Ile można wycenić napisanie programu do obsługi LCD 240x128 na Atmegę?
Ile krzyknac za napisanie programu?
From: "Pawel \"O'Pajak\"" <opajak_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Mon, 08 May 2006 21:45:29 +0200
Powitanko,
Ile realnie mozna krzyknac za napisanie programu pod jakas Atmege.
Program ma glownie obslugiwac LCD graficzny 240x128 i kilka klawiszy. Na
LCD ma byc menu z ok. 4 pod-menu. Pytam o realne stawki do wystawienia
faktury, przynajmniej rzad wielkosci.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)klub.chip.pl <<<<*******
From: arkadiusz.antoniak_at_nospam_wp.pl
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: 8 May 2006 12:50:38 -0700
Pawel O'Pajak wrote:
Powitanko,
Ile realnie mozna krzyknac za napisanie programu pod jakas Atmege.
Algorytm:
1. Oszacuj czas pracy
2. Przemnoz przez rozsadna dniowke pracy inzyniera (powienienes znac z
grubsza)
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Mon, 8 May 2006 15:24:04 -0500
<arkadiusz.antoniak_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:1147117838.876634.107510_at_nospam_j73g2000cwa.googlegroups.com...
Pawel O'Pajak wrote:
Powitanko,
Ile realnie mozna krzyknac za napisanie programu pod jakas Atmege.
Algorytm:
1. Oszacuj czas pracy
2. Przemnoz przez rozsadna dniowke pracy inzyniera
(powienienes znac z grubsza)
Wynik przemnóż przez 3 lub 4 bo oszacowanie czasu
pracy z pewnością weźmiesz zbyt optymistycznie a klient
pewnie sam nie wie co chce i będzie zmieniał 100
razy pomysły w trakcie projektu :-)
Jak się okaże za dużo, to zawsze będzie z czego stargować ;-)
Dodaj tez to kalkulacji fakt, ze stawki konsultantów
i pracowników tymczasowych sa znacznie WYZSZE niz tych
etatowych którym placi sie caly rok pensje...
Przyklad: pensja etatowca $30/godz, stawka konsultanta
lub kontraktora dochodzacego na godziny $70-80/godz
Bierze sie to z normalnego na rynku prawa ze kazdy
produkt w malym opakowaniu (detalu) kosztuje wiecej
za jednostke niz towar w wiekszym opakowaniu (w hurcie).
From: arkadiusz.antoniak_at_nospam_wp.pl
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: 8 May 2006 13:47:45 -0700
Pszemol wrote:
Dodaj tez to kalkulacji fakt, ze stawki konsultant=F3w
i pracownik=F3w tymczasowych sa znacznie WYZSZE niz tych
etatowych kt=F3rym placi sie caly rok pensje...
tu kolega ma, jak to mowia, absolutna racje
Przyklad: pensja etatowca $30/godz, stawka konsultanta
lub kontraktora dochodzacego na godziny $70-80/godz
Te stawki to z jakiego kraju?
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Mon, 8 May 2006 16:48:44 -0500
<arkadiusz.antoniak_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:1147121265.597542.18770_at_nospam_g10g2000cwb.googlegroups.com...
Przyklad: pensja etatowca $30/godz, stawka konsultanta
lub kontraktora dochodzacego na godziny $70-80/godz
Te stawki to z jakiego kraju?
Znaczek $ sugerować powinien USD :-)
From: "Martin Lukasik" <marcin_at_nospam_milea.pl.i.hate.this.spam>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 09:42:20 +0100
Znaczek $ sugerować powinien USD :-)
Mi tam sugeruje dolary, tylko jeszcze nie wiem z jakiego kraju... :-)
m.
From: "Pawel \"O'Pajak\"" <opajak_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Mon, 08 May 2006 22:52:47 +0200
Powitanko,
1. Oszacuj czas pracy
2. Przemnoz przez rozsadna dniowke pracy inzyniera (powienienes znac z
grubsza)
Nie, tak to nie moge. Z AVRami nie mialem do czynienia, z LCD
graficznymi tez. Trudno zebym zleceniodawce obciazal kosztami mojej
nauki, to juz musi byc moja "strata" (albo raczej zysk) - nie jest to
nic nietypowego. Zakladam, ze podejmuje sie tego zadania i... no wlasnie
5 kzl, 3 kzl???. Trudno przewidziec upierdliwosc zleceniodawcy i jego
fantazje, ale mozna sie IMHO przed tym zabezpieczyc.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)klub.chip.pl <<<<*******
From: arkadiusz.antoniak_at_nospam_wp.pl
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: 8 May 2006 13:58:33 -0700
Pawel O'Pajak wrote:
nauki, to juz musi byc moja "strata" (albo raczej zysk) - nie jest to
nic nietypowego. Zakladam, ze podejmuje sie tego zadania i... no wlasnie
hmmm.... wiesz, strzelic to ja sobie moge tyle i tyle, ale przeciez
moja wiedza w zakresie Twoich umiejetnosci, charakteru zadania itp.
itd. jest mniejsza niz Twoja, wiec...
5 kzl, 3 kzl???. Trudno przewidziec upierdliwosc zleceniodawcy i jego
fantazje, ale mozna sie IMHO przed tym zabezpieczyc.
WALNIJ MU PSYCHOTESCIK ;)))))
From: "Pawel \"O'Pajak\"" <opajak_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Mon, 08 May 2006 23:34:03 +0200
Powitanko,
WALNIJ MU PSYCHOTESCIK ;)))))
Dostalem taki, najbardziej ubawilo mnie: " Jaki problem udalo Ci sie
OSIAGNAC";-)
Ale mniejsza z tym, mysle sobie tak: Nauczenie sie asm'51 zajelo mi ok
tygodnia, AVRy sa bardziej toporne wiec zakladam 2-3 tygodnie. LCD
graficzny, hmm, z pedeefa mi tak srednio to wyglada, ale da sie to
zrobic, jak wspomnialem ok 4 pod-menu to raczej nic wielkiego. W miesiac
powinienem sie wyrobic. W naszym pieknym kraju srednio kumaty projektant
zarabia pewnie ok. 3 kzl. No to krzyczec 4 netto z prototypem "na pajaku"?
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)klub.chip.pl <<<<*******
From: Tomasz Piasecki <mtbrider_at_nospam_poczta.__nospam__.onet.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Mon, 08 May 2006 23:44:13 +0200
Pawel "O'Pajak" wrote:
No to krzyczec 4 netto z prototypem "na pajaku"?
Może być. Pierwsza czy druga fucha służy głównie do zorientowania się
ile czasu zabiera zrealizowanie zadania określonego typu, oraz tego, na
ile się cenić. Jeśli z 4k będziesz zadowolony to czemu nie?
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ _at_nospam_poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Mon, 8 May 2006 16:56:37 -0500
"Pawel "O'Pajak"" <opajak_at_nospam_gazeta.pl> wrote in message news:e3odg8$4tb$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...
Ale mniejsza z tym, mysle sobie tak: Nauczenie sie asm'51 zajelo mi ok tygodnia, AVRy sa bardziej toporne wiec zakladam 2-3
tygodnie. LCD graficzny, hmm, z pedeefa mi tak srednio to wyglada, ale da sie to zrobic, jak wspomnialem ok 4 pod-menu to raczej
nic wielkiego. W miesiac powinienem sie wyrobic. W naszym pieknym kraju srednio kumaty projektant zarabia pewnie ok. 3 kzl. No to
krzyczec 4 netto z prototypem "na pajaku"?
Średnio kumaci w Motoroli w Krakowie zarabiają nie 3 ale tak ze 6-7.
Ci co są liderami grupy kilku-, kilkunasto-osoboej 8-9 miesięcznie...
3k to pewnie zarabiają chłoptasie zaraz po studiach gdzieś na stażu.
Spokojnie bym wołał za cały projekt 10 koła.
Zwłaszcza że w miesiąc to Ty się nie wyrobisz skoro pdefy dopiero czytasz.
Wystarczy że trafisz na jednego gwoździa i na nim utkniesz tydzień...
Bądź realny i nie dokładaj do interesu, nawet jeśli korzystasz ucząc się.
From: Adam Dybkowski <adybkows123_at_nospam_amwaw.edu.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Mon, 08 May 2006 23:58:47 +0200
Pawel "O'Pajak" napisał(a):
Ale mniejsza z tym, mysle sobie tak: Nauczenie sie asm'51 zajelo mi ok
tygodnia, AVRy sa bardziej toporne wiec zakladam 2-3 tygodnie. LCD
graficzny, hmm, z pedeefa mi tak srednio to wyglada, ale da sie to
zrobic, jak wspomnialem ok 4 pod-menu to raczej nic wielkiego. W miesiac
powinienem sie wyrobic. W naszym pieknym kraju srednio kumaty projektant
zarabia pewnie ok. 3 kzl. No to krzyczec 4 netto z prototypem "na pajaku"?
Za tyle kasy to już mu zrób prototyp na płytce drukowanej chociaż.
Zaprojektowanie PCB zajmie 1 czy 2 dni przy takim prostym projekcie. I
nie ucz się ASM tylko od razu pisz w C (avr-gcc), będzie szybciej i
skuteczniej. W czystym ASM dużo łatwiej popełnić błąd i potem go tydzień
szukać. A przy graficznym LCD, rysowaniu okienek itp. bajerach program
pewnie nie będzie mały.
--
Adam Dybkowski
http://www.amwaw.edu.pl/~adybkows/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń "123" z adresu.
From: "krzych" <dthrone_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: 8 May 2006 15:42:02 -0700
Adam dobrze prawi! Zdecydowanie polecam avr-gcc. Z racji laboratori=F3w
na uczelni uczy=B3em si=EA asma pod '51 i AVR i o ile pod '51 pisze si=EA
w tym jeszcze zno=B6nie, to jak zacz=B1=B3em niedawno pisa=E6 w C na AVRa,
od razu poczu=B3em si=EA jakbym by=B3 10x wydajniejszy. Nawet debuguje
si=EA przyjemniej jak po kolei widzi si=EA "=B3adne" polecenia w C (ify,
p=EAtle) ni=BF mnemoniki.
--=20
Pozdrawiam
Krzysiek
From: "Pawel \"O'Pajak\"" <opajak_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 09 May 2006 00:57:43 +0200
Powitanko,
Adam dobrze prawi! Zdecydowanie polecam avr-gcc.
No to chyba czeka mnie nauka 3 rzeczy na raz;-)
Dzieki wszystkim za wskazowki i porady.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)klub.chip.pl <<<<*******
From: "Michał T" <lotnick_at_nospam_NOSPAMepf.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 07:24:30 +0200
No to chyba czeka mnie nauka 3 rzeczy na raz;-)
Dzieki wszystkim za wskazowki i porady.
Chciałbym tylko dodać,że w BASCOMie taki program napisałbyś w jeden dzień.
-)
...tak tak- to nieprofesjonalne..blabla...
From: arkadiusz.antoniak_at_nospam_wp.pl
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: 9 May 2006 04:16:17 -0700
Micha=B3 T wrote:
No to chyba czeka mnie nauka 3 rzeczy na raz;-)
Dzieki wszystkim za wskazowki i porady.
Chcia=B3bym tylko doda=E6,=BFe w BASCOMie taki program napisa=B3by=B6 w j=
eden dzie=F1.
-)
...tak tak- to nieprofesjonalne..blabla...
Owszem, nieprofesjonalne i nie zadne bla bla bla. Jesli program bedzie
nieco bardziej skomplikowany, to napisanie go w C zaoszczedzi wiele
czasu na szukanie bledow w implementacji bascomowej, gdzie czesto nie
wiadomo co wlasciwie robi uC. Tak wiec nauczenie sie C zaprocentuje w
przyszlosci - to inwestycja w siebie.
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 09 May 2006 13:31:57 +0200
On Tue, 9 May 2006 07:24:30 +0200, Michał T wrote:
No to chyba czeka mnie nauka 3 rzeczy na raz;-)
Dzieki wszystkim za wskazowki i porady.
Chciałbym tylko dodać,że w BASCOMie taki program napisałbyś w jeden dzień.
-)
...tak tak- to nieprofesjonalne..blabla...
Ale najpierw trzeba sie dwa tygodnie bascoma uczyc :-)
J.
From: "Pawel \"O'Pajak\"" <opajak_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 09 May 2006 14:22:51 +0200
Powitanko,
Chciałbym tylko dodać,że w BASCOMie taki program napisałbyś w jeden dzień.
-)
...tak tak- to nieprofesjonalne..blabla...
To nie chodzi o elegancje. Bascom fajny jest, ale jak chcesz np. zrobic
"print" w przerwaniu, albo wykorzystac "input" to... w panice
przerabiasz program na asm;-) To ja juz wole w asm odrazu napisac.
Bycmoze jest to bug wersji '51, ale jesli w wersji AVR jest podobnie, to
j.w.
Gdyby chodzilo o LCD tylko, to bym Bascoma uzyl, podal nr konta dla $ i
juz. Tymbardziej, ze Bascoma '51 znam, wiec background juz mam. Problem
w tym, ze moze zajsc koniecznosc rozbudowy w przyszlosci...
Pozatym w koncu trzeba sie rozwijac zeby koledzy z grupy nie kpili z
zarabiania na nie-wiedzy;-)
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)klub.chip.pl <<<<*******
From: "Ghost" <m_at_nospam_m.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 09:24:33 +0200
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <opajak_at_nospam_gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e3oid3$qng$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...
Powitanko,
Adam dobrze prawi! Zdecydowanie polecam avr-gcc.
No to chyba czeka mnie nauka 3 rzeczy na raz;-)
Dzieki wszystkim za wskazowki i porady.
Wspolczuje zleceniodawcy.
From: "marcom" <marcom_at_nospam_oho.com.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: 9 May 2006 00:53:37 -0700
To mi przypomina lekarzy - prawie nic nie umieja, ciagle
zgaduja..czasami im sie udaje, ale kase by chcieli brac ksiezycowa !
Tez mi zal zleceniodawcy.
Mariusz
From: "Pawel" <paw1976_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 11:21:10 +0200
To mi przypomina lekarzy - prawie nic nie umieja, ciagle
zgaduja..czasami im sie udaje, ale kase by chcieli brac ksiezycowa !
Tez mi zal zleceniodawcy.
Mariusz
Nie wszyscy sa tacy zdolni jak ty.
Poza tym podejrzewam ze w tym przypadku nie bedzie kasy bez wykonanej
roboty,
a zleceniodawca moze sie nie spieszy.
Pawel
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 08:09:45 -0500
"Pawel" <paw1976_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:e3psh2$nht$1_at_nospam_news.onet.pl...
Poza tym podejrzewam ze w tym przypadku nie bedzie
kasy bez wykonanej roboty,
a zleceniodawca moze sie nie spieszy.
Tylko się tak nie wyfrajeruj = obowiązkowo conajmnie
50% zaliczki PRZED rozpoczęciem projektu obowiązuje...
From: "Ghost" <m_at_nospam_m.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 22:04:45 +0200
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:e3pio9.25o.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
"Pawel" <paw1976_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message
news:e3psh2$nht$1_at_nospam_news.onet.pl...
Poza tym podejrzewam ze w tym przypadku nie bedzie
kasy bez wykonanej roboty,
a zleceniodawca moze sie nie spieszy.
Tylko się tak nie wyfrajeruj = obowiązkowo conajmnie
50% zaliczki PRZED rozpoczęciem projektu obowiązuje...
W zyciu nie dostalem z gory najmniejszej czesci kasy za program, w sytuacji
gdy bylo to pierwsze zlecenie. Jakie zabezpieczenie ma zleceniodawca, ze nie
dostanie gniota, albo, ze wogole cokolwiek dostanie? Podobnie sam nie
zaplacilbym z gory zlamanego grosza, komus kto na moim projekcie ma sie
uczyc.
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 17:30:23 -0500
"Ghost" <m_at_nospam_m.com> wrote in message news:e3qslo$hnn$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
W zyciu nie dostalem z gory najmniejszej czesci kasy za program, w sytuacji
gdy bylo to pierwsze zlecenie. Jakie zabezpieczenie ma zleceniodawca, ze nie
dostanie gniota, albo, ze wogole cokolwiek dostanie? Podobnie sam nie
zaplacilbym z gory zlamanego grosza, komus kto na moim projekcie ma sie uczyc.
Naukę pozostawmy osobno. Zleceniodawca ma takie samo zabezpieczenie
że nie dostanie gniota jak i zleceniobiorca ma że klient nie jest
oszustem który weźmie robotę zrobioną i tyle go zobaczysz...
Zleceniodawca ma szansę dowiedzieć się kim jest projektant, ma
szansę zapytać o poprzednie projekty (portfolio) i jeśli odpowiada
mu to przy zleceniu zapłacić 50% zaliczki. Nikt nie każe płacić
100% z góry ale ryzyko finansowe musi być rozłożone uczciwie po 50%.
Zleceniodawca który zrobił rozpoznanie kim jest projektant obniża
swoje ryzyko dostania gniota drastycznie. Zleceniobiorca (projektant) wie,
że zleceniodawca jest poważnym partnerem i nie ma na celu wydudkanie.
To przyjęta powszechnie praktyka w każdym biznesie - jak zaprosisz
do siebie murarza aby Ci dobudował pokój do domu to też musisz mu
dać zaliczkę a nie kazać pracować dwa tygodnie przy ścianach a potem
pogonić kijem i poszczuć psem...
Jeśli Ty nigdy nie wymagałeś zaliczki i nikt Cię nie wydudkał to
miałeś cholernego farta i z takim fartem powinieneś stary grać
codziennie w Totolotka :-)
From: "Ghost" <m_at_nospam_m.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Wed, 10 May 2006 08:13:36 +0200
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:e3qjjj.4hc.0_at_nospam_poczta.onet.pl...
"Ghost" <m_at_nospam_m.com> wrote in message
news:e3qslo$hnn$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
W zyciu nie dostalem z gory najmniejszej czesci kasy za program, w
sytuacji
gdy bylo to pierwsze zlecenie. Jakie zabezpieczenie ma zleceniodawca, ze
nie
dostanie gniota, albo, ze wogole cokolwiek dostanie? Podobnie sam nie
zaplacilbym z gory zlamanego grosza, komus kto na moim projekcie ma sie
uczyc.
Naukę pozostawmy osobno. Zleceniodawca ma takie samo zabezpieczenie
że nie dostanie gniota jak i zleceniobiorca ma że klient nie jest
oszustem który weźmie robotę zrobioną i tyle go zobaczysz...
Jak to wezmie robote? Bezpeczny sposob przekazania owocow pracy ma sie nijak
do zadania zaliczki od kogos komu jeszce nie udowodniles ile twoja praca
jest warta.
To przyjęta powszechnie praktyka w każdym biznesie - jak zaprosisz
do siebie murarza aby Ci dobudował pokój do domu to też musisz mu
dać zaliczkę a nie kazać pracować dwa tygodnie przy ścianach a potem
pogonić kijem i poszczuć psem...
Bzdura, np. umowe z goscmi instalujacymi mi CO mialem taka, ze place za
zainstalowane urzadzen zaraz po ich zainstalowaniu (bo oni tez juz za to
zaplacili, albo prawie zaplacili), za ich prace place PO ODBIORZE. Zaliczki
w biznesie funkcjonuja wlasnie na tej zasadze - "musisz zaplacic to co ja w
tej chwili musze zaplacic dalej". Czyli ja place za kociol, zaplac mi, itp.
Jeśli Ty nigdy nie wymagałeś zaliczki i nikt Cię nie wydudkał to
miałeś cholernego farta i z takim fartem powinieneś stary grać
codziennie w Totolotka :-)
Zadnego farta, zadnego totka - nie ma szans na wydutkanie, chyba, ze gosc
bankrutuje...
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Wed, 10 May 2006 07:17:29 -0500
"Ghost" <m_at_nospam_m.com> wrote in message news:e3s0e3$pap$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
Naukę pozostawmy osobno. Zleceniodawca ma takie samo zabezpieczenie
że nie dostanie gniota jak i zleceniobiorca ma że klient nie jest
oszustem który weźmie robotę zrobioną i tyle go zobaczysz...
Jak to wezmie robote? Bezpeczny sposob przekazania owocow pracy ma sie nijak do zadania zaliczki od kogos komu jeszce nie
udowodniles ile twoja praca jest warta.
Na czym więc według Ciebie polega bezpieczny sposob
przekazania owoców pracy dający jednakowoż szansę
na ocenę jakości projektu zanim zapłaci się pełną kwotę?
From: "Ghost" <m_at_nospam_m.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Wed, 10 May 2006 15:25:05 +0200
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:e3s429.31s.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
"Ghost" <m_at_nospam_m.com> wrote in message
news:e3s0e3$pap$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
Naukę pozostawmy osobno. Zleceniodawca ma takie samo zabezpieczenie
że nie dostanie gniota jak i zleceniobiorca ma że klient nie jest
oszustem który weźmie robotę zrobioną i tyle go zobaczysz...
Jak to wezmie robote? Bezpeczny sposob przekazania owocow pracy ma sie
nijak do zadania zaliczki od kogos komu jeszce nie udowodniles ile twoja
praca jest warta.
Na czym więc według Ciebie polega bezpieczny sposob
przekazania owoców pracy
Np. z reki do reki? ;-p
Nie wiem dlaczego zadajesz takie pytania, przeciez nie trzeba ogromnej
wyobrazni by stosownie do sytuacji obrac wlasciwa metode...
dający jednakowoż szansę
na ocenę jakości projektu zanim zapłaci się pełną kwotę?
Pozytywne przejscie testow? Tego "problemu" tez nie chwytam...
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Wed, 10 May 2006 13:31:56 -0500
"Ghost" <m_at_nospam_m.com> wrote in message news:e3spn4$fnr$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
Na czym więc według Ciebie polega bezpieczny sposob
przekazania owoców pracy
Np. z reki do reki? ;-p
Nie bądź śmieszny. I zapłata wtedy pewnie gotówką, bo
chyba nie w naturze ? Przelew na konto odpada, bo przecież
nie zrobisz tego z ręki do reki. Zachowuj się proszę
poważnie bo problem nie jest trywialny. No chyba że mówimy
o projekcie typu "do pracy dyplomowej do technikum"... :-)))
Nie wiem dlaczego zadajesz takie pytania, przeciez nie trzeba ogromnej wyobrazni by stosownie do sytuacji obrac wlasciwa metode...
Ja sugeruję metodę: 50% zaliczki.
Jak się klientowi nie podoba to może szukać fajera gdzieś indziej :-)
Jak ktoś nie chce zapłacić zaliczki to od razu sprawa mi śmierdzi.
dający jednakowoż szansę
na ocenę jakości projektu zanim zapłaci się pełną kwotę?
Pozytywne przejscie testow? Tego "problemu" tez nie chwytam...
Czyli jak klienta masz w Poznaniu a Ty mieszkasz w Przemyślu
to jedziesz tam trzymać go za rękę aby projektu nie ukradł ?
A jak testy trwają kilka dni lub kilka tygodni to śpisz tam
łańcuchem przywiązany do swojego prototypu ? :-)
From: "Ghost" <m_at_nospam_m.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Wed, 10 May 2006 22:18:58 +0200
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:e3sq0f.5p0.0_at_nospam_poczta.onet.pl...
"Ghost" <m_at_nospam_m.com> wrote in message
news:e3spn4$fnr$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
Na czym więc według Ciebie polega bezpieczny sposob
przekazania owoców pracy
Np. z reki do reki? ;-p
Nie bądź śmieszny. I zapłata wtedy pewnie gotówką, bo
chyba nie w naturze ? Przelew na konto odpada, bo przecież
nie zrobisz tego z ręki do reki. Zachowuj się proszę
poważnie bo problem nie jest trywialny. No chyba że mówimy
o projekcie typu "do pracy dyplomowej do technikum"... :-)))
Wytlumacz mi w czym widzisz ten problem, bo ja nadal nie bardzo chwytam.
Pozytywne przejscie testow? Tego "problemu" tez nie chwytam...
Czyli jak klienta masz w Poznaniu a Ty mieszkasz w Przemyślu
to jedziesz tam trzymać go za rękę aby projektu nie ukradł ?
A jak testy trwają kilka dni lub kilka tygodni to śpisz tam
łańcuchem przywiązany do swojego prototypu ? :-)
1. A zleceniodawca po wlacie 50% przyjezdza do Ciebie i pilnuje bys robil
dla niego projekt?
2. Jaki prototyp? Mowa byla o oprogramowaniu.
3. Jak wezmiesz 50% zaliczki i koles reszty nie zaplaci to tez jestes
ugotowany (przynajmniej polowicznie)
4. Oprogramowanie mozna zabezpieczyc, na wiele wrednych sposobow.
Zreszta sprobuj sam pomyslec...
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Wed, 10 May 2006 16:37:49 -0500
"Ghost" <m_at_nospam_m.com> wrote in message news:e3ths5$lf6$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Nie bądź śmieszny. I zapłata wtedy pewnie gotówką, bo
chyba nie w naturze ? Przelew na konto odpada, bo przecież
nie zrobisz tego z ręki do reki. Zachowuj się proszę
poważnie bo problem nie jest trywialny. No chyba że mówimy
o projekcie typu "do pracy dyplomowej do technikum"... :-)))
Wytlumacz mi w czym widzisz ten problem, bo ja nadal nie bardzo chwytam.
No umówiłeś się z jakąś firmą że wykonasz dla niej projekt...
Dostarczasz ukończony projekt przedstawicielowi tejże firmy
nie widząc od początku złamanego grosza od nich...
Zainwestowałeć trzy miesiące pracy i sporo kasy na prototypy
i testowanie.
I co teraz? Oczekujesz że przedstawiciel tejże firmy przyniesie
Ci na spotkanie 15 tysięcy złotych gotówką? W walizce ?
Czy może dasz mu wszystko i zadowolisz się stwierdzeniem:
"dziękuję, przetestujemy sobie czy wszystko działa.
Testy potrwają 3 tygodnie, jak będzie wszystko ok to
przelejemy kwotę na pańskie konto" :-)
Pozytywne przejscie testow? Tego "problemu" tez nie chwytam...
Czyli jak klienta masz w Poznaniu a Ty mieszkasz w Przemyślu
to jedziesz tam trzymać go za rękę aby projektu nie ukradł ?
A jak testy trwają kilka dni lub kilka tygodni to śpisz tam
łańcuchem przywiązany do swojego prototypu ? :-)
1. A zleceniodawca po wlacie 50% przyjezdza do Ciebie
i pilnuje bys robil dla niego projekt?
Zleceniodawca wie, że jesteś wiarygodnym kontraktorem bo
zrobiłeś projekty dla firmy A, B, C i masz dobrą renomę.
Pochwaliłeś się swoimi klientami A, B i C przedstawiając
swoje portfolio i Twój nowy klient miał szansę przedzwonić
sobie do poprzednich klientów i wypytać jaki z ciebie orzeł.
2. Jaki prototyp? Mowa byla o oprogramowaniu.
I to oprogramowanie chcesz testować w powietrzu ?
A może liczysz na to, że napiszesz go od razu bez błędów ? :-)
3. Jak wezmiesz 50% zaliczki i koles reszty nie zaplaci to
tez jestes ugotowany (przynajmniej polowicznie)
Właśnie o to chodzi, że jesteś ugotowany tylko połowicznie.
Nigdy nie wyeliminujesz ryzyka. Chodzi o jego ograniczenie!
Jak nie weźmiesz zaliczki to jesteś ugotowany w 100%.
Poza tym - będzie mniejsza szansa że ktoś, ktoś, kto zapłaci
zaliczkę będzie chciał sobie popsuć z Tobą relacje i odciąć
drogę od ewentualnych poprawek czy rowoju oprogramowania
w przyszłosci, gdy okaże się że zamiast 4 kanałów danych
będzie potrzeba obsłużyć ich 8... Prędzej będzie Cię chciał
wydudkać ktoś, kto nie zapłacił nic - łatwiej mu będzie
doinwestować w kogoś, kto zrobi poprawkę niż płacić Tobie
i na stosunkach z Tobą mu nie będzie zależeć...
4. Oprogramowanie mozna zabezpieczyc, na wiele wrednych sposobow.
Co jeśli zabezpieczenia nie ma uwzględnionego w projekcie ?
Bo na przykład projekt z trudem mieści się w kostce jaką
chcesz użyć i nie ma kasy w budżecie na większą kostkę ?
Co jeśli umowa dotyczy dostarczenia projektu wraz ze
wszystkimi źródłami do kodu ? Tak zwykle jest - nigdy nie
zapłaciłbym nikomu wyłącznie za binarki bez dostępu do
źródeł... Jeśli płacę za projekt to jestem jego właścicielem
po zakończeniu prac nad nim. Żadne zabezpieczenia nie mają
wtedy sensu bo są widoczne w postaci źródłowej, łatwej do
wymazania.
Zreszta sprobuj sam pomyslec...
Nie zaczynaj się wycofywać ani używać takich aroganckich odzywek.
Sprawa jest poważna a Ty sobie jajca robisz...
From: "Ghost" <m_at_nospam_m.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Thu, 11 May 2006 00:15:08 +0200
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:e3t4t0.4qk.0_at_nospam_poczta.onet.pl...
"Ghost" <m_at_nospam_m.com> wrote in message
news:e3ths5$lf6$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Zreszta sprobuj sam pomyslec...
Nie zaczynaj się wycofywać ani używać takich aroganckich odzywek.
Sprawa jest poważna a Ty sobie jajca robisz...
Ewidentnie nerwy Ci puszczaja - EOT, pisz o mnie co chcesz.
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Wed, 10 May 2006 21:08:12 -0500
"Ghost" <m_at_nospam_m.com> wrote in message news:e3toov$u5$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości news:e3t4t0.4qk.0_at_nospam_poczta.onet.pl...
"Ghost" <m_at_nospam_m.com> wrote in message news:e3ths5$lf6$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Zreszta sprobuj sam pomyslec...
Nie zaczynaj się wycofywać ani używać takich aroganckich odzywek.
Sprawa jest poważna a Ty sobie jajca robisz...
Ewidentnie nerwy Ci puszczaja - EOT, pisz o mnie co chcesz.
Mi nerwy puszczają ? Ty się wycofujesz z dyskusji... :-)
Nie masz nic do powiedzenia - w porządku, ale nie mów
mi że nie myślę, ok ? :-)
From: "Ghost" <m_at_nospam_m.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Thu, 11 May 2006 08:35:24 +0200
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:e3tknu.308.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
"Ghost" <m_at_nospam_m.com> wrote in message news:e3toov$u5$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:e3t4t0.4qk.0_at_nospam_poczta.onet.pl...
"Ghost" <m_at_nospam_m.com> wrote in message
news:e3ths5$lf6$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Zreszta sprobuj sam pomyslec...
Nie zaczynaj się wycofywać ani używać takich aroganckich odzywek.
Sprawa jest poważna a Ty sobie jajca robisz...
Ewidentnie nerwy Ci puszczaja - EOT, pisz o mnie co chcesz.
Mi nerwy puszczają ?
Tak.
Ty się wycofujesz z dyskusji... :-)
Owszem.
Nie masz nic do powiedzenia
Mam.
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 09 May 2006 01:36:04 +0200
On Mon, 08 May 2006 23:34:03 +0200, Pawel "O'Pajak" wrote:
Ale mniejsza z tym, mysle sobie tak: Nauczenie sie asm'51 zajelo mi ok
tygodnia, AVRy sa bardziej toporne wiec zakladam 2-3 tygodnie. LCD
graficzny, hmm, z pedeefa mi tak srednio to wyglada, ale da sie to
zrobic, jak wspomnialem ok 4 pod-menu to raczej nic wielkiego. W miesiac
powinienem sie wyrobic. W naszym pieknym kraju srednio kumaty projektant
zarabia pewnie ok. 3 kzl. No to krzyczec 4 netto z prototypem "na pajaku"?
Ale wiesz - 4k, czy tam 50$/h zarabia projektant ktory juz umie
potrzebnego asm'a.
A za nauke to student placi, a nie studentowi placa :-)
J.
From: "moki" <moki1_at_nospam_NOSPAM.gazeta.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Mon, 8 May 2006 23:43:28 +0000 (UTC)
Ale wiesz - 4k, czy tam 50$/h zarabia projektant ktory juz umie
potrzebnego asm'a.
Niekoniecznie. Raczej nie zwalnia sie pracownika tylko dlatego, ze zachodzi
potrzeba przejscia na inny procesor.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Mon, 8 May 2006 21:51:38 -0500
"moki" <moki1_at_nospam_NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message news:e3ol30$4mi$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...
Ale wiesz - 4k, czy tam 50$/h zarabia projektant ktory juz umie
potrzebnego asm'a.
Niekoniecznie. Raczej nie zwalnia sie pracownika tylko dlatego,
ze zachodzi potrzeba przejscia na inny procesor.
Otóż to... ale wtedy chodzi o pracownika na etacie.
Płacąc mu za czas jaki spędzi na nauce inwestujesz
w przyszłe projekty które pójdą szybciej...
Co innego gdy masz kontraktora na umowę zlecenie lub
konsultanta - temu płacisz tylko za swoją robotę.
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 09 May 2006 13:31:57 +0200
On Mon, 8 May 2006 21:51:38 -0500, Pszemol wrote:
"moki" <moki1_at_nospam_NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message news:e3ol30$4mi$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...
Ale wiesz - 4k, czy tam 50$/h zarabia projektant ktory juz umie
potrzebnego asm'a.
Niekoniecznie. Raczej nie zwalnia sie pracownika tylko dlatego,
ze zachodzi potrzeba przejscia na inny procesor.
Otóż to... ale wtedy chodzi o pracownika na etacie.
Płacąc mu za czas jaki spędzi na nauce inwestujesz
w przyszłe projekty które pójdą szybciej...
Poza tym albo ten pracownik wczesniej juz na szkolenie zarobil,
albo "teraz bedzie minimalna pensja, a po szkoleniu podwyzka".
Co innego gdy masz kontraktora na umowę zlecenie lub
konsultanta - temu płacisz tylko za swoją robotę.
A za kurs doszkalajacy to on placi z wlasnej kieszeni :-)
J.
From: "Michał T" <lotnick_at_nospam_NOSPAMepf.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 07:19:31 +0200
Nie, tak to nie moge. Z AVRami nie mialem do czynienia, z LCD graficznymi
tez.
5 kzl, 3 kzl???.
Stary...nie mam pytań. Nie wiedziałem,że na niewiedzy można tyle zarobić.
;-) A tak poważnie to powodzenia.
From: "Greg\(G.Kasprowicz\)" <Grzegorz.Kasprowicz_at_nospam_CERN.CH>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 11:36:42 +0200
5 kzl,
mysle ze troche nierealne:)
nie wspominajac o tych 10kzl..
Polska to nie USA czy DE, szczegolnie w tym zakresie, szczegolnie za tak
prosty projekt
Stary...nie mam pytań. Nie wiedziałem,że na niewiedzy można tyle zarobić.
;-) A tak poważnie to powodzenia.
dokladnie, poowdzenia!
a tak na powazniej:
zalozmy ze zlecimy ten projekt profesjonaliscie...co on zrobi?
wezmie swoj stary projekt i przerobi..uprosci
sam mam w swojej bazie ponad setke roznych projektow, lacznie z PCB,
biblitekami, zrodlami, gotowymi schematami..
biore kawalek, jednego, drugiego, skladam, robie plytke, jestem w stanei
wyrobic sie z tym w gora 2..4 dni..
bardzo chetnie bym zrobil ten projekcik za 5kzl, od reki, szczegolnie ze
bylby uproszczeniem czegos, co juz zrobilem (na nawet 2 rozne proj by
podpasowaly).
Pozdrawiam i zycze powodzenia!
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 08:56:38 -0500
"Greg(G.Kasprowicz)" <Grzegorz.Kasprowicz_at_nospam_CERN.CH> wrote in message news:e3pnrb$6r3$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...
dokladnie, poowdzenia!
a tak na powazniej:
zalozmy ze zlecimy ten projekt profesjonaliscie...co on zrobi?
wezmie swoj stary projekt i przerobi..uprosci
sam mam w swojej bazie ponad setke roznych projektow, lacznie z PCB, biblitekami, zrodlami, gotowymi schematami..
biore kawalek, jednego, drugiego, skladam, robie plytke, jestem w stanei wyrobic sie z tym w gora 2..4 dni..
bardzo chetnie bym zrobil ten projekcik za 5kzl, od reki, szczegolnie ze bylby uproszczeniem czegos, co juz zrobilem (na nawet 2
rozne proj by podpasowaly).
Różnica pomiędzy Tobą Greg a Pawłem jest bardzo istotna:
on ma kontakt ze zleceniodawcą a Ty go nie masz...
Widzę to nawet tak, że Paweł umawia się z Tobą jako podwykonawcą
i dokłada sobie marżę którą płaci zleceniodawca którego on zna :-))
Ty robisz projekcik dla Pawła za te 200zł a on kasuje 5 tysięcy ;-)
From: "Greg\(G.Kasprowicz\)" <Grzegorz.Kasprowicz_at_nospam_CERN.CH>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 16:40:57 +0200
sam mam w swojej bazie ponad setke roznych projektow, lacznie z PCB,
biblitekami, zrodlami, gotowymi schematami..
biore kawalek, jednego, drugiego, skladam, robie plytke, jestem w stanei
wyrobic sie z tym w gora 2..4 dni..
bardzo chetnie bym zrobil ten projekcik za 5kzl, od reki, szczegolnie ze
bylby uproszczeniem czegos, co juz zrobilem (na nawet 2 rozne proj by
podpasowaly).
Różnica pomiędzy Tobą Greg a Pawłem jest bardzo istotna:
on ma kontakt ze zleceniodawcą a Ty go nie masz...
Widzę to nawet tak, że Paweł umawia się z Tobą jako podwykonawcą
i dokłada sobie marżę którą płaci zleceniodawca którego on zna :-))
Ty robisz projekcik dla Pawła za te 200zł a on kasuje 5 tysięcy ;-)
nie, 200zl to przegiecie w 2 strone..
tak czy inaczej, zycze wielu takich zleceniodawcow..
ale gdy zleceniodawca uslyszy jego cene, to sie popuka w glowe i pojdzie
szukac dalej:)
i znajdzie takiego (chocby studenta), ktory mu to zrobi za 2 tys zl..
niemniej zycze mu takeigo, niezorientowanego w realiach polskiego rynku,
ktory za prosty projekt wylozy 10kzl :)
sytuacja wyglada calkiem inaczej, gdy wymagamy od kogos, by przygotowal
uklad do produkcji seryjnej, wtedy to nawet za taki w sumie prosty projekt
mozna wziasc i 10kzl..
ale nie zauwazylem zeby ktos to napisal..
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 10:57:29 -0500
"Greg(G.Kasprowicz)" <Grzegorz.Kasprowicz_at_nospam_CERN.CH> wrote in message news:e3q9lq$3a4$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...
Ty robisz projekcik dla Pawła za te 200zł a on kasuje 5 tysięcy ;-)
nie, 200zl to przegiecie w 2 strone..
No zaraz - skoro machnąłbyś go w dwa dni to chyba uczciwe...
OK, niech będzie 400zł. Jak sobie wyobrażasz dzienną stawkę za swoją pracę ?
Dwie stówy dziennie to daje x25 dni roboczych 5000zł miesięcznie
sytuacja wyglada calkiem inaczej, gdy wymagamy od kogos, by przygotowal uklad do produkcji seryjnej, wtedy to nawet za taki w
sumie prosty projekt mozna wziasc i 10kzl..
ale nie zauwazylem zeby ktos to napisal..
No ja uznałem że na tym ma rzecz polegać.
Ktoś, kto zleca taki projekt chyba nie interesuje się wyrobem pojedynczym?
From: "Greg\(G.Kasprowicz\)" <Grzegorz.Kasprowicz_at_nospam_CERN.CH>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 18:50:08 +0200
No zaraz - skoro machnąłbyś go w dwa dni to chyba uczciwe...
OK, niech będzie 400zł. Jak sobie wyobrażasz dzienną stawkę za swoją pracę
?
Dwie stówy dziennie to daje x25 dni roboczych 5000zł miesięcznie
a myslisz ze 5kzl miesiecznie to az takie kokosy ?:)
zreszta nawet gdyby,jak masz firme projektowa, to projekty nie trafiaja sie
codziennie...
a po 2: kto powiedzial ze mieszkam w Polsce :)
sytuacja wyglada calkiem inaczej, gdy wymagamy od kogos, by przygotowal
uklad do produkcji seryjnej, wtedy to nawet za taki w sumie prosty
projekt mozna wziasc i 10kzl..
ale nie zauwazylem zeby ktos to napisal..
No ja uznałem że na tym ma rzecz polegać.
Ktoś, kto zleca taki projekt chyba nie interesuje się wyrobem pojedynczym?
wtedy raczej nie zleca poczatkujacemu elektronikowi, tylko komus z
doswiadczeniem w przygotowywaniu pod produkcje..
i wtedy ktos ten pobiera odpowiednie wynagrodzenie..
a tutaj kolega pisze ze na pajaku mu odda ...raczej do produkcji sie to nie
nadaje:)
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 12:28:47 -0500
"Greg(G.Kasprowicz)" <Grzegorz.Kasprowicz_at_nospam_CERN.CH> wrote in message news:e3qh81$4d1$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...
a tutaj kolega pisze ze na pajaku mu odda ...
raczej do produkcji sie to nie nadaje:)
Że prototyp odda na pająku...
Produkcja wymaga dokumentacji, Gerberów itp
a nie kopiuje z powierzonego prototypu... :-)
From: "Greg\(G.Kasprowicz\)" <gkasprow_at_nospam_gmail.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 20:57:56 +0200
a tutaj kolega pisze ze na pajaku mu odda ...
raczej do produkcji sie to nie nadaje:)
Że prototyp odda na pająku...
Produkcja wymaga dokumentacji, Gerberów itp
a nie kopiuje z powierzonego prototypu... :-)
aaaa..rozumiem..a za przygotowanie produkcji wezmei nastepne 10kzl..?:-)
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 14:58:24 -0500
"Greg(G.Kasprowicz)" <gkasprow_at_nospam_gmail.com> wrote in message news:e3qonk$cjk$1_at_nospam_news.onet.pl...
a tutaj kolega pisze ze na pajaku mu odda ...
raczej do produkcji sie to nie nadaje:)
Że prototyp odda na pająku...
Produkcja wymaga dokumentacji, Gerberów itp
a nie kopiuje z powierzonego prototypu... :-)
aaaa..rozumiem..a za przygotowanie produkcji wezmei nastepne 10kzl..?:-)
Nie zrozumieliśmy się. Urządzenie odda w fazie prototypowej
na której będą już naniesione drutami poprawki plus dokumentacja
dostarczona do fabrycznej produkcji płytki drukowanej...
W zależności oczywiscie od umowy z klientem.
From: "Greg\(G.Kasprowicz\)" <gkasprow_at_nospam_gmail.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 22:33:20 +0200
aaaa..rozumiem..a za przygotowanie produkcji wezmei nastepne 10kzl..?:-)
Nie zrozumieliśmy się. Urządzenie odda w fazie prototypowej
na której będą już naniesione drutami poprawki plus dokumentacja
dostarczona do fabrycznej produkcji płytki drukowanej...
W zależności oczywiscie od umowy z klientem.
zauwazyles emotikon na koncu mojej wypowiedzi ?:)
From: arkadiusz.antoniak_at_nospam_wp.pl
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: 9 May 2006 10:52:37 -0700
Greg(G.Kasprowicz) wrote:
No ja uzna=B3em =BFe na tym ma rzecz polega=E6.
Kto=B6, kto zleca taki projekt chyba nie interesuje si=EA wyrobem pojed=
ynczym?
wtedy raczej nie zleca poczatkujacemu elektronikowi, tylko komus z
doswiadczeniem w przygotowywaniu pod produkcje..
a kolega jak robil pierwszy projekt "pod produjkcje", to mial juz w tym
doswiadczenie??? ;) Waz zjadajacy swoj ogon
From: grzesinfo_at_nospam_wp.pl
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: 9 May 2006 11:06:45 -0700
Witam
Sam w przeszlosci zrobilem kilka malych projekt=F3w w oparciu o
mikroprocesor Atmel. Projekty nie byly komercyjne. Robilem je
poniewaz programowanie prock=F3w to moje hobby. Oczywiscie myslalem
o komercyjnym wykorzystaniu mojego hobby, ale jak do tej pory nie
udalo mi sie to. Mam wrazenie, ze na rynku mozna juz wszystko
kupic za male pieniadze i nie ma potrzeby juz nic projektowac. Czy
mozecie pochwalic sie jakie byly tematy waszych projekt=F3w (tych
komercyjnych)?=20
Pozdrawiam Grzegorz
From: "Greg\(G.Kasprowicz\)" <gkasprow_at_nospam_gmail.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 20:56:43 +0200
Sam w przeszlosci zrobilem kilka malych projektów w oparciu o
mikroprocesor Atmel. Projekty nie byly komercyjne. Robilem je
poniewaz programowanie procków to moje hobby. Oczywiscie myslalem
o komercyjnym wykorzystaniu mojego hobby, ale jak do tej pory nie
udalo mi sie to. Mam wrazenie, ze na rynku mozna juz wszystko
kupic za male pieniadze i nie ma potrzeby juz nic projektowac. Czy
mozecie pochwalic sie jakie byly tematy waszych projektów (tych
komercyjnych)?
wlasciwie wszystko zostalo juz wymyslone :)
Ciezko kupic (albo bardzo drogie) cos pod konkretne, nietypowe zasosowanie,
np sterowanie duza laserowa obrabiarka CNC, detektorem czastek, pomiarami
b.szybkich sygnalow(setki ps), detekcja pojedynczych fotonow,elektronow,
sterowaniem z duza precyzja mechanika - np mikroskopem AFM, przetwarzanie
danych z czujnikow wielkosci nieelektrycznych z wieloparamerowa
linearyzacja, kalibratory optyczne, kamery ccd o szumach rzedu kilku
fotonow - to sa akurat przykladowe tematy ktorymi sie zajmowalem
wbrew pozorom mnostwo jest dziedzin, w ktorych mozna znalezc nisze dla
siebie i sie wyspecjalizowac w jednym lub kilku..
bardzo ciekawa i pociagajaca jest np. elektronika biomedyczna - zawsze moim
marzeniem bylo cos porobic w tej dziedzinie...
ogolnie wszystko co sluzy do pomiaru lub operowania na bardzo malych lub
bardzo duzych wielkosciach jest drogie, a zapotrzebowanie na tyle male, ze
Chinczykom nie oplaca sie tego robic.
i w tych dziedzinach kraj jak Polska z madrymi ludzmi ma duze szanse
zaistniec...chyba ze ci co bardziej kumaci uciekna na zachod, ale to juz
temat na inna dyskusje
Przykladem niech bedzie taka Szwajcaria..jednym z glownych produktow
eksportowych jest wlasnie elektronika, czesto high tech, duzo wiekszym niz
zegarki czy sery...tyle ze ciezko ja spotkac w domu czy sklepie....
From: arkadiusz.antoniak_at_nospam_wp.pl
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: 9 May 2006 12:04:14 -0700
Greg(G.Kasprowicz) wrote:
np sterowanie duza laserowa obrabiarka CNC, detektorem czastek, pomiarami
b.szybkich sygnalow(setki ps), detekcja pojedynczych fotonow,elektronow,
ambitne tematy :). z ciekawosci - co u Ciebie wykrywalo pojedyncze
fotony?
From: "Greg\(G.Kasprowicz\)" <gkasprow_at_nospam_gmail.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 21:36:43 +0200
ambitne tematy :). z ciekawosci - co u Ciebie wykrywalo pojedyncze
fotony?
CCD, fotopowielacze, fotodiody lawinowe, zaleznie od zastosowania i dlugosci
fali
zabawki za ciezkie setki..tysiace EUR
popatrz sobie jakei fajne zabawki robi np Hamamatsu, STA, a nawet Atmel
(TH7899)
From: "Ghost" <m_at_nospam_m.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 21:47:04 +0200
Użytkownik "Greg(G.Kasprowicz)" <gkasprow_at_nospam_gmail.com> napisał w wiadomości
news:e3qolb$c9f$1_at_nospam_news.onet.pl...
Przykladem niech bedzie taka Szwajcaria..jednym z glownych produktow
eksportowych jest wlasnie elektronika, czesto high tech, duzo wiekszym niz
zegarki czy sery...tyle ze ciezko ja spotkac w domu czy sklepie....
E tam, mam taka elektronike, na padziku pod dlonia, laserowa, hitech a
jakze... :-)
From: "Greg\(G.Kasprowicz\)" <gkasprow_at_nospam_gmail.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 20:33:57 +0200
No ja uznałem że na tym ma rzecz polegać.
Ktoś, kto zleca taki projekt chyba nie interesuje się wyrobem
pojedynczym?
wtedy raczej nie zleca poczatkujacemu elektronikowi, tylko komus z
doswiadczeniem w przygotowywaniu pod produkcje..
a kolega jak robil pierwszy projekt "pod produjkcje", to mial juz w tym
doswiadczenie??? ;) Waz zjadajacy swoj ogon
daj spokoj..ta dyskusja nie ma sensu, obaj wiemy o co chodzi i tylko
niepotrzebnie zmniesjzamy zasoby sieci
From: "Greg\(G.Kasprowicz\)" <Grzegorz.Kasprowicz_at_nospam_CERN.CH>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 16:44:05 +0200
Różnica pomiędzy Tobą Greg a Pawłem jest bardzo istotna:
on ma kontakt ze zleceniodawcą a Ty go nie masz...
Widzę to nawet tak, że Paweł umawia się z Tobą jako podwykonawcą
i dokłada sobie marżę którą płaci zleceniodawca którego on zna :-))
Ty robisz projekcik dla Pawła za te 200zł a on kasuje 5 tysięcy ;-)
spokojna glowa, robilem i projekty po kilkadziesiat tys PLN.. :) (sam)
i wcale nie zajely wielu tygodni..
a ogolnie projekt jest wart tyle, za ile ktos inny jest w stanie go
wykonac..
From: arkadiusz.antoniak_at_nospam_wp.pl
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: 9 May 2006 10:15:46 -0700
Greg(G.Kasprowicz) wrote:
spokojna glowa, robilem i projekty po kilkadziesiat tys PLN.. :) (sam)
no wiesz.... skoro mieszkasz poza Polska (Zachod jak rozumiem) to
przeliczanie zarobku na zlotowki ma taki sam sens jak na hrywny czy
jeny, tudziez peso....
From: "Greg\(G.Kasprowicz\)" <gkasprow_at_nospam_gmail.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 20:34:20 +0200
spokojna glowa, robilem i projekty po kilkadziesiat tys PLN.. :) (sam)
no wiesz.... skoro mieszkasz poza Polska (Zachod jak rozumiem) to
przeliczanie zarobku na zlotowki ma taki sam sens jak na hrywny czy
jeny, tudziez peso....
teraz tak, kiedys nie...
From: arkadiusz.antoniak_at_nospam_wp.pl
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: 9 May 2006 12:02:32 -0700
Greg(G.Kasprowicz) wrote:
spokojna glowa, robilem i projekty po kilkadziesiat tys PLN.. :) (sam)
no wiesz.... skoro mieszkasz poza Polska (Zachod jak rozumiem) to
przeliczanie zarobku na zlotowki ma taki sam sens jak na hrywny czy
jeny, tudziez peso....
teraz tak, kiedys nie...
czyli ww. projekty robiles bedac jeszcze w Polsce?
From: "Greg\(G.Kasprowicz\)" <gkasprow_at_nospam_gmail.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 21:32:30 +0200
czyli ww. projekty robiles bedac jeszcze w Polsce?
tak, obecnie za grancia robie tylko doktorat..
i za 2..3 lata wracam do naszego pieknego kraju:)
From: arkadiusz.antoniak_at_nospam_wp.pl
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: 9 May 2006 12:42:33 -0700
Greg(G.Kasprowicz) wrote:
czyli ww. projekty robiles bedac jeszcze w Polsce?
tak, obecnie za grancia robie tylko doktorat..
i za 2..3 lata wracam do naszego pieknego kraju:)
widze, ze:
1. nieglupi z Ciebie gosc
2. aktualnie siedzisz w CERN-ie
Nie lepiej zostac w kraju bankow, sera i zegarkow? :)
From: "Greg\(G.Kasprowicz\)" <gkasprow_at_nospam_gmail.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 22:13:07 +0200
widze, ze:
1. nieglupi z Ciebie gosc
2. aktualnie siedzisz w CERN-ie
Nie lepiej zostac w kraju bankow, sera i zegarkow? :)
zycie tutaj zbyt proste jest, bez emocji :-)
nie ma takiego politycznego zoo...nuda, nic sie nei dzieje..
tylko to jezioro, gory i Genewa....:)
zreszta cos ciagnie do kraju...na wioske...do rodziny...
From: arkadiusz.antoniak_at_nospam_wp.pl
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: 9 May 2006 14:29:44 -0700
Greg(G.Kasprowicz) wrote:
Nie lepiej zostac w kraju bankow, sera i zegarkow? :)
zycie tutaj zbyt proste jest, bez emocji :-)
No tak ;). Dla nas, przyzwyczajonych do ciaglych absurdow, zycie w
normalnym kraju musie byc bardzo meczace ;)))))
From: "Ghost" <m_at_nospam_m.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Wed, 10 May 2006 09:03:03 +0200
Użytkownik "Greg(G.Kasprowicz)" <gkasprow_at_nospam_gmail.com> napisał w wiadomości
news:e3qt4j$ba$1_at_nospam_news.onet.pl...
widze, ze:
1. nieglupi z Ciebie gosc
2. aktualnie siedzisz w CERN-ie
Nie lepiej zostac w kraju bankow, sera i zegarkow? :)
zycie tutaj zbyt proste jest, bez emocji :-)
nie ma takiego politycznego zoo...nuda, nic sie nei dzieje..
tylko to jezioro, gory i Genewa....:)
zreszta cos ciagnie do kraju...na wioske...do rodziny...
Etam, jedyny kraj w Europie gdzie chcialbym mieszkac to wlasnie
Confoederatio Helvetica...
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Wed, 10 May 2006 17:00:11 +0200
On Wed, 10 May 2006 09:03:03 +0200, Ghost wrote:
zycie tutaj zbyt proste jest, bez emocji :-)
nie ma takiego politycznego zoo...nuda, nic sie nei dzieje..
tylko to jezioro, gory i Genewa....:)
zreszta cos ciagnie do kraju...na wioske...do rodziny...
Etam, jedyny kraj w Europie gdzie chcialbym mieszkac to wlasnie
Confoederatio Helvetica...
Jestes pewien ? Np przycisniesz pedal gazu do 52km/h, a wyprzedzani
dzwonia na policje :-)
J.
From: "Ghost" <m_at_nospam_m.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Wed, 10 May 2006 18:05:37 +0200
Uzytkownik "J.F." <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci
news:45l362pl1vt896ukgqav9t8naokd9c6h37_at_nospam_4ax.com...
On Wed, 10 May 2006 09:03:03 +0200, Ghost wrote:
zycie tutaj zbyt proste jest, bez emocji :-)
nie ma takiego politycznego zoo...nuda, nic sie nei dzieje..
tylko to jezioro, gory i Genewa....:)
zreszta cos ciagnie do kraju...na wioske...do rodziny...
Etam, jedyny kraj w Europie gdzie chcialbym mieszkac to wlasnie
Confoederatio Helvetica...
Jestes pewien ?
Jestem, zreszta pomieszkiwalem.
Np przycisniesz pedal gazu do 52km/h, a wyprzedzani
dzwonia na policje :-)
To o czym wyzej napisales jest elementem wiekszej calosci, calkiem
pozytywnej calosci.
From: point <rwxrwx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Wed, 10 May 2006 19:48:25 +0200
J.F. wrote:
Jestes pewien ? Np przycisniesz pedal gazu do 52km/h, a wyprzedzani
dzwonia na policje :-)
I co mówią?
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Wed, 10 May 2006 20:54:19 +0200
On Wed, 10 May 2006 19:48:25 +0200, point wrote:
J.F. wrote:
Jestes pewien ? Np przycisniesz pedal gazu do 52km/h, a wyprzedzani
dzwonia na policje :-)
I co mówią?
Ze takiego jednego pirata drogowego trzeba aresztowac :-)
J.
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Wed, 10 May 2006 14:43:21 -0500
"J.F." <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:5dc4629dco2dnm5ngo9a9v5msre6gvmrq0_at_nospam_4ax.com...
On Wed, 10 May 2006 19:48:25 +0200, point wrote:
J.F. wrote:
Jestes pewien ? Np przycisniesz pedal gazu do 52km/h, a wyprzedzani
dzwonia na policje :-)
I co mówią?
Ze takiego jednego pirata drogowego trzeba aresztowac :-)
Jestem pewny że lepiej by się po Warszawie jeździło gdyby
ludzie stosowali się do wszystkich przepisów...
From: Radek <radkowal_at_nospam_mitsoft.com.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Wed, 10 May 2006 23:50:00 +0200
Ze takiego jednego pirata drogowego trzeba aresztowac :-)
Jestem pewny że lepiej by się po Warszawie jeździło gdyby
ludzie stosowali się do wszystkich przepisów...
Ogólnie kultura kierowców nie jest w Polsce taka zła. Bardziej
narzekałbym na syfiasty stan dróg a co do przepisów to:
- na jednej w miarę dobrej i szerokiej (3 pasy) postawiono znaki z
ograniczeniem prędkości do 50Km/h
- ta droga się kończy i zwęża do dwóch pasów, dodatkowo pojawia się
wiele przejść dla pieszych i jest ich całkiem sporo bo niedaleko jest
hipermarket
- Zagadka - jakie ograniczenie prędkości jest teraz na znakach?
- 70Km/h...
Pozdrawiam,
Radek
From: "Pawel \"O'Pajak\"" <opajak_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Thu, 11 May 2006 00:17:57 +0200
Powitanko,
- na jednej w miarę dobrej i szerokiej (3 pasy) postawiono znaki z
ograniczeniem prędkości do 50Km/h
- ta droga się kończy i zwęża do dwóch pasów, dodatkowo pojawia się
wiele przejść dla pieszych i jest ich całkiem sporo bo niedaleko jest
hipermarket
- Zagadka - jakie ograniczenie prędkości jest teraz na znakach?
- 70Km/h...
Pulawska?;-) Tez mnie ta polityka zachwyca.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)klub.chip.pl <<<<*******
From: Radek <radkowal_at_nospam_mitsoft.com.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Thu, 11 May 2006 00:49:34 +0200
Pawel "O'Pajak" napisał(a):
Powitanko,
- na jednej w miarę dobrej i szerokiej (3 pasy) postawiono znaki z
ograniczeniem prędkości do 50Km/h
- ta droga się kończy i zwęża do dwóch pasów, dodatkowo pojawia się
wiele przejść dla pieszych i jest ich całkiem sporo bo niedaleko jest
hipermarket
- Zagadka - jakie ograniczenie prędkości jest teraz na znakach?
- 70Km/h...
Pulawska?;-) Tez mnie ta polityka zachwyca.
To tylko Puławska tak ma? ;)
Jeszcze jeden kwiatek:
- gdybym się trzymał przepisów (i tak byłem cierpliwy czekając 10 minut)
to bym wrócił do domu nad ranem
- dlaczego?
- genialne jedne światła stopu zamiast się wyłączyć na noc to się
włączyły ale... na czerwone.
- co miałem nie "złamać przepisów"? :)
Pozdrawiam,
Radek
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Wed, 10 May 2006 21:09:50 -0500
"Radek" <radkowal_at_nospam_mitsoft.com.pl> wrote in message news:e3tn1n$9t9$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Ze takiego jednego pirata drogowego trzeba aresztowac :-)
Jestem pewny że lepiej by się po Warszawie jeździło gdyby
ludzie stosowali się do wszystkich przepisów...
Ogólnie kultura kierowców nie jest w Polsce taka zła. Bardziej narzekałbym na syfiasty stan dróg a co do przepisów to:
- na jednej w miarę dobrej i szerokiej (3 pasy) postawiono znaki z ograniczeniem prędkości do 50Km/h
- ta droga się kończy i zwęża do dwóch pasów, dodatkowo pojawia się wiele przejść dla pieszych i jest ich całkiem sporo bo
niedaleko jest hipermarket
- Zagadka - jakie ograniczenie prędkości jest teraz na znakach?
- 70Km/h...
Ty sobie lepiej pomyśl dlaczego tak jest...
Ano dlatego, że właśnie nikogo te zakazy nie obchodzą.
From: Radek <radkowal_at_nospam_mitsoft.com.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Thu, 11 May 2006 12:30:50 +0200
- na jednej w miarę dobrej i szerokiej (3 pasy) postawiono znaki z
ograniczeniem prędkości do 50Km/h
- ta droga się kończy i zwęża do dwóch pasów, dodatkowo pojawia się
wiele przejść dla pieszych i jest ich całkiem sporo bo niedaleko jest
hipermarket
- Zagadka - jakie ograniczenie prędkości jest teraz na znakach?
- 70Km/h...
Ty sobie lepiej pomyśl dlaczego tak jest...
Ano dlatego, że właśnie nikogo te zakazy nie obchodzą.
To znaczy, że ktoś z urzędu może sobie stawiać znaki o tak przypadkowo?
To równie dobrze mogłoby ich nie być. Przynajmniej trochę pieniędzy by
zaoszczędzono.
To co opisałem jest zrobione bez sensu i trzymanie się tego w praktyce
jest nawet niebezpieczne. Kierowcy jacy różni są to jednak nie jest ich
odpowiedzialność ale urzędu aby znaki były postawione z rozsądkiem.
Pozdrawiam,
Radek
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Thu, 11 May 2006 10:37:22 -0500
"Radek" <radkowal_at_nospam_mitsoft.com.pl> wrote in message news:e3v3k8$j2n$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
To co opisałem jest zrobione bez sensu i trzymanie się tego w praktyce jest nawet niebezpieczne. Kierowcy jacy różni są to jednak
nie jest ich odpowiedzialność ale urzędu aby znaki były postawione z rozsądkiem.
Nie zrozumieliśmy się... Ja twierdzę że takie bezsensowne oznakowanie
jest możliwe i nikt na to nie reaguje, bo właśnie wszyscy olewają znaki.
Gdyby każdy znak był przestrzegany, jak w Szwajcarii, to takie błedy
w oznakowaniu byłyby natychmiast wychwytywane i korygowane...
Ludzie ustawiający znaki też są tylko ludźmi i są omylni - ich błędów
jednak nikt nie poprawia bo wszyscy mają znaki w d***.
From: "Greg\(G.Kasprowicz\)" <gkasprow_at_nospam_gmail.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Wed, 10 May 2006 21:19:11 +0200
Jestes pewien ? Np przycisniesz pedal gazu do 52km/h, a wyprzedzani
dzwonia na policje :-)
I co mówią?
za przekroczenie o 10km na obszarze zabudowanym, kolega zaplacil prawie
ponad 300CHF (*2.6plz) kary..
na autostradzie placi sie tylko 190 frankow..
mialo to swoj sens, gdyz piraci praktycznie w tym kraju nie istnieja,
zjezdzilem go wzdluz i wszerz (mala ta CH:) i rzadkosc zeby komus sie
bardzo spieszylo..
From: "Ghost" <m_at_nospam_m.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Wed, 10 May 2006 22:21:44 +0200
Użytkownik "Greg(G.Kasprowicz)" <gkasprow_at_nospam_gmail.com> napisał w wiadomości
news:e3tebg$5g3$1_at_nospam_news.onet.pl...
Jestes pewien ? Np przycisniesz pedal gazu do 52km/h, a wyprzedzani
dzwonia na policje :-)
I co mówią?
za przekroczenie o 10km na obszarze zabudowanym, kolega zaplacil prawie
ponad 300CHF (*2.6plz) kary..
na autostradzie placi sie tylko 190 frankow..
mialo to swoj sens, gdyz piraci praktycznie w tym kraju nie istnieja,
zjezdzilem go wzdluz i wszerz (mala ta CH:) i rzadkosc zeby komus sie
bardzo spieszylo..
Powiem wiecej, wielu z tych ludzi samochod traktuje jako zlo konieczne.
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Wed, 10 May 2006 14:42:15 -0500
"J.F." <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:45l362pl1vt896ukgqav9t8naokd9c6h37_at_nospam_4ax.com...
Jestes pewien ? Np przycisniesz pedal gazu do 52km/h,
a wyprzedzani dzwonia na policje :-)
To chyba wszystko w porzadku, no nie ?
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Thu, 11 May 2006 01:38:53 +0200
On Wed, 10 May 2006 14:42:15 -0500, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message
Jestes pewien ? Np przycisniesz pedal gazu do 52km/h,
a wyprzedzani dzwonia na policje :-)
To chyba wszystko w porzadku, no nie ?
A z jaka predkoscia jedziesz do pracy a z jaka wolno ?
Owszem, gdyby tak 80 bylo dozwolone to byloby w porzadku :-)
J.
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Wed, 10 May 2006 21:10:36 -0500
"J.F." <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:qap462hr66ftrj94ttkljtsntuj6fm2l0n_at_nospam_4ax.com...
On Wed, 10 May 2006 14:42:15 -0500, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message
Jestes pewien ? Np przycisniesz pedal gazu do 52km/h,
a wyprzedzani dzwonia na policje :-)
To chyba wszystko w porzadku, no nie ?
A z jaka predkoscia jedziesz do pracy a z jaka wolno ?
A co to ma do rzeczy?
Owszem, gdyby tak 80 bylo dozwolone to byloby w porzadku :-)
Nie rozumiesz w ogóle idei...
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Thu, 11 May 2006 10:50:50 +0200
On Wed, 10 May 2006 21:10:36 -0500, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message
Jestes pewien ? Np przycisniesz pedal gazu do 52km/h,
a wyprzedzani dzwonia na policje :-)
To chyba wszystko w porzadku, no nie ?
A z jaka predkoscia jedziesz do pracy a z jaka wolno ?
A co to ma do rzeczy?
Owszem, gdyby tak 80 bylo dozwolone to byloby w porzadku :-)
Nie rozumiesz w ogóle idei...
Chyba rozumiem. Podoba ci sie model bardzo restrykcyjnego panstwa,
tylko ze nie miales go okazji przetestowac w praktyce :-)
J.
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Thu, 11 May 2006 10:41:10 -0500
"J.F." <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:70t562pi6vqm0vf233h29pokgc6vb98ogv_at_nospam_4ax.com...
Owszem, gdyby tak 80 bylo dozwolone to byloby w porzadku :-)
Nie rozumiesz w ogóle idei...
Chyba rozumiem. Podoba ci sie model bardzo restrykcyjnego panstwa,
tylko ze nie miales go okazji przetestowac w praktyce :-)
Pytanie się mnie czy jadę 55mph na autostradzie bo taki jest
znak, podczas gdy wszyscy inni jadą 70-80mph jest bezsensowne.
Gdyby jednak wszyscy jeździli 55mph to wtedy mógłbyś pytać mnie
o to czy przestrzegam przepisów jak inni czy nie...
Skoro normą jest ich nieprzestrzeganie i widzę policyjne radiowozy
bez sygnału jadące z zabójczą prędkością mając w nosie przepisy
to ja nie mam zamiaru być bardziej papieski od papieża... :-)
Model restrykcyjnego państwa mi się podoba o tyle, że
w atmosferze gdzie większość ludzi przestrzega prawo
po prostu opłaca się go przestrzegać dla korzyści
całego społeczeństwa jako całości... W atmosferze w której
mało kto przestrzega prawa, ktoś kto go chce przestrzegać
traci popularność wśród kolegów i przyjaciół :-)
From: "Michał T" <lotnickNOSPAM_at_nospam_epf.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 23:06:20 +0200
a ogolnie projekt jest wart tyle, za ile ktos inny jest w stanie go
wykonac..
;-) Ludzie,którym lepiej się wiedzie(mówię o grupie zleceniobiorców)
powiedzieliby,że jest wart tyle ile ktoś jest w stanie zapłacić.
From: arkadiusz.antoniak_at_nospam_wp.pl
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: 9 May 2006 04:45:34 -0700
Micha=B3 T wrote:
Nie, tak to nie moge. Z AVRami nie mialem do czynienia, z LCD graficzny=
mi
tez.
5 kzl, 3 kzl???.
Stary...nie mam pyta=F1. Nie wiedzia=B3em,=BFe na niewiedzy mo=BFna tyle =
zarobi=E6.
;-) A tak powa=BFnie to powodzenia.
To sobie obejrzyj obrady Sejmu, tudziez Rady Ministrow itp. - mozna
jeszcze wiecej :).
From: "Michał T" <lotnickNOSPAM_at_nospam_epf.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 23:07:50 +0200
5 kzl, 3 kzl???.
Stary...nie mam pytań. Nie wiedziałem,że na niewiedzy można tyle zarobić.
;-) A tak poważnie to powodzenia.
To sobie obejrzyj obrady Sejmu, tudziez Rady Ministrow itp. - mozna
jeszcze wiecej :).
Jakby było dużo zleceń takich jak powyższe to przez myśl by mi nie
przeszło,że chciałbym zarabiać tyle co Lepper.
From: Adam Dybkowski <adybkows123_at_nospam_amwaw.edu.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Mon, 08 May 2006 23:28:10 +0200
Pawel "O'Pajak" napisał(a):
Ile realnie mozna krzyknac za napisanie programu pod jakas Atmege.
Program ma glownie obslugiwac LCD graficzny 240x128 i kilka klawiszy. Na
LCD ma byc menu z ok. 4 pod-menu. Pytam o realne stawki do wystawienia
faktury, przynajmniej rzad wielkosci.
Pomyśl, ile czasu zajmie ta robota. Miesiąc? No to już wiesz, ile
chciałbyś zarobić na życie przez miesiąc. Zaproponuj 20% więcej, będzie
z czego targować.
--
Adam Dybkowski
http://www.amwaw.edu.pl/~adybkows/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń "123" z adresu.
From: "Krzysztof" <krzysztof.gedroyc_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 19:04:34 +0200
Ile realnie mozna krzyknac za napisanie programu pod jakas Atmege.
Program ma glownie obslugiwac LCD graficzny 240x128 i kilka klawiszy. Na
LCD ma byc menu z ok. 4 pod-menu. Pytam o realne stawki do wystawienia
faktury, przynajmniej rzad wielkosci.
Pomyśl, ile czasu zajmie ta robota. Miesiąc? No to już wiesz, ile
chciałbyś zarobić na życie przez miesiąc. Zaproponuj 20% więcej, będzie
z czego targować.
Przepraszam, ale nie mogę dojść na jakiej kwocie stanęło. Coś w rodzaju
2-3 kzł ?! Robię podobny projekt i myślę o kwocie tak 5-6 razy niższej...
To za mało ?!
Pzdr.
K.
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 12:30:01 -0500
"Krzysztof" <krzysztof.gedroyc_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:e3qi47$qja$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Przepraszam, ale nie mogę dojść na jakiej kwocie stanęło. Coś w rodzaju
2-3 kzł ?! Robię podobny projekt i myślę o kwocie tak 5-6 razy niższej...
To za mało ?!
To Ty decydujesz czy DLA CIEBIE to za mało...
Pomyśl tak: jesteś na wolnym rynku KONKURENCYJNY
w stosunku do człowieka, który woła sobie 5kzł...
From: Sebastian Bialy <heby_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 09 May 2006 19:47:55 +0200
Krzysztof wrote:
Przepraszam, ale nie mogę dojść na jakiej kwocie stanęło. Coś w rodzaju
2-3 kzł ?! Robię podobny projekt i myślę o kwocie tak 5-6 razy niższej...
To za mało ?!
Nie psuj rynku :) Mówię serio, jak dla mnie za taki projekcik to można i
10kzł wziąść - zależy co poza tym menu ma robić bo chyba nie samo menu :) ?.
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 13:28:00 -0500
"Sebastian Bialy" <heby_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:e3qkl0$565$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Krzysztof wrote:
Przepraszam, ale nie mogę dojść na jakiej kwocie stanęło. Coś w rodzaju
2-3 kzł ?! Robię podobny projekt i myślę o kwocie tak 5-6 razy niższej...
To za mało ?!
Nie psuj rynku :) Mówię serio, jak dla mnie za taki projekcik to można i 10kzł wziąść - zależy co poza tym menu ma robić bo chyba
nie samo menu :) ?.
Dokładnie. Ktoś, kto zleca taki projekt dostosowany w 100% pod swoje
wymagania nie robi tego oczekując że ktoś mu zrobi coś taniej niż
masówka z Tajwanu. On zleca taki projekt bo urządzenia dostępne na
rynku NIE SPEŁNIAJĄ JEGO OCZEKIWAŃ i gotów jest zapłacić więcej za
wyrób typu "custom design". 2000/5=400zł - jeśli Ty za taką kwotę
robisz tego typu projekty komercyjnie to podziwiam wydajność...
Przy takich stawkach na chleb nie wyrobisz - jest to możliwe tylko gdy
robisz to hobbystycznie a mama i tata Ci obiadki pod nos podstawiają
i skarpetki piorą :-)
Ludzie Cię będą cenić tak jak Ty będziesz cenił samego siebie...
Jak będziesz robił za grosze to będą Cię traktować jak śmiecia :-)
From: "Ghost" <m_at_nospam_m.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Tue, 9 May 2006 21:55:58 +0200
Użytkownik "Sebastian Bialy" <heby_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:e3qkl0$565$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Krzysztof wrote:
Przepraszam, ale nie mogę dojść na jakiej kwocie stanęło. Coś w
rodzaju
2-3 kzł ?! Robię podobny projekt i myślę o kwocie tak 5-6 razy niższej...
To za mało ?!
Nie psuj rynku :) Mówię serio, jak dla mnie za taki projekcik to można i
10kzł wziąść - zależy co poza tym menu ma robić bo chyba nie samo menu :)
?.
Kiedy Panowie skonczycie z tym zakleciem "nie psuj rynku"? Odnosze wrazenie,
ze paru gosciom tu sie zdaje, ze jak beda wszystkich na usenecie zachecac do
zadania niewiadomo jakich kwot, to sie nagle podniosa ceny za tego rodzaju
prace. Niestety jedynym efektem zastosowania sie do tych rad bedzie albo
szukanie przez zleceniodawce znacznie tanszego wykonawce, albo pusty
smiech... Chetnych do wykonywania tej pracy jest naprawde wielu, a psuciem
rynku jest pokazywanie publiczne, ze mozna zadac niewiadomo jakich kwot za
robote ktorej sie trzeba dopiero nauczyc. Jak myslicie co sobie pomysli ktos
kto czyta ten watek i zamierza talkie zlecenie komus dac do wykonania? Na
pewno bedzie bardzo ostrozny jesli usylszy takie kwoty...
From: arkadiusz.antoniak_at_nospam_wp.pl
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: 9 May 2006 14:22:45 -0700
Ghost wrote:
Kiedy Panowie skonczycie z tym zakleciem "nie psuj rynku"? Odnosze wrazenie,
ze paru gosciom tu sie zdaje, ze jak beda wszystkich na usenecie zachecac do
zadania niewiadomo jakich kwot, to sie nagle podniosa ceny za tego rodzaju
prace. Niestety jedynym efektem zastosowania sie do tych rad bedzie albo
szukanie przez zleceniodawce znacznie tanszego wykonawce, albo pusty
smiech... Chetnych do wykonywania tej pracy jest naprawde wielu, a psuciem
rynku jest pokazywanie publiczne, ze mozna zadac niewiadomo jakich kwot za
robote ktorej sie trzeba dopiero nauczyc.
Abstrahujac od poziomu aktualnej wiedzy autora topicu i skupiajac sie
na cca. 400 PLN za projekt powiem tak: kij ma 2 konce, natura dziala
samoregulujaco. Chetnych moze jest wielu, ale przy sredniej krajowej
2300 brutto nikt rozsadny nie zaoferuje umiejetnosci inzynierskich za
kwote ponizej minimalnej pensji, bo do tego sprowadza sie wycena typu
400 zl. Nawet prosty projekt zabiera w sumie (nie tylko klepanka) tyle
czasu, ze - jw.
Jak myslicie co sobie pomysli ktos
kto czyta ten watek i zamierza talkie zlecenie komus dac do wykonania? Na
pewno bedzie bardzo ostrozny jesli usylszy takie kwoty...
Niech mysli co chce, zawsze moze zrobic sobie sam jesli uwaza ze za
duzo.... Jak masz jakis problem, to zacznij sie czepiac panow
komornikow ktorzy za zlicytowanie szpitali biora po 800 tys. prowizji -
za postawienie pieczatki i podpis. Potem sa panowie poslowie,
potem..... . Izynierowie beda blisko konca tej wyliczanki.
From: "Ghost" <m_at_nospam_m.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Wed, 10 May 2006 16:22:31 +0200
Użytkownik <arkadiusz.antoniak_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:1147209765.314787.86980_at_nospam_i40g2000cwc.googlegroups.com...
Ghost wrote:
Kiedy Panowie skonczycie z tym zakleciem "nie psuj rynku"? Odnosze
wrazenie,
ze paru gosciom tu sie zdaje, ze jak beda wszystkich na usenecie zachecac
do
zadania niewiadomo jakich kwot, to sie nagle podniosa ceny za tego
rodzaju
prace. Niestety jedynym efektem zastosowania sie do tych rad bedzie albo
szukanie przez zleceniodawce znacznie tanszego wykonawce, albo pusty
smiech... Chetnych do wykonywania tej pracy jest naprawde wielu, a
psuciem
rynku jest pokazywanie publiczne, ze mozna zadac niewiadomo jakich kwot
za
robote ktorej sie trzeba dopiero nauczyc.
Abstrahujac od poziomu aktualnej wiedzy autora topicu i skupiajac sie
na cca. 400 PLN za projekt powiem tak: kij ma 2 konce, natura dziala
samoregulujaco. Chetnych moze jest wielu, ale przy sredniej krajowej
2300 brutto nikt rozsadny nie zaoferuje umiejetnosci inzynierskich za
kwote ponizej minimalnej pensji, bo do tego sprowadza sie wycena typu
400 zl. Nawet prosty projekt zabiera w sumie (nie tylko klepanka) tyle
czasu, ze - jw.
No to napisz ile twoim zdaniem powinno kosztowac zrobienie menu z czterema
podmenu? Juz wiem, ze nie 400, moze 10k jak to ktos zaproponowal?
Jak myslicie co sobie pomysli ktos
kto czyta ten watek i zamierza talkie zlecenie komus dac do wykonania? Na
pewno bedzie bardzo ostrozny jesli usylszy takie kwoty...
Niech mysli co chce, zawsze moze zrobic sobie sam jesli uwaza ze za
duzo....
Sam nie musi, konkurencja to zrobi.
From: arkadiusz.antoniak_at_nospam_wp.pl
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: 10 May 2006 07:39:55 -0700
Ghost wrote:
Niech mysli co chce, zawsze moze zrobic sobie sam jesli uwaza ze za
duzo....
Sam nie musi, konkurencja to zrobi.
Spodziwalem sie takiej odpowiedzi :)
Zrobi, ale nie za bezcen typu 400zl. Ktos kto zyje z projektow nie
bedzie ich robil za bezcen bo nie przezyje. A ten kto nie zyje i tak
nie ma czasu na zabawe za "dziekuje". Nie rozumiesz?
From: "Ghost" <m_at_nospam_m.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Wed, 10 May 2006 16:48:20 +0200
Użytkownik <arkadiusz.antoniak_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:1147271995.388771.293090_at_nospam_e56g2000cwe.googlegroups.com...
Ghost wrote:
Niech mysli co chce, zawsze moze zrobic sobie sam jesli uwaza ze za
duzo....
Sam nie musi, konkurencja to zrobi.
Spodziwalem sie takiej odpowiedzi :)
Zrobi, ale nie za bezcen typu 400zl. Ktos kto zyje z projektow nie
bedzie ich robil za bezcen bo nie przezyje. A ten kto nie zyje i tak
nie ma czasu na zabawe za "dziekuje". Nie rozumiesz?
Mysle, ze ja rozumiem. Tlumacz sprawe tym, co radza zazadanie 10k.
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Wed, 10 May 2006 21:11:19 -0500
"Ghost" <m_at_nospam_m.com> wrote in message news:e3sug6$au6$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Mysle, ze ja rozumiem. Tlumacz sprawe tym, co radza zazadanie 10k.
Ty w ogóle się nie liczysz w dyskusji bo Ty robisz za darmoche :-)
From: "Ghost" <m_at_nospam_m.com>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Thu, 11 May 2006 08:37:46 +0200
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:e3tktn.32s.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
"Ghost" <m_at_nospam_m.com> wrote in message
news:e3sug6$au6$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Mysle, ze ja rozumiem. Tlumacz sprawe tym, co radza zazadanie 10k.
Ty w ogóle się nie liczysz w dyskusji bo Ty robisz za darmoche :-)
Temat moich zarobkow pozostaw raczej w spokoju.
From: Rogher <rogher_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: Fri, 12 May 2006 18:33:01 +0200
Ja dodam od siebie, że jest jeszcze jeden powód aby zrobić tanio
projekt. Jeżeli potem to ty produkujesz kolejne sztuki.
W mojej sytuacji tak było: projekcik raptem coś ok. 2000PLN a teraz
firma przywiązana do mnie (bez jakiejś jej tam straty z tego powodu) co
jakiś czas daje mi ponownie zarobić.
I wtedy projekt to można nawet za materiał zrobić :)))
pozdrawiam
Rogher
From: arkadiusz.antoniak_at_nospam_wp.pl
Subject: Re: Ile krzyknac za napisanie programu?
Date: 9 May 2006 12:36:58 -0700
Krzysztof wrote:
Przepraszam, ale nie mog=EA doj=B6=E6 na jakiej kwocie stan=EA=B3o. C=
o=B6 w rodzaju
2-3 kz=B3 ?! Robi=EA podobny projekt i my=B6l=EA o kwocie tak 5-6 razy ni=
=BFszej...
To za ma=B3o ?!
k=2E..wa, pytasz sie jak bys byl niedorozwiniety. Przelicz sobie ile
czasu Ci to zajmuje (w sumie, wszysciutko!) i ile dostajesz za
dzien/godzine, a wyjdzie ci pewnie ze mniej niz babcia klozetowa.
Uwazasz ze to jest OK?