Co jest przyczyną przepalania żarówek i uszkodzenia stopek w lampie?
Zarowka i stopki
From: sinusWYTNIJ--TO_at_nospam_proximum.krakow.pl (SiNuS)
Subject: Zarowka i stopki
Date: Wed, 09 Feb 2000 12:02:05 +0100
Witam,
Jest taki motyw: jest lampa, w niej żarówka. Teraz włączam lampę.
Żarówka się spala. Niby nic ale wywalają się przy tym także stopki.
Gdzie tkwi problem?
--
Pozdrawiam, Piotr (SiNuS) Front
`o- Rc5 Polish Team
o- CSC: cracked, RC5: 18.686% done
`- http://rc5.isp.pl
From: "Artur Miller" <armi_at_nospam_iol-antares.co.za>
Subject: Re: Zarowka i stopki
Date: Wed, 9 Feb 2000 13:40:59 +0200
SiNuS wrote in message <12i2askp095m92rbf0e9ndia1hcmv90b4a_at_nospam_SiNuS>...
Witam,
Jest taki motyw: jest lampa, w niej żarówka. Teraz włączam lampę.
Żarówka się spala. Niby nic ale wywalają się przy tym także stopki.
Gdzie tkwi problem?
Stopki ? Co to sa stopki ?
_at_nospam_
--
Nie ma rzeczy niemozliwych dla kogos, kto nie musi ich robic sam.
From: waldemar_at_nospam_zedat.fu-berlin.de
Subject: Re: Zarowka i stopki
Date: Wed, 09 Feb 2000 11:50:44 GMT
Jest taki motyw: jest lampa, w niej żarówka. Teraz włączam lampę.
Żarówka się spala. Niby nic ale wywalają się przy tym także stopki.
Gdzie tkwi problem?
Stopki ? Co to sa stopki ?
korki, wkladki
(dla wtajemniczonych: bezpieczniki topikowe)
A bezpieczniki od tego sa: prad za duzy maja wylaczac.
Waldek
From: "Artur Miller" <armi_at_nospam_iol-antares.co.za>
Subject: Re: Zarowka i stopki
Date: Wed, 9 Feb 2000 15:05:40 +0200
waldemar_at_nospam_zedat.fu-berlin.de wrote in message
<38a1544c.12084674_at_nospam_news.zedat.fu-berlin.de>...
Jest taki motyw: jest lampa, w niej żarówka. Teraz włączam lampę.
Żarówka się spala. Niby nic ale wywalają się przy tym także stopki.
Gdzie tkwi problem?
Stopki ? Co to sa stopki ?
korki, wkladki
(dla wtajemniczonych: bezpieczniki topikowe)
A bezpieczniki od tego sa: prad za duzy maja wylaczac.
Aaaa ... :))) No to wtedy jasne :) Czego to ludzie nie wymysla ...
A STOPKI wysiadaja dlatego, bo w momencie przepalenia zarowki tworzy sie w
niej luk elektryczny, ktory, jak wiadomo, ma rezystancje duzo mniejsza od
nagrzanego wlokna zarowki stanowiac praktycznie zwarcie, co powoduje
przeplyw pradu wiekszego niz dopuszczalny.
Jak temu zapobiec ? Hmm ... moze wymienic STOPKI na bezpieczniki
elektromagnetyczne, ktore maja wieksza bezwladnosc niz topikowe ... albo
moze inne zarowki ?
_at_nospam_
--
Nie ma rzeczy niemozliwych dla kogos, kto nie musi ich robic sam.
From: "Janusz" <intermar_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Zarowka i stopki
Date: Wed, 9 Feb 2000 20:52:36 +0100
Artur Miller <armi_at_nospam_iol-antares.co.za> w artykule
news:87rodh$b6v$1_at_nospam_plonk.apk.net pisze...
waldemar_at_nospam_zedat.fu-berlin.de wrote in message
<38a1544c.12084674_at_nospam_news.zedat.fu-berlin.de>...
Jest taki motyw: jest lampa, w niej żarówka. Teraz włączam lampę.
Żarówka się spala. Niby nic ale wywalają się przy tym także stopki.
Gdzie tkwi problem?...
Jak temu zapobiec ? Hmm ... moze wymienic STOPKI na bezpieczniki
elektromagnetyczne, ktore maja wieksza bezwladnosc niz topikowe ... albo
moze inne zarowki ?
Bezpieczniki elektromagnetyczne przy duzym przeciazeniu sa SZYBSZE od
topikowych.
Ja kiedys kupilem do domu caly worek zarówek na targu od ruskich. To byla
jazda. Srednio co dwa tygodnie wywalalo mi w domu automat. Te o wiekszej
mocy, czyli 150-200W w momencie agonii wytwarzaly potezny blysk i w domu,
wskutek wywalenia zabezpieczen, nastawala noc. Co ciekawe wlókno bylo cale,
a tylko drut doprowadzajacy prad do banki byl stopiony. Konce szklanego
precika wewnatrz byly równiez przytopione i czarne, co by sugerowalo, ze
przyczyna zwarcia bylo zapalenie sie luku na, lub w szkle zarówki. Mniejsze
zarówki tego samego pochodzenia potrafily za to pekac na obwodzie cokolu w
pare minut po zapaleniu i spadajaca banka z brzekiem rozbijala sie na stole.
Zarówki innych producentów bardzo rzadko koncza zywot poprzez zwarcie,
chyba, ze sa uzywane w wysokiej temperaturze np. w oslonietym kloszu. To
zjawisko jest chyba spowodowane dyfuzja czasteczek metalu w szkle i
powstanie zwarcia. W sumie jest to dosyc ciekawe zjawisko. Z tego co wiem na
liscie bywa(la?) pewna osoba z firmy "Philips Lights Polska" moze ona
fachowo wyjasnila by to zjawisko i sposoby zapobiegania, bo ja juz tez przez
to stracilem dwa triaki w sciemniaczu.
Janusz
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Zarowka i stopki
Date: Thu, 10 Feb 2000 22:33:58 GMT
On Wed, 9 Feb 2000 20:52:36 +0100, Janusz wrote:
Ja kiedys kupilem do domu caly worek zarówek na targu od ruskich. To byla
jazda. Srednio co dwa tygodnie wywalalo mi w domu automat. Te o wiekszej
mocy, czyli 150-200W w momencie agonii wytwarzaly potezny blysk i w domu,
wskutek wywalenia zabezpieczen, nastawala noc. Co ciekawe wlókno bylo cale,
a tylko drut doprowadzajacy prad do banki byl stopiony. Konce szklanego
precika wewnatrz byly równiez przytopione i czarne, co by sugerowalo, ze
przyczyna zwarcia bylo zapalenie sie luku na, lub w szkle zarówki.
Szklo jest prawdopodobne. Szklo calkiem dobrze przewodzi prad !
Tylko maly warunek - trzeba je ostro podgrzac, az sie ujawnia
wlasciwosci elektrolitu ktorym jest ta przechlodzona ciecz.
A jak sie pogrzeje i zaczyna znaczaco prad puszczac - to juz dalej
podgrzewa sie samo.
Ciepla w zarowce nie brakuje - wystarczy tylko uzyc gorszego szkla,
albo zmeinic projekt...
J.
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Zarowka i stopki
Date: Fri, 11 Feb 2000 16:21:10 +0100
Szklo jest prawdopodobne. Szklo calkiem dobrze przewodzi prad !
Tylko maly warunek - trzeba je ostro podgrzac, az sie ujawnia
wlasciwosci elektrolitu ktorym jest ta przechlodzona ciecz.
A jak sie pogrzeje i zaczyna znaczaco prad puszczac - to juz dalej
podgrzewa sie samo.
Ciepla w zarowce nie brakuje - wystarczy tylko uzyc gorszego szkla,
albo zmeinic projekt...
J.
Jedna uwaga:
zarowka ma w sobie bezpiecznik (STOPKA?) - w trzonku podtrzymujacym zarnik
(wlokno) mozna znalezc (jak sie ktos przypatrzy) drucik o mniejszej srednicy od
tego trzymajacego zarnik - to to wlasnie powinno sie przepalic przy pociagnieciu
luku przez zarowke. Jest on w atmosferze ;-)
Co do przewodnictwa szkla - polecam - swietna zabawa!!!
ps. nie czytalem calego postu (nie mialem czasu) wiec gdyby temat byl omawiany -
sorki :)
From: Grzegorz Redlarski <gred_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Zarowka i stopki
Date: Tue, 15 Feb 2000 03:00:02 +0100
Thu, 10 Feb 2000 22:33:58 GMT jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.) napisal:
On Wed, 9 Feb 2000 20:52:36 +0100, Janusz wrote:
Ja kiedys kupilem do domu caly worek zarówek na targu od ruskich. To byla
jazda. Srednio co dwa tygodnie wywalalo mi w domu automat. Te o wiekszej
mocy, czyli 150-200W w momencie agonii wytwarzaly potezny blysk i w domu,
wskutek wywalenia zabezpieczen, nastawala noc. Co ciekawe wlókno bylo cale,
a tylko drut doprowadzajacy prad do banki byl stopiony. Konce szklanego
precika wewnatrz byly równiez przytopione i czarne, co by sugerowalo, ze
przyczyna zwarcia bylo zapalenie sie luku na, lub w szkle zarówki.
Szklo jest prawdopodobne. Szklo calkiem dobrze przewodzi prad !
Tylko maly warunek - trzeba je ostro podgrzac, az sie ujawnia
wlasciwosci elektrolitu ktorym jest ta przechlodzona ciecz.
A jak sie pogrzeje i zaczyna znaczaco prad puszczac - to juz dalej
podgrzewa sie samo.
Ciepla w zarowce nie brakuje - wystarczy tylko uzyc gorszego szkla,
albo zmeinic projekt...
Zarowki w zdecydowanej wiekszosci przepalaja sie w momencie wlaczania.
Gdybyby przepalanie mialo byc spowodowane przez przewodnictwo szkla,
powinny przepalac sie po nagrzaniu czyli podczas swiecenia.
Janusz, jak z nimi bylo?
gr
From: Grzegorz Redlarski <gred_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Zarowka i stopki
Date: Sat, 12 Feb 2000 01:31:47 +0100
Wed, 9 Feb 2000 20:52:36 +0100 "Janusz" <intermar_at_nospam_kki.net.pl> napisal:
to stracilem dwa triaki w sciemniaczu.
Czy byly zabezpieczone bezpiecznikami z krzemionka? W zwyklych
bezpiecznikach powstaje luk i nie dzialaja przy duzych pradach.
Kiedys zarowki wiekszej mocy (chyba od 100W) mialy bezpiecznik w
cokole. Mozna bylo to poznac po charakterystycznym dzwonieniu szlanej
rurki nalozonej na jeden z drucikow. Teraz chyba tego sie nie robi.
gr