elektroniczny statecznik - POMOCY !!!!!!!!
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "karmo" <karamo_at_nospam_wp.pl>
Subject: elektroniczny statecznik - POMOCY !!!!!!!!
Date: 21 Apr 2006 14:58:52 -0700
Witam
Mam takie male urzadzenie lecz chyba nie dziala :( Kupilem na allegro
podobno elektroniczny starter do swietl=F3wek lecz niestety nie dziala
mi (moze robie cos nie tak??)
Pod=B3=B1czam swietl=F3wki wg schematu i jak w=B3=B1czam zasilanie (230V) to
strzela mi bezpiecznik w urz=B1dzonku. Moze ktos mi pomoze oto linki i
ktos bedzie wiedzial jak mi pom=F3c Z g=F3ry dziekuje
http://photos.allegro.pl/photos/oryginal/95/9557/955778/95577820
http://photos.allegro.pl/photos/oryginal/95/9557/955778/95577820_1
http://photos.allegro.pl/photos/oryginal/95/9557/955778/95577820_2
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: elektroniczny statecznik - POMOCY !!!!!!!!
Date: Fri, 21 Apr 2006 21:47:15 -0500
"karmo" <karamo_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:1145656732.840376.250450_at_nospam_u72g2000cwu.googlegroups.com...
Podłączam swietlówki wg schematu i jak włączam zasilanie (230V)
to strzela mi bezpiecznik w urządzonku.
Hm... nie wiem czy zauważyłeś taki drobiazg, napis: 110VDC
A więc po pierwsze dając 230VAC dajesz dwa razy większe
napięcie jakie powinno być, to jeszcze podajesz napięcie
zmienne (AC) zamiast napięcia stałego (DC).
No chyba, ze po niemiecku DC oznacza prąd przemienny :-))
Ale nawet wtedy 110V to nie jest to samo co 230V...
Prawdopodobnie masz do czynienia z wersją amerykańską
urządzenia, przystosowaną do amerykańskiej sieci 110V.
From: "Jd." <jdubowski_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: elektroniczny statecznik - POMOCY !!!!!!!!
Date: Sat, 22 Apr 2006 07:57:35 +0200
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:e2bjt3.35c.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
"karmo" <karamo_at_nospam_wp.pl> wrote in message
news:1145656732.840376.250450_at_nospam_u72g2000cwu.googlegroups.com...
Podłączam swietlówki wg schematu i jak włączam zasilanie (230V)
to strzela mi bezpiecznik w urządzonku.
Prawdopodobnie masz do czynienia z wersją amerykańską
urządzenia, przystosowaną do amerykańskiej sieci 110V.
Nie - spójrz na nazwę firmy - "Bahn" to po niemiecku kolej.
110V prądu stałego to często spotykane napięcie w taborze kolejowym,
prawdopodobnie ten statecznik pochodzi z jakiegoś wagonu
spalinowego/elektrycznego.
--
From: "Jd." <jdubowski_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: elektroniczny statecznik - POMOCY !!!!!!!!
Date: Sat, 22 Apr 2006 07:48:53 +0200
Użytkownik "karmo" <karamo_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:1145656732.840376.250450_at_nospam_u72g2000cwu.googlegroups.com...
Witam
Mam takie male urzadzenie lecz chyba nie dziala :( Kupilem na allegro
podobno elektroniczny starter do swietlówek lecz niestety nie dziala
mi (moze robie cos nie tak??)
Podłączam swietlówki wg schematu i jak włączam zasilanie (230V) to
strzela mi bezpiecznik w urządzonku.
Przecież pisze że masz to zasilać ze 110V prądu stałego, to po co podłączasz
tam 230V z sieci???
--
From: sp9rjt <sp9rjt_at_nospam_op.pl>
Subject: Re: elektroniczny statecznik - POMOCY !!!!!!!!
Date: Sat, 22 Apr 2006 10:55:52 +0200
Przecież pisze że masz to zasilać ze 110V prądu stałego, to po co podłączasz
tam 230V z sieci???
A czy to nie wszystko jedno? :-)
GM
From: "karmo" <karamo_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: elektroniczny statecznik - POMOCY !!!!!!!!
Date: 22 Apr 2006 04:12:31 -0700
Dzieki wielkie za odpowiedzi ale za to mam drugie pytanie jak zrobic
aby wykorzystac statecznik w zasialniu 230 V Dzieki za odpowidzi
From: "Jd." <jdubowski_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: elektroniczny statecznik - POMOCY !!!!!!!!
Date: Sat, 22 Apr 2006 13:57:14 +0200
Uzytkownik "karmo" <karamo_at_nospam_wp.pl> napisal w wiadomosci
news:1145704350.989536.142480_at_nospam_t31g2000cwb.googlegroups.com...
Dzieki wielkie za odpowiedzi ale za to mam drugie pytanie jak zrobic
aby wykorzystac statecznik w zasialniu 230 V Dzieki za odpowidzi
Odpowiednie (auto)trafo, prostownik i kondensator.
Ale IMHO to sprawa nieoplacalna, lepiej po prostu kupic statecznik na
230V/50Hz...
--
From: "karmo" <karamo_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: elektroniczny statecznik - POMOCY !!!!!!!!
Date: 22 Apr 2006 07:22:10 -0700
no tak moze ale jak szukalem kiedys stateczniki elektroniczne to koszt
byl okolo 80 zl i to na zam=F3wienie a moze wiecie gdzie taniej kupic
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: elektroniczny statecznik - POMOCY !!!!!!!!
Date: Sat, 22 Apr 2006 10:22:39 -0500
"karmo" <karamo_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:1145715730.774847.177000_at_nospam_j33g2000cwa.googlegroups.com...
no tak moze ale jak szukalem kiedys stateczniki elektroniczne to koszt
byl okolo 80 zl i to na zamówienie a moze wiecie gdzie taniej kupic
Ile zaplaciles za te swoje ?
Najprosciej bedzie je zasilic stosujac autotransformator, który
obnizy napiecie sieciowe i potem zastosowac mostek prostowniczy
otrzymujac cos w okolicach 110VDC. Ale to nie jest proste jesli
nie miales wczesniej do czynienia z elektronika... i transformator
taki doda sporo kosztów do calej imprezy. Jednym slowem
kupiles cos, czego nie jestes w stanie wykorzystac - postaraj sie
to oddac sprzedawcy i kup takie, które beda dzialac na 230VAC.
Potraktuj to jako lekcje zycia - czegos sie chyba nauczyles ? ;-)
From: Irek_K <ixkuczek_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: elektroniczny statecznik - POMOCY !!!!!!!!
Date: Sat, 29 Apr 2006 21:56:15 +0200
karmo wrote:
no tak moze ale jak szukalem kiedys stateczniki elektroniczne to koszt
byl okolo 80 zl i to na zamówienie a moze wiecie gdzie taniej kupic
Niw wiem w czym problem , idz do supermarketu kup świetlówkę za 8PLN i
wyciąg ze środka statecznik , zmierz opór uzwojenia żażenia świetlówki
"marketowej" i "swojej" wstaw opornik kompensujący róznicę (aby za
szybko nie przepalić swojej świetlówki). Trzeba tylko podpatrzyć sposób
połączenia bańki ze staecznikiem.
Ja tak zrobiłem statecznik po spalonej świetlówce podłączyłem do
świetlówki typu rura , w szereg z żarzeniem dałem rezystor 47 Om/0.125W
(trochę za duzy ale i tak ładnie startuje) rezystor malutki bo płynie
przez niego duży prąd przez ułamek sekundy.
Chyba że rezystor damy za duży , świtlówka "nie wystartuje" i rezystor
będzie dymił.
Może na allegro są "spalone świetlówki" wtedy statecznik masz za grosze.
Pozdr.
From: Irek_K <ixkuczek_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: elektroniczny statecznik - POMOCY !!!!!!!!
Date: Sat, 29 Apr 2006 22:00:53 +0200
Irek_K wrote:
karmo wrote:
no tak moze ale jak szukalem kiedys stateczniki elektroniczne to koszt
byl okolo 80 zl i to na zamówienie a moze wiecie gdzie taniej kupic
Niw wiem w czym problem , idz do supermarketu kup świetlówkę za 8PLN i
wyciąg ze środka statecznik , zmierz opór uzwojenia żażenia świetlówki
"marketowej" i "swojej" wstaw opornik kompensujący róznicę (aby za
szybko nie przepalić swojej świetlówki). Trzeba tylko podpatrzyć sposób
połączenia bańki ze staecznikiem.
Ja tak zrobiłem statecznik po spalonej świetlówce podłączyłem do
świetlówki typu rura , w szereg z żarzeniem dałem rezystor 47 Om/0.125W
(trochę za duzy ale i tak ładnie startuje) rezystor malutki bo płynie
przez niego duży prąd przez ułamek sekundy.
Chyba że rezystor damy za duży , świtlówka "nie wystartuje" i rezystor
będzie dymił.
Może na allegro są "spalone świetlówki" wtedy statecznik masz za grosze.
Pozdr.
Przepraszam za błędy i styl, to z pośpiechu. A tak z ciekawości to ile
dałeś za ten złom z allegro?
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: elektroniczny statecznik - POMOCY !!!!!!!!
Date: Sat, 29 Apr 2006 15:42:17 -0500
"Irek_K" <ixkuczek_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:e30gd3$ia7$1_at_nospam_news.onet.pl...
Chyba że rezystor damy za duży , świtlówka "nie wystartuje" i rezystor będzie dymił.
A gaśnicę dołączasz do zestawu ?
Doradzasz coś, co może mieć dosyć kosztowne konsekwencje pożarowe.
Taki rezystor NIE NADAJE SIĘ aby włączać go w szereg w tym miejscu.
Świetlówka starzejąca się przestanie się zapalać i rezystor będzie
miał duże szanse zapalić się gdy nie będzie Ciebie w domu...
Mało tego -> porównujesz rezystancję żarnika w świetlówkach w stanie
ZIMNYM, podczas gdy istotna jest ich rezystancja w stanie GORĄCYM.
W stanie zimnym drut oporowy ma dużo niższą oporność niż w stanie
ciepłym czy tymbardziej rozżarzonym. Opornik węglowy nie ma takiej
właściwości i nie jest w tym miejscu absolutnie potrzebny.
Podsumowując - pomysł z opornikiem odradzałbym stanowczo.
From: Irek_K <ixkuczek_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: elektroniczny statecznik - POMOCY !!!!!!!!
Date: Sun, 30 Apr 2006 01:04:22 +0200
Pszemol wrote:
"Irek_K" <ixkuczek_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message
news:e30gd3$ia7$1_at_nospam_news.onet.pl...
Chyba że rezystor damy za duży , świtlówka "nie wystartuje" i rezystor
będzie dymił.
A gaśnicę dołączasz do zestawu ?
Doradzasz coś, co może mieć dosyć kosztowne konsekwencje pożarowe.
Taki rezystor NIE NADAJE SIĘ aby włączać go w szereg w tym miejscu.
Świetlówka starzejąca się przestanie się zapalać i rezystor będzie
miał duże szanse zapalić się gdy nie będzie Ciebie w domu...
Mało tego -> porównujesz rezystancję żarnika w świetlówkach w stanie
ZIMNYM, podczas gdy istotna jest ich rezystancja w stanie GORĄCYM.
W stanie zimnym drut oporowy ma dużo niższą oporność niż w stanie
ciepłym czy tymbardziej rozżarzonym. Opornik węglowy nie ma takiej
właściwości i nie jest w tym miejscu absolutnie potrzebny.
Podsumowując - pomysł z opornikiem odradzałbym stanowczo.
To nie pomysł , to układ który faktycznie u mnie działa ok kilku lat.
Właśnie sobie teraz świecę nad komputerem. Używam lampki pod nadzorem
wiec nie ma dużego zagrożenia.
Ale faktycznie pomyślę aby rezystor wsadzić do rurki szklanej po
bezpieczniu - będzie robił za bezpiecznik.
Dlaczego mierzę zimne żarniki : pomyślałem że to określa prąd
"rozruchowy", ale faktycznie dałem rezystor znacznie większy niż wyszło
z różnicy oporności - uznałem że to przedłuzy żywotność świetlówki. Może
przez przypadek uzyskałem pokrycie róznicy oporności gorących żarników.
Można oczywiście pobawić się bardziej i wejść w szczegóły elektroniczne
i skorygować prąd żarzenia bardziej elegancko - tj. zmieniając jakiś
element w układzie.
Oczywiście świetlówkę "rurową" dobrałem "mocą" do świetlówki kompaktowej.
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: elektroniczny statecznik - POMOCY !!!!!!!!
Date: Sat, 29 Apr 2006 22:47:26 -0500
"Irek_K" <ixkuczek_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:e30rdo$kks$1_at_nospam_news.onet.pl...
Podsumowując - pomysł z opornikiem odradzałbym stanowczo.
To nie pomysł , to układ który faktycznie u mnie działa ok kilku lat.
Właśnie sobie teraz świecę nad komputerem. Używam lampki pod nadzorem
wiec nie ma dużego zagrożenia.
To, że Tobie w pojedynczym urządzeniu działa to nic nie znaczy...
Ja nie napisałem że nie będzie działać, tylko że taki układ
jest niebezpieczny.
Ale faktycznie pomyślę aby rezystor wsadzić do rurki szklanej po bezpieczniu - będzie robił za bezpiecznik.
Już lepiej :-)
Dlaczego mierzę zimne żarniki : pomyślałem że to określa prąd "rozruchowy", ale faktycznie dałem rezystor znacznie większy niż
wyszło z różnicy oporności - uznałem że to przedłuzy żywotność świetlówki. Może przez przypadek uzyskałem pokrycie róznicy
oporności gorących żarników.
Można oczywiście pobawić się bardziej i wejść w szczegóły elektroniczne i skorygować prąd żarzenia bardziej elegancko - tj.
zmieniając jakiś element w układzie.
Oczywiście świetlówkę "rurową" dobrałem "mocą" do świetlówki kompaktowej.
Obniżając prąd żarzenia spowodowałeś SKRÓCONĄ żywotność świetlówki
gdyż przy zimnym filamencie potrzebne jest wyższe napięcie zapłonu,
a zatem szybciej się upali kondensator a też z zimnego filamentu
elektrony będą wyrywane wyższym napięciem razem z kawałkami żarnika.
To tak trochę jak z zapłonem zimnego kineskopu w telewizorze, tylko
że napięcia trochę niższe to i efekt mniej zauważalny...
Zarówno za zimny jak i za gorący żarnik spowoduje skróconą żywotność.
I nie poznasz tego bo nie robisz badań na próbce statystycznej tylko
na pojedynczym egzemplarzu świetlówki i pojedynczym zasilaczu do niej.
Generalnie rzecz biorąc - nie dawałbym opornika bo nie jest tam potrzebny.
From: "karmo" <karamo_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: elektroniczny statecznik - POMOCY !!!!!!!!
Date: 30 Apr 2006 02:04:17 -0700
Powiem szczerze ze nie myslalem ze bedzie az takie zainteresowanie moim
postem :P A wiec tak co zrobilem kupilem w markecie zar=F3wke
energooszczedna 18 W Rozebralem ja i uklad elektroniczyny
podlaczylem pod swoja swietl=F3wke (bardzo ladnie wg. mnie
dziala) a co do statecznik=F3w na alegro kupilem je za 5 zl wiec nie
byl to duzy koszt. A swietl=F3wka swieci (po 14H) juz juz jakis
tydzien no moze wiecej i zadnych problem=F3w z nia nie mam. Bardzo
dziekuje za zainteresowanie moim problemem
Pozdrawiam
Karamo