecnosci tego pola jest liczona na oddzielnym liczydle
pozdrawiam
szogun
From: "Tomek" <kogutek4_at_nospam_op.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: 22 Apr 2006 22:12:04 +0200
Mowisz ? A gdyby tak podmagnesowac rdzen przetwornika pradowego ? :-)
J.
Dawno temu było prościej. Wystarczyło do kontaktu podłaczyć cewkę i licznik w
zależności od indukcyjności kręcił się w lewo. Teraźniejsze liczniki tak nie
potrafią. HGW co zrobili bo na oko w środku wszystko takie samo. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
From: " Wmak" <wmak_at_nospam_WYTNIJ.gazeta.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Sat, 22 Apr 2006 20:35:22 +0000 (UTC)
Tomek <kogutek4_at_nospam_op.pl> napisał(a):
Dawno temu było prościej. Wystarczyło do kontaktu podłaczyć cewkę i
licznik w
zależności od indukcyjności kręcił się w lewo.
A gdzie takie bajki usłyszałeś?
Co byś nie podłączał za licznikiem, kierunku obrotów nie zmienisz bez
odwrócenia fazy w cewce prądowej albo napięciowej licznika.
Bez dostania się do wejściowych zacisków licznika niemożliwe.
Wmak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
From: "ADAM" <simpol_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Sun, 23 Apr 2006 07:59:43 +0200
Mozliwe, to działało ze starymi licznikami i miało cos wspólnego z cos fi.
Tylko ta cewka musiała byc dośc duza. W nowych jest po prostu mechaniczna
zapadka która nie pozwala na ruch w druga strone. Na tarczy licznika powinen
być nawet jej symbol.
Użytkownik " Wmak" <wmak_at_nospam_WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e2e429$5qi$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...
Tomek <kogutek4_at_nospam_op.pl> napisał(a):
Dawno temu było prościej. Wystarczyło do kontaktu podłaczyć cewkę i
licznik w
zależności od indukcyjności kręcił się w lewo.
A gdzie takie bajki usłyszałeś?
Co byś nie podłączał za licznikiem, kierunku obrotów nie zmienisz bez
odwrócenia fazy w cewce prądowej albo napięciowej licznika.
Bez dostania się do wejściowych zacisków licznika niemożliwe.
Wmak
--
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
> http://www.gazeta.pl/usenet/
From: "Tomek" <kogutek4_at_nospam_op.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: 23 Apr 2006 11:43:26 +0200
Mozliwe, to działało ze starymi licznikami i miało cos wspólnego z cos fi.
Tylko ta cewka musiała byc dośc duza. W nowych jest po prostu mechaniczna
zapadka która nie pozwala na ruch w druga strone. Na tarczy licznika powinen
być nawet jej symbol.
Tylko to nie kwesta zapadki tylko sił działających na tarczę. Nawet jak jest
zapadka to i tak w prawo pójdzie jak siła od obciążenia czynnego przewyższy tą
obracającą w lewo. Stałby taki licznik jakby podłączyć dławik. A on zasuwa
normalnie i pokazuje zużycie dokladnie takie jakie zużywa dlawik. Wciąlem się
kiedyś na tym zjawisku. Mam kilka starych liczników. Używam ich do określenia
ile zużywa prądu jakieś urządzenie w dłuższym czasie. Wlączyłem, zapisalem stan
licznika, przyszedłem za kilka godzin i był niewiele większy a ludzie mówili że
cały czas pracowało. To się mocno zdziwilem bo powinien pokazać w granicach
kilku kilowatogodzin a on niewiele więcej niż 10% tego pokazal. To zmienilem
licznik bo uznałem że się na pewno popsuł. Drugi tyle samo pokazał. Czyli o dużo
za mało. To zaczalem szukać w urządzeniu i znalazłem spory dławik, żle
podłączony. Jak go podlączyłem poprawnie to licznik zaczął pokazywać normalnie.
Wiedziony instynktem badacza wziąłem licznik kilkuletni. Pokazywał dobrze bez
względu na to czy dlawik był podlączony źle czy dobrze. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
From: "swinio" <swiniaczek_at_nospam_buziaczek.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Fri, 21 Apr 2006 19:51:54 +0200
Nie wiem jeszcze jak sie to skonczy ale czuje sie bezradny.
Sugeruja mi kradziez pradu? A przeciez kazdorazowo nadplacalem
Uzywajac w/w magnesow zazyczylbym sobie wymiany tego licznika w kwocie 160
zl bez ekspertyzy skoro mam nieczyste sumienie nie bede ucinal galezi na
ktorej siedze.
A wychodzi na to ze sam sie "porazilem"
Czy wynik tej ekspertyzy jest niepodwazalny? I na bazie tego bede
obciazony kosztami pewnie w tysiacach?
Czy ktos mial podobna sytuacje i wie jak sie w ogole do tego ustosunkowac?
W zasadzie nawet nie wiem na jaka grupe wystosowac ten watek.
Cześć:
To jest tylko przypuszczenie bo plomby były uszkodzone. Zakład energ. to nie
sąd...
Jeżeli nie odpowiesz sprzeciwem na ich zarzuty to tym samym przyznasz im
rację. Skoro licznik jest uszkodzony to się wymienia na nowy i po sprawie.
pozdr.
swinio
P.S.
A czy obecne ceny energii i paliw to nie oszustwo ?
From: "A.Grodecki" <brak_at_nospam_adresu.com>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Fri, 21 Apr 2006 20:27:38 +0200
X napisał(a):
Czy ktos mial podobna sytuacje i wie jak sie w ogole do tego
ustosunkowac? W zasadzie nawet nie wiem na jaka grupe wystosowac ten watek.
Przede wszystkim odwołuj się do upadłego i nie przegap żadnego terminu
ani innego wymogu proceduralnego! Ja ostatnio przez gapiostwo przegrałem
sprawę ze złodziejską firmą, która nie dostarczyła usługi ale wystawiła
fakturę i na tej podstawie zarządała zapłaty. Wystarczyło. Nawet nie
znam uzasadnienia wyroku - było USTNE!!!
Nie licz na automatyczną sprawiedliwość w tym "kraju prawa". Wygrywa
silniejszy /cwańszy /bardziej obryty w prawie.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."
From: John Smith <dam9723_at_nospam_buziaczek.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Sat, 22 Apr 2006 11:40:29 +0200
Zarzadalem wymiany i ekspertyzy. Licznik jest u mnie w mieszkaniu
lokatorskim
Oddalem go z czystym sumieniem skoro nie bawilem sie w "przeklamania".
Sprawiedliwosc to kwestia czasu.
Przyszedl wynik ekspertyzy swierdzajacy ze uszkodzenie wyniklo
z silnego pola magnetycznego itd.
Jeżeli jesteś pewien, że nikt w mieszkaniu nie podłożył magnesu, to
walcz dalej. Jeżeli jednak tak się stało, to grzecznie zapłać. Cała
sprawa będzie mniej kosztować.
Silny magnes magnesuje nie tylko licznik, ale też wszystkie
ferromagnetyki (np. żelazo, stal) w pobliżu licznika. I nie da się
tego namagnesowania całkowicie usunąć. Może to być dowodem w sprawie.
Powodzenia,
K.
From: X <anonimowy_at_nospam_mail.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Sat, 22 Apr 2006 13:00:40 +0200
Jeżeli jesteś pewien, że nikt w mieszkaniu nie podłożył magnesu, to
walcz dalej. Jeżeli jednak tak się stało, to grzecznie zapłać. Cała
sprawa będzie mniej kosztować.
Silny magnes magnesuje nie tylko licznik, ale też wszystkie
ferromagnetyki (np. żelazo, stal) w pobliżu licznika. I nie da się
tego namagnesowania całkowicie usunąć. Może to być dowodem w sprawie.
Powodzenia,
K.
Tylko dla nich wynik ekspertyzy biura kryminalistycznego to
niepodwazalny dowod ze ich okradalem - Okradalem ich PLACAC wiecej za
cos czego nie zuzylem to jakas paranoja.
Nie mam pojecha dlaczego byl taki wynik ekspertyzy.
Wczesniej po niepokojacym rachunku wyrownawczym zasugerowano mi
wykrecenie wszystkich korkow i sprawdzenie czy licznik sie zatrzymuje
(jesli tak to wszystko z nim w porzadku) bo neodymy "uszkadzaja"
HAMOWANIE stad kreci sie nawet jak nie ma zurzycia
A po podlaczeniu urzadzen pomiarowych przez pracownikow energetyki i
przed wyslaniem licznika do ekspertyzy wynik pomiaru pokazywal blad
pomiaru bliski 60%.
Wiec nie wiem o co tutaj chodzi co za "sila" przyspieszyla licznik skoro
stoi jak nie ma zurzycia a wykluczyl mi od razu jego awarie sama od
siebie bo licznik jest (byl) z 1996 roku model A52 jednofazowy.
I jesli sa przeklamania to moze byc blad rzedu 10% jesli jest powyzej
to musiala byc jakas INGERENCJA
From: John Smith <dam9723_at_nospam_buziaczek.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Sat, 22 Apr 2006 13:27:55 +0200
Tylko dla nich wynik ekspertyzy biura kryminalistycznego to
niepodwazalny dowod ze ich okradalem - Okradalem ich PLACAC wiecej za
cos czego nie zuzylem to jakas paranoja.
Jest taka "zasada" w tym "państwie prawa": jeżeli nawet jesteś niewinny
a przestałeś walczyć o swoje, to oznacza uznanie Twojej winy. I wtedy
na papierze wszystko jest w porządku: był problem, znalazł się sprawca,
sprawa rozwiązana -> polepszona statystyka wykrywalności. Będzie premia.
Nie mam pojecha dlaczego byl taki wynik ekspertyzy.
Trzeba przyjąć, że na stole technika ten licznik był namagnesowany.
Wczesniej po niepokojacym rachunku wyrownawczym zasugerowano mi
wykrecenie wszystkich korkow i sprawdzenie czy licznik sie zatrzymuje
(jesli tak to wszystko z nim w porzadku) bo neodymy "uszkadzaja"
HAMOWANIE stad kreci sie nawet jak nie ma zurzycia
Trzeba wykluczyć ingerencję innych osób w domu. Od tego bym zaczął.
K.
From: X <anonimowy_at_nospam_mail.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Sat, 22 Apr 2006 13:57:38 +0200
Trzeba wykluczyć ingerencję innych osób w domu. Od tego bym zaczął.
K.
Jest wykluczona w 100%
mieszkam sam.
From: John Smith <dam9723_at_nospam_buziaczek.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Sat, 22 Apr 2006 16:59:18 +0200
Trzeba wykluczyć ingerencję innych osób w domu. Od tego bym zaczął.
K.
Jest wykluczona w 100%
mieszkam sam.
W tej sytuacji trzeba zacząć bardzo_skrupulatnie sprawdzać działania
tamtej strony. Czy ekspertyza dotyczy Twojego licznika (numery seryjne)?
Czy podjęte działania były zgodne z procedurami? Czy np. procedura
zdjęcia licznika do ekspertyzy była zgodna z procedurą?
Tak będą działać prawnicy i ewentualnie sąd.
Trzeba pamiętać, że eksperci to też są ludzie i się mylą. Czasami trzeba
też uwzględnić złą wolę, co w przypadku pracowników zakładu
energetycznego już mi się zdarzyło.
Szykuje się problem prawny, czyli potrzebny będzie adwokat.
Powodzenia i informuj grupę.
K.
From: Irek_K <ixkuczek_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Thu, 27 Apr 2006 20:51:23 +0200
X wrote:
Trzeba wykluczyć ingerencję innych osób w domu. Od tego bym zaczął.
K.
Jest wykluczona w 100%
mieszkam sam.
A czy nie watowałeś bezpieczników a potem nie miałeś zwarcia ?
Nie wiem czy myslę w dobrym kierunku ale np. co by się stało z
licznikiem gdyby przepuścić przez niego ze 2000A powiedzmy w 0.1 sekundy.
Powiedzmy że licznik wytrzymuje 20A przez 10sek. To 2000A przez 0.1 sek
to dla niego nie problem.
Krótki impuls uzwojeń przepalić nie zdąży a
da chyba większe pole magnetyczne i to w środku licznika niż
najsilniejszy neodym na zewnątrz.
Proponuję w tej sprawie zasięgnąć opini eksperta.
From: Irek_K <ixkuczek_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Thu, 27 Apr 2006 20:59:23 +0200
Irek_K wrote:
X wrote:
Trzeba wykluczyć ingerencję innych osób w domu. Od tego bym zaczął.
K.
Jest wykluczona w 100%
mieszkam sam.
Inny pomysł:
Jeśli licznik przez ścianę sąsiaduje z innym mieszkaniem to tutaj bym
szukał możliwości obrony (zwalić winę na sąsiada :) ).
From: "Desoft" <[wspak]tfosed_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Fri, 28 Apr 2006 07:58:17 +0200
Użytkownik "Irek_K" <ixkuczek_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:e2r3r1$a6q$1_at_nospam_news.onet.pl...
A czy nie watowałeś bezpieczników a potem nie miałeś zwarcia ?
Nie wiem czy myslę w dobrym kierunku ale np. co by się stało z licznikiem
gdyby przepuścić przez niego ze 2000A powiedzmy w 0.1 sekundy.
Powiedzmy że licznik wytrzymuje 20A przez 10sek. To 2000A przez 0.1 sek to
dla niego nie problem.
Krótki impuls uzwojeń przepalić nie zdąży a
da chyba większe pole magnetyczne i to w środku licznika niż
najsilniejszy neodym na zewnątrz.
To już nie dają zabezpieczeń przedlicznikowych ?????
Liczniki są obliczone na dużą przeciążalność.
Desoft
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Fri, 28 Apr 2006 12:05:56 +0200
On Fri, 28 Apr 2006 07:58:17 +0200, "Desoft"
Użytkownik "Irek_K" <ixkuczek_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
A czy nie watowałeś bezpieczników a potem nie miałeś zwarcia ?
Nie wiem czy myslę w dobrym kierunku ale np. co by się stało z licznikiem
gdyby przepuścić przez niego ze 2000A powiedzmy w 0.1 sekundy.
To już nie dają zabezpieczeń przedlicznikowych ?????
Zabezpieczenie tez wytrzyma. powiedzmy piorun uderzyl w kabel.
Choc o ile zrozumiem zamysl kolegi to wlasnie ma sie spalic
zabezpieczenie i to odmierzy czas.
Liczniki są obliczone na dużą przeciążalność.
Ale niekoniecznie az taka. Choc z drugiej strony te 2000A jest raczej
nierealne - za duza rezystancja w obwodzie.
No i drobiazg - magnes hamujacy jest umieszczony kawalek od cewki
jednak.
J.
From: "Desoft" <[wspak]tfoseD_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Fri, 28 Apr 2006 18:17:22 +0200
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:8jm3521k0f65bbmbofd0ckg1bc6c5icif9_at_nospam_4ax.com...
Liczniki są obliczone na dużą przeciążalność.
Ale niekoniecznie az taka. Choc z drugiej strony te 2000A jest raczej
nierealne - za duza rezystancja w obwodzie.
Mierząc instalację przemysłową (szynoprzewody) na urządzeniach prąd
zwarcia nie przekraczał mi 1,2kA.
W blokach, a szczególnie w domach 500A jest marzeniem.
--
Desoft
http://217.96.144.226/desoft
From: Irek_K <ixkuczek_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Thu, 27 Apr 2006 21:05:49 +0200
X wrote:
Trzeba wykluczyć ingerencję innych osób w domu. Od tego bym zaczął.
K.
Jest wykluczona w 100%
mieszkam sam.
Może obok licznika jest wieszak na ubrania (tak często bywa) i ktoś z
gości powiesił płaszcz z neodymem w kieszeni na kilka godzin.
Może była imprezka i ktoś nawet powiesił ten płaszcz na liczniku bo
zabrakło wieszaków.
From: X <anonimowy_at_nospam_mail.pl>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Mon, 01 May 2006 18:24:14 +0200
Irek_K napisał(a):
X wrote:
Trzeba wykluczyć ingerencję innych osób w domu. Od tego bym zaczął.
K.
Jest wykluczona w 100%
mieszkam sam.
Może obok licznika jest wieszak na ubrania (tak często bywa) i ktoś z
gości powiesił płaszcz z neodymem w kieszeni na kilka godzin.
Może była imprezka i ktoś nawet powiesił ten płaszcz na liczniku bo
zabrakło wieszaków.
I to jest powod zeby placic 4000 zl kary ?
Nawet jesli zalozmy tak bylo.
To ja mam licznik w domu czy KOMORNIKA.
A moze ktos wstawil glosnik do szefy i zwykly magnes byl w zasiedztwie?
To jakas paranoja
From: BartekK <sibi_at_nospam_drut.org>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Sun, 23 Apr 2006 16:35:02 +0200
X napisał(a):
Przyszedl wynik ekspertyzy swierdzajacy ze uszkodzenie wyniklo
z silnego pola magnetycznego itd.
dawaj znac na grupe co w sprawie sie nowego pojawia...
Jak narazie (z moich doswiadczen) to KAZDY licznik ktory szedl do
ekspertyzy (nawet te ktore pokazywaly idealnie, ale poszly z jakichs
powodow do ekspertyzy) wracal z opisem ze "uszkodzony przez silne pole
magnetyczne" - chyba z okazji sezonu magnesow neodymanych maja eksperci
standartowy druczek na wszystko...
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi_at_nospam_drut.org GG:23319 tel +48 696455098
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
From: Andrewk <itsnoadress_at_nospam_nomail.com>
Subject: Re: ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)
Date: Sun, 23 Apr 2006 17:11:36 +0200
X dnia piątek, 21 kwietnia 2006 14:16 napisal w wiadomosci
<e2aip5$rgq$2_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl>:
Nakresle sprawe:
Placilem za prad co 2 miesiace 170 zl
Tak sobie czytam ten watek z ciekawoscia...
I zastanawiam sie nad kilkoma zagadnieniami:
1. Czy aby pracownicy energetyki sa uczciwi w 100% i nie pojada neodymem po
niektorych licznikach? Z doswiadczenia wiem ze w licznikach nawet
wyprodukowanycyh tuz po wojnie po 50-60 latach pracy nic sie samoistnie nie
dzialo z magnesami hamujacymi - zakładam ze autor wątku pisze prawde i wie
co pisze.
2. Czy monterzy zdejmujący licznik zapakowali go do specjalnej koperty z
możliwościa jednokrotnego uzycia? - Uwaga: taka koperta (zazw. foliowa) nie
chroni oczywiscie przed polem magnetycznym - patrz pkt.1.
3. Czy przy zdejmowaniu licznika z sieci spisano protokół w obecności
przynajmniej jednego świadka?
4. Czy wskazania zuzycia energii mierzone nowym licznikiem odbiegają od
wskazan mierzonych starym licznikiem? - zakładam ze miesieczne zuzycie
energii nie zmienilo sie znaczaco.
Myślę, że trzeba sie nad nimi zastanowic jezeli sprawa zajdzie do sadu.
Najpierw ZE bedzie proponowal zaplate zadoscuczynienia w kwocie min.
2300PLN.
--
Pozdrawiam
Noname