Polmartwy monitor - co mu jest?
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: MrTransitor <cos_at_nospam_gdzies.uklad.sloneczny.pl>
Subject: Polmartwy monitor - co mu jest?
Date: Mon, 10 Jul 2006 23:06:24 +0200
Witam grupowiczów
Mój 15 calowy monitor po ponad dziecięciu latach użytwokania
wydaje z siebie ostatnie podrygi życia. Choroba wygląda tak
(chronologicznie, niżej nowsze objawy):
1. Jasność obrazu maleje po kilkunastu minutach od włączenia.
Po puknięciu w obudowę jasność obrazu wraca do normy, po czym
znowu maleje i tak w kolo.
2. Do powyższego doszło jeszcze drgania obrazu w poziomie.
Po puknięciu obraz sie ustabilizował na jakiś czas
i potem znowu to samo.
3. Do drgań doszła jeszcze deformacja obrazu (zniekształcenia poduszkowe),
oczywiście i tym razem "pukniecie" stabilizowało pracę na jakiś czas.
4. Ostatni objaw jest dość złożony. Obraz kurczy się o jakieś 50%
zniekształcenia poduszkowe są bardzo duże (obraz bardzo "ścisięty" w środku,
góra dół bardzo rozciągnięte). Prawa krawędź wyświetlanego obrazu
jest bardzo jasna, lub pojawia się jasny obszar po środku obrazu
poczmy obraz zapada się do środka. Trwa to kilka sekund po czym
ekran gaśnie (dioda power działa) i trzeba na chwilę wyłączyć monitor.
Po wyłączaniu obraz jest wyśiwetalny co najwyższej pół minuty i znowu gaśnie.
Tym razem "magiczna technika pukającego palca" skutkuje
zniknięciem obrazu, choć czasem wraca do normy.
Prosił bym o możliwe dokładne wskazówki co to może być, i gdzie szukać
usterki (zimny glut/pad zasilania?)
TIA
From: "blur" <blur0_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Polmartwy monitor - co mu jest?
Date: Mon, 10 Jul 2006 23:11:49 +0200
Użytkownik "MrTransitor" <cos_at_nospam_gdzies.uklad.sloneczny.pl> napisał w
wiadomości news:e8ufl2$e7k$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
Witam grupowiczów
Prosił bym o możliwe dokładne wskazówki co to może być, i gdzie szukać
usterki (zimny glut/pad zasilania?)
sam sobie odpowiedziałeś, dokładniej to Ci powiem jak znajdę moją
kryształową kulę bo gdzieś zapodziałem
From: "Greg\(G.Kasprowicz\)" <Grzegorz.Kasprowicz_at_nospam_CERN.CH>
Subject: Re: Polmartwy monitor - co mu jest?
Date: Tue, 11 Jul 2006 09:16:54 +0200
-- >
Mój 15 calowy monitor po ponad dziecięciu latach użytwokania
wydaje z siebie ostatnie podrygi życia. Choroba wygląda tak
(chronologicznie, niżej nowsze objawy):
1. Jasność obrazu maleje po kilkunastu minutach od włączenia.
Po puknięciu w obudowę jasność obrazu wraca do normy, po czym
znowu maleje i tak w kolo.
2. Do powyższego doszło jeszcze drgania obrazu w poziomie.
Po puknięciu obraz sie ustabilizował na jakiś czas
i potem znowu to samo.
3. Do drgań doszła jeszcze deformacja obrazu (zniekształcenia poduszkowe),
oczywiście i tym razem "pukniecie" stabilizowało pracę na jakiś czas.
4. Ostatni objaw jest dość złożony. Obraz kurczy się o jakieś 50%
zniekształcenia poduszkowe są bardzo duże (obraz bardzo "ścisięty" w
środku,
góra dół bardzo rozciągnięte). Prawa krawędź wyświetlanego obrazu
jest bardzo jasna, lub pojawia się jasny obszar po środku obrazu
poczmy obraz zapada się do środka. Trwa to kilka sekund po czym
ekran gaśnie (dioda power działa) i trzeba na chwilę wyłączyć monitor.
Po wyłączaniu obraz jest wyśiwetalny co najwyższej pół minuty i znowu
gaśnie.
Tym razem "magiczna technika pukającego palca" skutkuje
zniknięciem obrazu, choć czasem wraca do normy.
Prosił bym o możliwe dokładne wskazówki co to może być, i gdzie szukać
usterki (zimny glut/pad zasilania?)
popraw wszysttkie matowe, podejrzane, czarne
wbrew pozorom nie zajmie ci to wiecej niz godzine..
w 1 kolejnosc na plytce kineskopu - wyglada to jak niekontaktujace zasilanie
grzejnika kineskopu
From: MrTransitor <cos_at_nospam_gdzies.uklad.sloneczny.pl>
Subject: Re: Polmartwy monitor - co mu jest?
Date: Tue, 11 Jul 2006 22:08:35 +0200
Greg(G.Kasprowicz) wrote:
popraw wszysttkie matowe, podejrzane, czarne
wbrew pozorom nie zajmie ci to wiecej niz godzine..
w 1 kolejnosc na plytce kineskopu - wyglada to jak niekontaktujace zasilanie
grzejnika kineskopu
Poprawiłem większość punktów lutowniczych i znalazłem chyba winowajcę.
Jak na razie ekran nie lata, a była to cyna która się stopiła w okolicach
powielacza i spadała na dwie zwory. Korzystając z okazji mam jeszcze kilka
pytań.
1.Nad cewkami przy kineskopie jest jeszcze jedna płytka, z której odchodzą
przewody do tych cewek. Są tam dwa potencjometry/trymery, które oznaczone
są jak Vs i Yv. Do czego to może to służyć?
2. Mam problem z geometrią obrazu, a konkretnie jego lewą stroną. Cała
krawędź jest nieco wybrzuszona nieproporcjonalnie. Górny róg ucieka dalej
do środka ekranu niż dolny, i nie da się tego skorygować bo wtedy odkształca
się prawa storna i tak w koło macieju ;). Są jakieś potencjometry, którymi
można to wyregulować?
3. W okolicach powielacza jest potencjometr oznaczony ABL, którego
"podkręcenie" daje jaśniejszy obraz. Można go zostawić na maxa bo monitor
jest ze swojej starości ciemny, a to mi trochę poprawia sytuację.
From: "Greg\(G.Kasprowicz\)" <Grzegorz.Kasprowicz_at_nospam_CERN.CH>
Subject: Re: Polmartwy monitor - co mu jest?
Date: Wed, 12 Jul 2006 09:10:30 +0200
Poprawiłem większość punktów lutowniczych i znalazłem chyba winowajcę.
Jak na razie ekran nie lata, a była to cyna która się stopiła w okolicach
powielacza i spadała na dwie zwory. Korzystając z okazji mam jeszcze kilka
pytań.
1.Nad cewkami przy kineskopie jest jeszcze jedna płytka, z której odchodzą
przewody do tych cewek. Są tam dwa potencjometry/trymery, które oznaczone
są jak Vs i Yv. Do czego to może to służyć?
czystosc kolorow, nie dotykaj
2. Mam problem z geometrią obrazu, a konkretnie jego lewą stroną. Cała
krawędź jest nieco wybrzuszona nieproporcjonalnie. Górny róg ucieka dalej
do środka ekranu niż dolny, i nie da się tego skorygować bo wtedy
odkształca
się prawa storna i tak w koło macieju ;). Są jakieś potencjometry, którymi
można to wyregulować?
jak nie ma potencjometrow ani w menu serwisowym, to pewnie cos sie zuzylo w
ukladzie korekcji EW, pewnie wysechl jakis kondensator
3. W okolicach powielacza jest potencjometr oznaczony ABL, którego
"podkręcenie" daje jaśniejszy obraz. Można go zostawić na maxa bo monitor
jest ze swojej starości ciemny, a to mi trochę poprawia sytuację.
ale tracisz czern
From: MrTransitor <cos_at_nospam_gdzies.uklad.sloneczny.pl>
Subject: Re: Polmartwy monitor - co mu jest?
Date: Wed, 12 Jul 2006 19:53:24 +0200
Greg(G.Kasprowicz) wrote:
[big cut]
Udało mi się wszystko poustawiać i wszystko działa
w miarę dobrze. Dzięki za pomoc!
From: Jacek Maciejewski <"jacmac,wytnij"_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: Polmartwy monitor - co mu jest?
Date: Tue, 11 Jul 2006 09:25:25 +0200
Dnia Mon, 10 Jul 2006 23:06:24 +0200, MrTransitor napisał(a):
Prosił bym o możliwe dokładne wskazówki co to może być, i gdzie szukać
usterki (zimny glut/pad zasilania?)
Nikt ci dokładnie nie powie bo jest zbyt wiele możliwości. Jedyna rada
to rozebrać pudło i tak długo szukać aż się znajdzie wszystkie
niekontaktujące luty. Kto wie czy nie prościej by było wszystkie
przelutować od ręki :)
--
Jacek
From: "szlovak" <adamkxBEZx_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: Polmartwy monitor - co mu jest?
Date: Tue, 11 Jul 2006 13:48:10 +0000 (UTC)
MrTransitor wrote:
Witam grupowiczów
Mój 15 calowy monitor po ponad dziecięciu latach użytwokania
wydaje z siebie ostatnie podrygi życia. Choroba wygląda tak
(chronologicznie, niżej nowsze objawy):
1. Jasność obrazu maleje po kilkunastu minutach od włączenia.
Po puknięciu w obudowę jasność obrazu wraca do normy, po czym
znowu maleje i tak w kolo.
2. Do powyższego doszło jeszcze drgania obrazu w poziomie.
Po puknięciu obraz sie ustabilizował na jakiś czas
i potem znowu to samo.
3. Do drgań doszła jeszcze deformacja obrazu (zniekształcenia
poduszkowe), oczywiście i tym razem "pukniecie" stabilizowało pracę
na jakiś czas.
4. Ostatni objaw jest dość złożony. Obraz kurczy się o jakieś 50%
zniekształcenia poduszkowe są bardzo duże (obraz bardzo "ścisięty" w
środku, góra dół bardzo rozciągnięte). Prawa krawędź wyświetlanego
obrazu jest bardzo jasna, lub pojawia się jasny obszar po środku
obrazu poczmy obraz zapada się do środka. Trwa to kilka sekund po czym
ekran gaśnie (dioda power działa) i trzeba na chwilę wyłączyć monitor.
Po wyłączaniu obraz jest wyśiwetalny co najwyższej pół minuty i znowu
gaśnie. Tym razem "magiczna technika pukającego palca" skutkuje
zniknięciem obrazu, choć czasem wraca do normy.
Prosił bym o możliwe dokładne wskazówki co to może być, i gdzie szukać
usterki (zimny glut/pad zasilania?)
TIA
ale jeśli nie masz doświadczenie to lepiej nie otwieraj obudowy bo może
ci sie stać krzywda. No ale jak już otworzysz :-) to uważaj bardzo na
szyjkę kineskopu i płytkę do niej przyczepioną bo można zrobić bum
(chyba, wolę nie sprawdzać niecelowego ułamania szyjki, co innego sam
dziubek kiedy się kineskop wywala na śmietnik). No i jest też wysokie
napięcie w wielkości napisanej na obudowie i pare mniejszych napięć ale
też wysokich.
--