rs485 - podlaczenia
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: BartekK <sibi_at_nospam_drut.org>
Subject: rs485 - podlaczenia
Date: Thu, 27 Apr 2006 19:56:54 +0200
Mecze sie nad niezawodnoscia rs485, uklad na 2 drutach, interfejsy w
stylu sn75176, jeden master, kilka slave, przewody dlugosci 20-100m
Wg roznych zrodel roznie to wyglada - na koncach magistrali oczywiscie
120ohm miedzy przwodami, ale niektorzy radza jeszcze odpowiednie
rezystory do +ucc i do masy na obu przewodach (dla 5v i 120ohm - 750ohm)
I teraz pytanie - dawac/nie dawac/gdzie dawac? w koncowych urzadzeniach,
czy we wszystkich te podciagajace, a tylko terminatory 120ohm na koncach?
Zeby bylo dziwniej - calkiem prawidlowo mi magistrala dziala nawet bez
terminatorow 120ohm (predkosci znikome 9600), ale pewnie odpornosc na
zaklucenia bedzie mizerna...
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi_at_nospam_drut.org GG:23319 tel +48 696455098
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
From: "Pawel \"O'Pajak\"" <opajak_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: Re: rs485 - podlaczenia
Date: Thu, 27 Apr 2006 23:38:10 +0200
Powitanko,
Wg roznych zrodel roznie to wyglada - na koncach magistrali oczywiscie
120ohm miedzy przwodami, ale niektorzy radza jeszcze odpowiednie
rezystory do +ucc i do masy na obu przewodach (dla 5v i 120ohm - 750ohm)
I teraz pytanie - dawac/nie dawac/gdzie dawac? w koncowych urzadzeniach,
czy we wszystkich te podciagajace, a tylko terminatory 120ohm na koncach?
W urzadzeniach, ktore serwisowalem master mial podciagniete linie A i B
odpowiednio do +5V przez 5k6 i do gnd przez 7k5. Generalnie w pdfach na
ten temat milcza, przypuszczam, ze zostalo to zrobione celem jakiegos
wyrownania poziomow. 485 nie moze pracowac na zupelnie dowolnych
poziomach np. mas ukladow.
Zeby bylo dziwniej - calkiem prawidlowo mi magistrala dziala nawet bez
terminatorow 120ohm (predkosci znikome 9600), ale pewnie odpornosc na
zaklucenia bedzie mizerna...
To wcale nie dziwne, daj porzadna skretke i bedzie banglac.
Dziwny jest tylko ten wyraz "zaklUcenia";-)
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)klub.chip.pl <<<<*******
From: "Bogdan Gutknecht" <usunto_b_gutknecht_itotez_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: rs485 - podlaczenia
Date: Fri, 28 Apr 2006 07:12:16 +0200
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <opajak_at_nospam_gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e2rdjs$bc$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...
Powitanko,
Wg roznych zrodel roznie to wyglada - na koncach magistrali oczywiscie
120ohm miedzy przwodami, ale niektorzy radza jeszcze odpowiednie
rezystory do +ucc i do masy na obu przewodach (dla 5v i 120ohm - 750ohm)
I teraz pytanie - dawac/nie dawac/gdzie dawac? w koncowych urzadzeniach,
czy we wszystkich te podciagajace, a tylko terminatory 120ohm na
koncach?
W urzadzeniach, ktore serwisowalem master mial podciagniete linie A i B
odpowiednio do +5V przez 5k6 i do gnd przez 7k5. Generalnie w pdfach na
ten temat milcza, przypuszczam, ze zostalo to zrobione celem jakiegos
wyrownania poziomow. 485 nie moze pracowac na zupelnie dowolnych
poziomach np. mas ukladow.
Dokładnie tak - w przypadku długich (km) linii może zaindukować się dość
spore napięcie, szczególnie 50Hz powodujące z pojemnościami doziemnymi to,
że potencjał sumacyjny linii wyjdzie poza dopuszczalny zakres.
Jeśli ma być jeszcze bardziej niezawodne to dałbym diody do plusa i minusa
na każdą linię, szczególnie przy nadajniku.
Zeby bylo dziwniej - calkiem prawidlowo mi magistrala dziala nawet bez
terminatorow 120ohm (predkosci znikome 9600),
Znikoma??? - pracuję w tej chwili nad transmisją 20 bit/s.
ale pewnie odpornosc na
zaklucenia bedzie mizerna...
To wcale nie dziwne, daj porzadna skretke i bedzie banglac.
Dziwny jest tylko ten wyraz "zaklUcenia";-)
Zakluczenia - kluczy, kluczy i zakluczy.
From: BartekK <sibi_at_nospam_drut.org>
Subject: Re: rs485 - podlaczenia
Date: Fri, 28 Apr 2006 14:56:50 +0200
Pawel "O'Pajak" napisał(a):
Wg roznych zrodel roznie to wyglada - na koncach magistrali oczywiscie
120ohm miedzy przwodami, ale niektorzy radza jeszcze odpowiednie
rezystory do +ucc i do masy na obu przewodach (dla 5v i 120ohm - 750ohm)
I teraz pytanie - dawac/nie dawac/gdzie dawac? w koncowych
urzadzeniach, czy we wszystkich te podciagajace, a tylko terminatory
120ohm na koncach?
W urzadzeniach, ktore serwisowalem master mial podciagniete linie A i B
odpowiednio do +5V przez 5k6 i do gnd przez 7k5. Generalnie w pdfach na
ten temat milcza, przypuszczam, ze zostalo to zrobione celem jakiegos
wyrownania poziomow. 485 nie moze pracowac na zupelnie dowolnych
poziomach np. mas ukladow.
Czyli ktory z ukladow podciagania wyglada lepiej:
http://drut.org/rs485/0.gif - sama magistrala + 120ohm terminator
http://drut.org/rs485/1.gif - podciagniecie A do +, B do masy
http://drut.org/rs485/2.gif - j.w ale bez przewodu masy miedzy
uzadzeniami (srednio mi sie to podoba) (na schemacie maly error - miala
byc masa na dole a nie +5, ale wiadomo o co chodzi)
http://drut.org/rs485/3.gif - kazdy z sygnalow A i B podciagniety osobno?
Co do diod to mam watpliwosci - w razie przepiecia/zaklucen wole by
driver rs485 dostal w dupe (na co jest zreszta przewidziany, ma przeciez
odpowiednie zabezpieczenia, przy przeciazeniu termincznym przelacza
nadajnik/odbiornik w stan wysokiej impedancji itd), niz zeby przez diody
przepiecie walnelo mi po zasilaniu calego ukladu - palac przy okazji
procka, lcd i niewiadomo co jeszcze, bo cala elektronika biorac typowo
~50mA nie bedzie w stanie 'wytlumic' szpilki na zasilaniu, bo energia
nie bedzie miala gdzie sie podziac...
Ew. diody miedzy mase a sygnaly A i B dam, ale do zasilania - nie sadze,
chyba ze przed stabilizator 78l05, tylko to niczego nie zmieni - energia
przepiecia z magistrali poleci w zasilanie (a kondensator tam to max
100uF, raczej nie lowesr)
Dziwny jest tylko ten wyraz "zaklUcenia";-)
sorki ;) zaklocenia...
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi_at_nospam_drut.org GG:23319 tel +48 696455098
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
From: =?iso-8859-2?Q?Piotr_Ga=B3ka?= <piotr.galka_at_nospam_CUTTHISmicromade.pl>
Subject: Re: rs485 - podlaczenia
Date: Fri, 28 Apr 2006 15:20:43 +0200
Użytkownik "BartekK" <sibi_at_nospam_drut.org> napisał w wiadomości
news:e2t3er$fef$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
Co do diod to mam watpliwosci - w razie przepiecia/zaklucen wole by driver
rs485 dostal w dupe (na co jest zreszta przewidziany, ma przeciez
odpowiednie zabezpieczenia, przy przeciazeniu termincznym przelacza
nadajnik/odbiornik w stan wysokiej impedancji itd),
To nie są zabezpieczenia od przepięć tylko od zwarcia.
niz zeby przez diody przepiecie walnelo mi po zasilaniu calego ukladu -
palac przy okazji procka, lcd i niewiadomo co jeszcze, bo cala elektronika
biorac typowo ~50mA nie bedzie w stanie 'wytlumic' szpilki na zasilaniu,
bo energia nie bedzie miala gdzie sie podziac...
Bez zabezpieczeń energia przepięcia przebije się przez driver na VCC.
Ew. diody miedzy mase a sygnaly A i B dam, ale do zasilania - nie sadze,
chyba ze przed stabilizator 78l05, tylko to niczego nie zmieni - energia
przepiecia z magistrali poleci w zasilanie (a kondensator tam to max
100uF, raczej nie lowesr)
Poszukaj not aplikacyjnych o RS485 na stronach MAXIMa, Nationala, Texasa
itd.
P.G.