Jak sterować MOSFETem BUZ11A z MC34063 przy 85kHz w przetwornicy step-up?
sterowanie MOSFETA
From: "CosteC" <costec_at_nospam_konto.nie_lubie_spamu.pl>
Subject: sterowanie MOSFETA
Date: Sun, 27 Feb 2005 10:57:24 +0100
witam.
Stanąłem przed problemem sterowania mosfeta np BUZ11A z MC34063.
co sądzicie o rozwiązaniu a'la
http://www.sprut.de/electronic/switch/up100w/up100.gif
czy może coś mądrzejszego istnieje? Czy to zniesie 85kHz? zasilanie jakieś
12V przetwornica step-up.
CosteC
From: "greg" <xgrzes_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Sun, 27 Feb 2005 12:14:50 +0100
czy może coś mądrzejszego istnieje? Czy to zniesie 85kHz? zasilanie jakieś
12V przetwornica step-up.
na moj gust bedzei dzialac..
85kHz moze wyciagnac..
jednak nie wiem czy nie lepiej , prosciej i taniej uzyc jakiegos bardziej
zaawansowanego strownika, np UC3845
Date: Sun, 27 Feb 2005 13:30:35 +0100
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Hello CosteC,
Sunday, February 27, 2005, 10:57:24 AM, you wrote:
Stanąłem przed problemem sterowania mosfeta np BUZ11A z MC34063.
co sądzicie o rozwiązaniu a'la
http://www.sprut.de/electronic/switch/up100w/up100.gif
To nie jest dobry pomysł dla MC34063.
czy może coś mądrzejszego istnieje? Czy to zniesie 85kHz?
A dlaczego aż tak wysoko?
zasilanie jakieś 12V przetwornica step-up.
UC3843 z 8-nózkowych? Step-up do ilu?
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
From: "J.F." <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Sun, 27 Feb 2005 13:59:34 +0100
On Sun, 27 Feb 2005 13:30:35 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello CosteC,
Stanąłem przed problemem sterowania mosfeta np BUZ11A z MC34063.
co sądzicie o rozwiązaniu a'la
http://www.sprut.de/electronic/switch/up100w/up100.gif
To nie jest dobry pomysł dla MC34063.
Czemu nie ? Zastosowanie niemalze katalogowe.
Mozna sie tylko zastanawiac czy te dwa tranzystory potrzebne -
34063 ma solidny driver na pokladzie.
J.
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Sun, 27 Feb 2005 16:36:33 +0100
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:1twh5veqws4lm$.enmjufuppdm0$.dlg_at_nospam_40tude.net...
Czemu nie ? Zastosowanie niemalże katalogowe.
85kHz jest poza katalogowym zakresem
Można się tylko zastanawiać czy te dwa tranzystory potrzebne -
są niezbędne dla MOSFETa
34063 ma solidny driver na pokładzie.
ale dla bipolarnych
Date: Sun, 27 Feb 2005 17:30:55 +0100
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Hello J.F.,
Sunday, February 27, 2005, 1:59:34 PM, you wrote:
Stanąłem przed problemem sterowania mosfeta np BUZ11A z MC34063.
co sądzicie o rozwiązaniu a'la
http://www.sprut.de/electronic/switch/up100w/up100.gif
To nie jest dobry pomysł dla MC34063.
Czemu nie ? Zastosowanie niemalze katalogowe.
85 kHz nie jest dobrym pomysłem.
Mozna sie tylko zastanawiac czy te dwa tranzystory potrzebne -
34063 ma solidny driver na pokladzie.
Jeden tranzystor PNP, dioda kluczująca i jeden rezystor.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
From: "CosteC" <costec_at_nospam_konto.nie_lubie_spamu.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Sun, 27 Feb 2005 14:20:48 +0100
Stanąłem przed problemem sterowania mosfeta np BUZ11A z MC34063.
co sądzicie o rozwiązaniu a'la
http://www.sprut.de/electronic/switch/up100w/up100.gif
To nie jest dobry pomysł dla MC34063.
Czemu?
czy może coś mądrzejszego istnieje? Czy to zniesie 85kHz?
A dlaczego aż tak wysoko?
Bo jestem początkujący? F1001 nie zniesie tyle?
zasilanie jakieś 12V przetwornica step-up.
UC3843 z 8-nózkowych? Step-up do ilu?
UC3843 jest łatwo dostawalny?
step up liczone na 24V z przyczyn relacji Ton/Toff ale transformator będzie
miał zwojów na jakieś 350V. Właśnie przy okazji: transformator ma być
liczony jako 12->350 czy jako
24->350? w sumie to prawie wszystko jedno z powodu sprzężenia zwotego chyba?
CosteC
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Sun, 27 Feb 2005 16:35:16 +0100
Użytkownik "CosteC" <costec_at_nospam_konto.nie_lubie_spamu.pl> napisał w wiadomości
news:cvshp4$p7o$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
Czemu?
Bo MC34063 jest typowo przeznaczony dla około 20kHz
85kHz będzie bardzo trudno z niego wyciągnąć o ile to wogóle będzie możliwe
( katalogowe f max 42kHz)
Bo jestem początkujący? F1001 nie zniesie tyle?
zniesie
UC3843 jest łatwo dostawalny?
tak, poza tym ma wiele odpowiedników
UC3843 ~2 zł w TME, taniej w najbliższym sklepie
seria UC2842...5 i ich gorsze wersje UC3842...5 mają inne podstawowe
przeznaczenie niż MC34063
Zapoznaj się dogłębnie z tym
Czy do przetwornicy step-up się nadają ?
From: "CosteC" <costec_at_nospam_konto.nie_lubie_spamu.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Sun, 27 Feb 2005 16:49:57 +0100
Czemu?
Bo MC34063 jest typowo przeznaczony dla około 20kHz
85kHz będzie bardzo trudno z niego wyciągnąć o ile to wogóle będzie
możliwe
( katalogowe f max 42kHz)
Ojj Ale w nocie On Semiconductors pisze jak byk na pierwszej stronie że
"Frequency operation up to 100kHz" - Czyżbym dał sie nabrać na coś jak moc
PMPO ?
Pozatym ostatnio zauważyłem MC34063 w przetwornicach w switchach pracowały
koło 60kHz - upewniło mnie to w słusznoci moich 85kHz. co prawda moge
przeprojektować na mniej - moc troche spadnie bo rdzeń mam. ( F1001 AL 400
zresztą.)
Bo jestem początkujący? F1001 nie zniesie tyle?
zniesie
)
Czy do przetwornicy step-up się nadają ?
Yhm gdzie znajde jakieś przystępne info nt do czego co sie nadaje? Bo na
razie widze że UC3843 ma stopień do sterowania MOSFETem - czyżby MC34063
należało używać do mniejszych mocy lub tam gdzie tranzystor bipolarny jest
wskazany? czyli raczej step down albo małe moce i prądy tak żeby doczepić mu
jakiś mały tranzystorek NPN/PNP na 3A Czyli raczej step down... Dobrze
myśle?
CosteC
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Sun, 27 Feb 2005 19:12:15 +0100
Użytkownik "CosteC" <costec_at_nospam_konto.nie_lubie_spamu.pl> napisał w wiadomości
news:cvsq8n$802$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Ojj Ale w nocie On Semiconductors pisze jak byk na pierwszej stronie że
"Frequency operation up to 100kHz" - Czyżbym dał sie nabrać na coś jak moc
PMPO ?
Zgadza się ! Ale co pisze w tabelce OSCILLATOR ? Jaki dobrałbyś kondensator
CT dla 100kHz ? Jaki mógłbyś mieć współczynnik wypełnienia przy tej
częstotliwości ?
Zauważ jeszcze, że tam zwracają uwagę na częstotliwości powyżej 30kHz
Zaczną być problemy ze stratami w tranzystorze kluczującym i sprawność
dziwnie spadnie.
Yhm gdzie znajde jakieś przystępne info nt do czego co sie nadaje? Bo na
razie widze że UC3843 ma stopień do sterowania MOSFETem - czyżby MC34063
należało używać do mniejszych mocy lub tam gdzie tranzystor bipolarny jest
wskazany? czyli raczej step down albo małe moce i prądy tak żeby doczepić
mu
Nie wiem czy ktoś robił takie porównanie. Być może w opisowych notach
aplikacyjnych (AN...)
Różnica jest np. w sterowaniu, zasilaniu różnych scalaków
MC34063 przewidziana jest do zasilania względnie niskim napięciem
UC384x przewidziane są do zasilania niewielkim prądem (wysokie napięcie
przez duży szeregowy opornik)
Jednym z najszybszych popularnych scalaków do przetwornic jest UCx825
(x=1,2,3), choć trudny w Polsce do kupienia
Są prymitywne uniwersalne scalaki i specjalizowane o niewielkiej możliwości
modyfikacji typowej aplikacji.
Aż taki dobry w tym nie jestem
Roman Mandziejewicz przetestował mnóstwo różnych wersji przetwornic i jego
doświadczenie na tej grupie jest największe.
Date: Sun, 27 Feb 2005 19:18:16 +0100
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Hello SP9LWH,
Sunday, February 27, 2005, 7:12:15 PM, you wrote:
Ojj Ale w nocie On Semiconductors pisze jak byk na pierwszej stronie że
"Frequency operation up to 100kHz" - Czyżbym dał sie nabrać na coś jak moc
PMPO ?
Zgadza się ! Ale co pisze w tabelce OSCILLATOR ? Jaki dobrałbyś kondensator
CT dla 100kHz ? Jaki mógłbyś mieć współczynnik wypełnienia przy tej
częstotliwości ?
Zauważ jeszcze, że tam zwracają uwagę na częstotliwości powyżej 30kHz
Zaczną być problemy ze stratami w tranzystorze kluczującym i sprawność
dziwnie spadnie.
Problemy powyżej 30 kHz dotyczą tranzystorów bipolarnych pracujących w
nasyceniu.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
Date: Sun, 27 Feb 2005 17:41:43 +0100
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Hello CosteC,
Sunday, February 27, 2005, 2:20:48 PM, you wrote:
Stanąłem przed problemem sterowania mosfeta np BUZ11A z MC34063.
co sądzicie o rozwiązaniu a'la
http://www.sprut.de/electronic/switch/up100w/up100.gif
To nie jest dobry pomysł dla MC34063.
Czemu?
Trochę za duża częstotliwość. A i ten stopiń sterujący trochę
nieszczęsny. MC34063 ma Darlingtona na wyjściu - on nie jest
rewelacyjnie szybki. Na dokładkę to jest PFM a nie PWM - to rodzi
niespodzianki.
czy może coś mądrzejszego istnieje? Czy to zniesie 85kHz?
A dlaczego aż tak wysoko?
Bo jestem początkujący? F1001 nie zniesie tyle?
F1001 zniesie, gorzej będzie z nawinięciem... Max średnica drutu 0.5
mm - zjawisko naskórkowości się kłania. Jakiej mocy ma być ta
przetwornica?
No i co to za rdzeń?
zasilanie jakieś 12V przetwornica step-up.
UC3843 z 8-nózkowych? Step-up do ilu?
UC3843 jest łatwo dostawalny?
Trzeba pytać w Contrans TI we Wrocku - oni są dystrybutorem TI w
Polsce. Ale nie przewiduję kłopotów.
step up liczone na 24V z przyczyn relacji Ton/Toff ale transformator będzie
miał zwojów na jakieś 350V. Właśnie przy okazji: transformator ma być
liczony jako 12->350 czy jako
To Ty robisz fly-backa a nie step-up.
24->350? w sumie to prawie wszystko jedno z powodu sprzężenia zwotego chyba?
W sumie tak, ale największą moc z rdzenia uzyskuje się przy
wypełnieniu 50% a to daje obliczanie przekładni 12V:350V
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
From: "CosteC" <costec_at_nospam_konto.nie_lubie_spamu.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Sun, 27 Feb 2005 18:28:59 +0100
> Trochę za duża częstotliwość. A i ten stopiń sterujący trochę
nieszczęsny. MC34063 ma Darlingtona na wyjściu - on nie jest
rewelacyjnie szybki. Na dokładkę to jest PFM a nie PWM - to rodzi
niespodzianki.
Trudno. Zejdziemy niżej.. rozumiem ze jakieś 50kHz jeszcze ujdzie? Czy
celujemy w 30kHz?
czy może coś mądrzejszego istnieje? Czy to zniesie 85kHz?
A dlaczego aż tak wysoko?
Bo jestem początkujący? F1001 nie zniesie tyle?
F1001 zniesie, gorzej będzie z nawinięciem... Max średnica drutu 0.5
mm - zjawisko naskórkowości się kłania. Jakiej mocy ma być ta
przetwornica?
No i co to za rdzeń?
Kubkowy, średnica zew 25mm materiał F1001 Al 400 pisze jeszcze na nim L-9 i
11.1 ale nic mi to nie mówi. Z materiału i wymiarów moge liczyć prąd
maksymalny przy założonej indukcji nasycenia (np.: 0.25T)
To Ty robisz fly-backa a nie step-up.
24->350? w sumie to prawie wszystko jedno z powodu sprzężenia zwotego
chyba?
W sumie tak, ale największą moc z rdzenia uzyskuje się przy
wypełnieniu 50% a to daje obliczanie przekładni 12V:350V
chce z 9 może 12V (baterie) dostać 320-340V. i taki prąd na jaki pozwoli ww
rdzeń (pasuje mi rozmiarowo ale mam też inne) MC34063 może max zrobić około
24 bo Ton/Toff sie robi za małe. Ale w nocie aplikacyjnej jest rozwiązany
podobny problem przy pomocy transformatorka więc stwierdziłem że dam
transformatorek
Z tego co grupowicze mi piszą przy takich mocach to MC34063 jest raczej
pomyłką. Co innego jakieś 170V dla lampek NIXI przynajmniej tak mi się
wydaje
CosteC
Date: Sun, 27 Feb 2005 18:53:05 +0100
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Hello CosteC,
Sunday, February 27, 2005, 6:28:59 PM, you wrote:
[...]
chce z 9 może 12V (baterie) dostać 320-340V. i taki prąd na jaki pozwoli ww
rdzeń (pasuje mi rozmiarowo ale mam też inne) MC34063 może max zrobić około
24 bo Ton/Toff sie robi za małe.
Że co? ton/toff dla MC34063 w otwartej pętli to 6:1 Daje Ci to dla
granicy DCM/CM max 84V z 12V. Dla DCM nie ma ograniczeń - tu już grają
rolę tylko i wyłącznie możliwości klucza, pojemności i wymagana
sprawność.
Ale w nocie aplikacyjnej jest rozwiązany podobny problem przy pomocy
transformatorka więc stwierdziłem że dam transformatorek
Z tego co grupowicze mi piszą przy takich mocach to MC34063 jest raczej
pomyłką.
Ale nadal nie wiem, jakiego rzędu moc wchodzi w grę... I na dokładkę
nic o zastosowaniu.
Co innego jakieś 170V dla lampek NIXI przynajmniej tak mi się
wydaje
Bez przesady - układ jest sympatyczny, da się zrobić na nim dużo
fajnych rzeczy, szczególnie z użyciem dodatkowych tranzystorów. Jednak
praca powyżej 50 kHz jest problematyczna a i sterowanie MOSFETami
utrudnione.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
From: "CosteC" <costec_at_nospam_konto.nie_lubie_spamu.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Sun, 27 Feb 2005 20:28:24 +0100
chce z 9 może 12V (baterie) dostać 320-340V. i taki prąd na jaki pozwoli
ww
rdzeń (pasuje mi rozmiarowo ale mam też inne) MC34063 może max zrobić
około
24 bo Ton/Toff sie robi za małe.
Że co? ton/toff dla MC34063 w otwartej pętli to 6:1 Daje Ci to dla
granicy DCM/CM max 84V z 12V. Dla DCM nie ma ograniczeń - tu już grają
rolę tylko i wyłącznie możliwości klucza, pojemności i wymagana
sprawność.
Mieliście rację. Fmax to 42kHz. Czytaj 30kHz będzie właściwe.
Discharge to Charge Current Ratio w nocie ON SEMICONDUCTORS pisze 6.5
Myślisz żeby nie robić transformatorka tylko normalną
przetwornicepodwyższającą tylko dać klucz i diode na ponad 350V? Mam
tranzystory bipolarne na 700V ale one mają góra 7A... Diody też pod ręką
FR153 1.5A 400V o ile sie nie mylę...
Ale w nocie aplikacyjnej jest rozwiązany podobny problem przy pomocy
transformatorka więc stwierdziłem że dam transformatorek
Z tego co grupowicze mi piszą przy takich mocach to MC34063 jest raczej
pomyłką.
Ale nadal nie wiem, jakiego rzędu moc wchodzi w grę... I na dokładkę
nic o zastosowaniu.
Moc - ile wlezie. Chodzi o naładowanie kondensatorów do napięcia troche
ponad 300V im większa tym szybciej. Myślę o zrobieniu ciut przenośnej wersji
coilguna. Chyba ze zrobię wersję na kondensatorach na np 50V Wtedy będą
MOSFETy a nie tyrystory. steruje sie nieźle ale prądy nie te...
CosteC
Date: Sun, 27 Feb 2005 21:01:01 +0100
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Hello CosteC,
Sunday, February 27, 2005, 8:28:24 PM, you wrote:
chce z 9 może 12V (baterie) dostać 320-340V. i taki prąd na jaki
pozwoli ww rdzeń (pasuje mi rozmiarowo ale mam też inne) MC34063
może max zrobić około 24 bo Ton/Toff sie robi za małe.
Że co? ton/toff dla MC34063 w otwartej pętli to 6:1 Daje Ci to dla
granicy DCM/CM max 84V z 12V. Dla DCM nie ma ograniczeń - tu już grają
rolę tylko i wyłącznie możliwości klucza, pojemności i wymagana
sprawność.
Mieliście rację. Fmax to 42kHz. Czytaj 30kHz będzie właściwe.
Discharge to Charge Current Ratio w nocie ON SEMICONDUCTORS pisze 6.5
Myślisz żeby nie robić transformatorka tylko normalną
przetwornicepodwyższającą tylko dać klucz i diode na ponad 350V? Mam
tranzystory bipolarne na 700V ale one mają góra 7A... Diody też pod ręką
FR153 1.5A 400V o ile sie nie mylę...
Robić transformatorową.
[...]
Ale nadal nie wiem, jakiego rzędu moc wchodzi w grę... I na dokładkę
nic o zastosowaniu.
Moc - ile wlezie. Chodzi o naładowanie kondensatorów do napięcia troche
ponad 300V im większa tym szybciej. Myślę o zrobieniu ciut przenośnej wersji
coilguna.
No i wszystko jasne - trzeba było tak od razu. MC34063 będzie do tego
celu bardzo dobry. Koniecznie użyj rezystora ograniczającego prąd -
zapewni on łatwy start przetwornicy. Na Twoim miejscu zastosowałbym w
kluczu jednak tranzystor bipolarny - IMHO łatwiej będzie.
Przekładnia trafa 1:12 - 1:15, żeby uzyskać większy prąd w poczatkowej
fazie ładowania kondensatorów. ton ustawiałbym na ok. 30 us, co daje
Ct ok. 1.5 nF.
Indukcyjność uzwojenia pierwotnego = U*t/Imax - wypadałoby użyć
oscyloskopu i pokombinować trochę tak, żeby nie nasycać rdzenia.
Chyba ze zrobię wersję na kondensatorach na np 50V Wtedy będą
MOSFETy a nie tyrystory. steruje sie nieźle ale prądy nie te...
Nie warto.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_spamerom.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Sun, 27 Feb 2005 21:31:07 +0100
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman_at_nospam_pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:1022075626.20050227210101_at_nospam_pik-net.pl...
kluczu jednak tranzystor bipolarny - IMHO łatwiej będzie.
Na jakie napięcie i prąd , a lepiej jaki pospolity, tani typ?
Date: Sun, 27 Feb 2005 22:22:14 +0100
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Hello SP9LWH,
Sunday, February 27, 2005, 9:31:07 PM, you wrote:
kluczu jednak tranzystor bipolarny - IMHO łatwiej będzie.
Na jakie napięcie i prąd , a lepiej jaki pospolity, tani typ?
Któryś z szybkich tranzystorów mocy, stosowanych we wzmacniaczach. Z
daleka od *3055. *3055 w prztwornicach max do 10 kHz a i to z bólem
-(
Dobór tranzystora wymaga pomierzenia parametrów rdzenia - Al znamy ale
nie znamy max aperozwojów. Z parametrów rdzenia wyjdzie na szczytowy
prąd. I do tego trzeba dobrać tranzystor.
Ja robiłbym to trochę inaczej - założyłbym prąd szczytowy np. 5A, wziąłbym ze
swoich zapasów np.2SC2837 (ft 70 MHz, niskie Ucesat).
W takim wypadku indukcyjność = 12 * 30/5 = 72 uH i zrobiłbym to na
rdzeniu ETD29 ze szczeliną 0.4 mm.
Moc byłaby spora - przy stanie bliskim pełnego naładowania rzędu 18W,
wcześniej (praca DCM) większa.
Zakładając ton 20 us (Ct = 1 nF), i Imax 8A możnaby zmniejszyć
indukcyjność pierwotnego do 30 uH i osiągnąć moc pod koniec ładowania
rzędu 30W na rdzeniu ETD29 z taką samą szczeliną. Ale trzebaby
sprawdzić, jak przy takim prądzie zachowa się tranzystor końcowy.
W obu przypadkach zakładam napięcie zasilania rzędu 12.6V (akumulator
ołowiowy) i przekładnię trafa 1:12.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_spamerom.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Sun, 27 Feb 2005 21:04:11 +0100
Użytkownik "CosteC" <costec_at_nospam_konto.nie_lubie_spamu.pl> napisał w wiadomości
news:cvt7ac$pe6$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
Moc - ile wlezie. Chodzi o naładowanie kondensatorów do napięcia troche
ponad 300V im większa tym szybciej. Myślę o zrobieniu ciut przenośnej
wersji
coilguna. Chyba ze zrobię wersję na kondensatorach na np 50V Wtedy będą
Powyżej 100V będzie problem z ich naładowaniem bez transformatora
Dioda i tranzystor musi być na duży prąd
Ile one mają pojemności?
W jakim czasie najdłuższym chcesz je naładować - kwadrans ?
From: "CosteC" <costec_at_nospam_konto.nie_lubie_spamu.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Sun, 27 Feb 2005 23:01:20 +0100
Moc - ile wlezie. Chodzi o naładowanie kondensatorów do napięcia troche
ponad 300V im większa tym szybciej. Myślę o zrobieniu ciut przenośnej
wersji
coilguna. Chyba ze zrobię wersję na kondensatorach na np 50V Wtedy będą
Powyżej 100V będzie problem z ich naładowaniem bez transformatora
Dioda i tranzystor musi być na duży prąd
Ile one mają pojemności?
W jakim czasie najdłuższym chcesz je naładować - kwadrans ?
13x220uF /350V + 2166uF/250V co daje jakieś 4806uF/350V czyli 300J czyli
teoretycznie 30s przy 10W.
Pomyślmy:
22kHz rzebym nie słyszał
przetwornica liczona na Umin =9V bardzo zmeczone baterie
Uout=24V + transformatorek na 350V
Iout dla 24V =0.6A czyli moc 14W
Lmin = 71uH cewka wychodzi 67 albo 78uH z prądem max cewki 4.5 albo 4.2A
prądy liczone dla indukcyjności 0.25T ( materiał F1001)
prąd klucza na poziomie 4.37A więc ujdzie
Teraz jaki tranzystor po stronie pierwotnej? Czy musi być na wysokie
napięcie?
2N6292 ? C4106?
Po stronie wtórnej dam FR155 (600V 1A szybka)
CosteC
Date: Sun, 27 Feb 2005 23:12:44 +0100
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Hello CosteC,
Sunday, February 27, 2005, 11:01:20 PM, you wrote:
Moc - ile wlezie. Chodzi o naładowanie kondensatorów do napięcia
troche > ponad 300V im większa tym szybciej. Myślę o zrobieniu ciut
przenośnej > wersji > coilguna. Chyba ze zrobię wersję na
kondensatorach na np 50V Wtedy będą
Powyżej 100V będzie problem z ich naładowaniem bez transformatora
Dioda i tranzystor musi być na duży prąd
Ile one mają pojemności?
W jakim czasie najdłuższym chcesz je naładować - kwadrans ?
13x220uF /350V + 2166uF/250V co daje jakieś 4806uF/350V czyli 300J czyli
teoretycznie 30s przy 10W.
Będzie krócej.
Pomyślmy:
22kHz rzebym nie słyszał
przetwornica liczona na Umin =9V bardzo zmeczone baterie
Uout=24V + transformatorek na 350V
Przekładnia 1:12 licz - lepsze ładowania na starcie.
Iout dla 24V =0.6A czyli moc 14W
Lmin = 71uH cewka wychodzi 67 albo 78uH z prądem max cewki 4.5 albo 4.2A
Licz 14 zwojów na pierwotne. Dla tych częstotliwości drut 0.7 mm
starczy. Wtórne 168 zwojów drutem 0.25 - 0.3 mm.
W międzyczasie sprawdziłem - rdzeń tej wielkości wyrobi taką moc.
prądy liczone dla indukcyjności 0.25T ( materiał F1001)
prąd klucza na poziomie 4.37A więc ujdzie
Teraz jaki tranzystor po stronie pierwotnej? Czy musi być na wysokie
napięcie?
Nie. Napięcie na pierwotne stronie przy tej przekładni nie powinno
przekroczyć 50V.
2N6292 ?
Zawiodłem się na nich.
C4106?
2SC4106? Nie trzeba na aż tak wysokie napięcie.
Po stronie wtórnej dam FR155 (600V 1A szybka)
Nie chce mi się szukać, ale trr < 200 ns powinna mieć.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
From: "Piotr Wyderski" <wyderskiREMOVE_at_nospam_ii.uni.wroc.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Mon, 28 Feb 2005 00:23:11 +0100
RoMan Mandziejewicz wrote:
Przy okazji dyskusji o przetwornicach mam takie naiwne
pytanie: do czego sluzy indukcyjnosc w przetwornicach
step-down? Dlaczego nie mozna ladowac kondensatora
wyjsciowego bezposrednio z MOSFETa podpietego do
napiecia zasilania i odpowiednio kluczowanego? Czy chodzi
tylko o ograniczenie pradu maksymalnego plynacego
przez klucz, czy tez sa jakies glebsze powody?
Pozdrawiam
Piotr Wyderski
Date: Mon, 28 Feb 2005 00:35:19 +0100
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Hello Piotr,
Monday, February 28, 2005, 12:23:11 AM, you wrote:
Przy okazji dyskusji o przetwornicach mam takie naiwne
pytanie: do czego sluzy indukcyjnosc w przetwornicach
step-down?
-)
Dlaczego nie mozna ladowac kondensatora
wyjsciowego bezposrednio z MOSFETa podpietego do
napiecia zasilania i odpowiednio kluczowanego?
Jasssne. Tylko spróbuj to zrobić dla prądów obciążenia większych niż
kilkadziesiąt mA.
Czy chodzi
tylko o ograniczenie pradu maksymalnego plynacego
przez klucz, czy tez sa jakies glebsze powody?
Też. Ale przede wszystkim dławik gromadzi energię. I w czasie, gdy
klucz jest wyłaczony, oddaje ją do obciążenia. W ten prosty sposób,
przy niewielkich przetężeniach uzyskuje się bardzo wysoką sprawność.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
From: "Marek Dzwonnik" <mdz_at_nospam_WIADOMO_PO_CO_TO.message.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Mon, 28 Feb 2005 02:32:25 +0100
Użytkownik "Piotr Wyderski" <wyderskiREMOVE_at_nospam_ii.uni.wroc.pl> napisał w
wiadomości news:cvtkq3$m84$1_at_nospam_news.dialog.net.pl
Przy okazji dyskusji o przetwornicach mam takie naiwne
pytanie: do czego sluzy indukcyjnosc w przetwornicach
step-down?
Dlaczego nie mozna ladowac kondensatora
wyjsciowego bezposrednio z MOSFETa podpietego do
napiecia zasilania i odpowiednio kluczowanego?
Dlatego, że coś musi ograniczyć prąd ładowania kondensatora. Inaczej
karmiłbyś go deltą Diraca ;-) Jeżeli nie będzie to L magazynująca energię i
oddająca ją w czasie wyłączenia klucza, to pozostaje tylko grzejąca się R.
Jeśli mnie skleroza nie zwodzi, to na Teorii Obwodów pokazywano, że podczas
ładowania C ze źródła napięciowego przez szeregowy R, zawsze połowa pary
idzie w gwizdek. Tzn. tyle energii ile się zgromadzi w kondensatorze, to
drugie tyle musi się jednocześnie rozproszyć na szeregowej rezystancji. Nie
chce mi się tego w tej chwili liczyć, ale jak chcecie to sprawdźcie czy się
nie mylę: Energia zgromadzona w naładowanym kondensatorze jest znana,
natomiast ciepło rozproszone w czasie ładowania wyjdzie ze scałkowania po
czasie mocy wydzielanej na oporniku:
P = I(t)^2 * R, I(t) ~ exp(-t/RC))
Jeżeli tak jest naprawdę, to zadam pytanie pomocnicze:
Jak działają bezindukcyjne pompki ładunkowe w rodzaju ICL7660 ? A ściślej
jakim_cudem producenci deklarują sprawność sięgającą 90% (przy małych
obciążeniach)? Na pierwszy rzut oka nie powinno wyjść więcej niż 50%.
--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 - zwykle jako 'niewidoczny'
(Uwaga Gadu-Gadulcowicze: Nie odpowiadam na anonimy.)
Date: Mon, 28 Feb 2005 03:27:40 +0100
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Hello Marek,
Monday, February 28, 2005, 2:32:25 AM, you wrote:
[...]
natomiast ciepło rozproszone w czasie ładowania wyjdzie ze scałkowania po
czasie mocy wydzielanej na oporniku:
P = I(t)^2 * R, I(t) ~ exp(-t/RC))
Jeżeli tak jest naprawdę, to zadam pytanie pomocnicze:
Jak działają bezindukcyjne pompki ładunkowe w rodzaju ICL7660 ? A ściślej
jakim_cudem producenci deklarują sprawność sięgającą 90% (przy małych
obciążeniach)? Na pierwszy rzut oka nie powinno wyjść więcej niż 50%.
Nie uwierzyłem, dopóki nie sprawdziłem. Ładowanie kondensatora 1F ze
źródła o napięciu 1V przez rezystor 1 om powoduje nagromadzenie w
kondensatorze dokładnie 0.5J a na rezystorze wydziela się również
0.5J.
Ale dotyczy to ładowania kondensatora od zera do pełnego napięcia.
Natomiast wartałoby sprawdzić, jak to wygląda w przypadku przenoszenia
małych ładunków.
W pompach ładunkowych zazwyczaj potrzebne są dwa przełączenia i
oznaczałoby to sprawność teoretyczną 25%. Na dokładkę układy
powielaczy napięcia miałyby sprawność jeszcze gorszą - coś tu nie gra
-(
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Mon, 28 Feb 2005 13:39:31 +0100
On Mon, 28 Feb 2005 03:27:40 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote:
Jak działają bezindukcyjne pompki ładunkowe w rodzaju ICL7660 ? A ściślej
jakim_cudem producenci deklarują sprawność sięgającą 90% (przy małych
obciążeniach)? Na pierwszy rzut oka nie powinno wyjść więcej niż 50%.
Nie uwierzyłem, dopóki nie sprawdziłem. Ładowanie kondensatora 1F ze
źródła o napięciu 1V przez rezystor 1 om powoduje nagromadzenie w
kondensatorze dokładnie 0.5J a na rezystorze wydziela się również 0.5J.
Ale dotyczy to ładowania kondensatora od zera do pełnego napięcia.
Natomiast wartałoby sprawdzić, jak to wygląda w przypadku przenoszenia
małych ładunków.
No jak to jak - podobnie. Jesli ladujemy kondensator od 4V z 5V ..
to gdzies sie marnuje 1V i grzeje. Trzeba byc szybkim, jak napiecie
na kondensatorze spadnie do 4.5V - to sie marnuje tylko 0.5V ..
W pompach ładunkowych zazwyczaj potrzebne są dwa przełączenia i
oznaczałoby to sprawność teoretyczną 25%.
Hm, powiedzmy ze ladujemy posredni od 4.7 do 4.8V z 5.0V.
potem go rozladowujemy z 4.8 do 4.7 ladujac wyjsciowe 4.5V ..
No i dochodza straty na przelaczanie mosfetow :-(
J.
Date: Mon, 28 Feb 2005 14:48:00 +0100
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Hello J,
Monday, February 28, 2005, 1:39:31 PM, you wrote:
Jak działają bezindukcyjne pompki ładunkowe w rodzaju ICL7660 ? A ściślej
jakim_cudem producenci deklarują sprawność sięgającą 90% (przy małych
obciążeniach)? Na pierwszy rzut oka nie powinno wyjść więcej niż 50%.
Nie uwierzyłem, dopóki nie sprawdziłem. Ładowanie kondensatora 1F ze
źródła o napięciu 1V przez rezystor 1 om powoduje nagromadzenie w
kondensatorze dokładnie 0.5J a na rezystorze wydziela się również 0.5J.
Ale dotyczy to ładowania kondensatora od zera do pełnego napięcia.
Natomiast wartałoby sprawdzić, jak to wygląda w przypadku przenoszenia
małych ładunków.
No jak to jak - podobnie. Jesli ladujemy kondensator od 4V z 5V ..
to gdzies sie marnuje 1V i grzeje. Trzeba byc szybkim, jak napiecie
na kondensatorze spadnie do 4.5V - to sie marnuje tylko 0.5V ..
Mówimy o marnowaniu energii a nie napięcia. Energia na kondensatorze
rośnie z kwadratem napięcia, straty na rezystancji rosną z kwardatem
prądu. Im mniejsza różnica napięć, tym mniejszy prąd...
To może być podobny myk, jak z wymiennikami ciepła, gdzie patrząc
teoretycznie powinne mieć sprawność 50% a jak się go ustawi w
'przeciwpradzie' to sprawność gwałtownie rośnie.
W pompach ładunkowych zazwyczaj potrzebne są dwa przełączenia i
oznaczałoby to sprawność teoretyczną 25%.
Hm, powiedzmy ze ladujemy posredni od 4.7 do 4.8V z 5.0V.
potem go rozladowujemy z 4.8 do 4.7 ladujac wyjsciowe 4.5V ..
No i dochodza straty na przelaczanie mosfetow :-(
Te MOSFETy to własnie nasze rezystory.
Nie mam głowy do matematyki na takim poziomie a arkusza mi się malować
po prostu nie chce :-(
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Mon, 28 Feb 2005 15:26:07 +0100
On Mon, 28 Feb 2005 14:48:00 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello J,
No jak to jak - podobnie. Jesli ladujemy kondensator od 4V z 5V ..
to gdzies sie marnuje 1V i grzeje. Trzeba byc szybkim, jak napiecie
na kondensatorze spadnie do 4.5V - to sie marnuje tylko 0.5V ..
Mówimy o marnowaniu energii a nie napięcia. Energia na kondensatorze
rośnie z kwadratem napięcia, straty na rezystancji rosną z kwardatem
prądu. Im mniejsza różnica napięć, tym mniejszy prąd...
RoManie - ale energia sie marnuje wtedy gdy z baterii prad ubywa
pod napieciem np 5V, a w kondensatorze przybywa pod napieciem
powiedzmy 4V [po chwili 4.1 itd]
Pamietaj ze napiecie to roznica potencjalow, a ladunek przemieszczajac
sie i zmieniajac swoj potencjal zmienia tez swoja energie :-)
P.S. stare szkolne zadanie: kondensator plaski o powierzchni elektrod
1m^2 i odleglosci 1mm ladujemy do napiecia 100V i odlaczamy od zrodla.
Ile wynosi sila oddzialywania miedzy plytami ? Ile bedzie wynosila
jesli nie odlaczymy go od baterii [stale napiecie 100V].
Dla ulatwienia obliczen mozesz zalozyc ze epsilon zero wynosi 1.
To może być podobny myk, jak z wymiennikami ciepła, gdzie patrząc
teoretycznie powinne mieć sprawność 50% a jak się go ustawi w
'przeciwpradzie' to sprawność gwałtownie rośnie.
Ale "sprawnosc" rozumiana chyba nieco inaczej :-)
Chyba ze liczona po entropii :-)
W pompach ładunkowych zazwyczaj potrzebne są dwa przełączenia i
oznaczałoby to sprawność teoretyczną 25%.
Hm, powiedzmy ze ladujemy posredni od 4.7 do 4.8V z 5.0V.
potem go rozladowujemy z 4.8 do 4.7 ladujac wyjsciowe 4.5V ..
No i dochodza straty na przelaczanie mosfetow :-(
Te MOSFETy to własnie nasze rezystory.
Chodzi mi o przeladowywanie bramek. Tez wymaga energii.
J.
From: "Piotr Wyderski" <wyderskiREMOVE_at_nospam_ii.uni.wroc.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Mon, 28 Feb 2005 20:07:41 +0100
Marek Dzwonnik wrote:
Dlatego, że coś musi ograniczyć prąd ładowania kondensatora. Inaczej
karmiłbyś go deltą Diraca ;-)
Gdyby MOSFET byl kluczem idealnym, a kondensator nie mniej
idealnym kondensatorem, to owszem, ale mnie chodzilo o uklady
rzeczywiste. Ograniczenie maksymalnego pradu to jedno, ale
powolne oddawanie energii to druga, istotniejsza sprawa, ktora
przeoczylem. :-)
Pozdrawiam
Piotr Wyderski
From: "CosteC" <costec_at_nospam_konto.nie_lubie_spamu.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Mon, 28 Feb 2005 09:14:42 +0100
<ciach>
Przekładnia 1:12 licz - lepsze ładowania na starcie.
Licz 14 zwojów na pierwotne. Dla tych częstotliwości drut 0.7 mm
starczy. Wtórne 168 zwojów drutem 0.25 - 0.3 mm.
W międzyczasie sprawdziłem - rdzeń tej wielkości wyrobi taką moc.
Myślisz że dawać przekładki pomiędzy warstwami wtórnego? czy wystarczy tylko
pomiedzy wtórne - pierwotne?
2N6292 ?
Zawiodłem się na nich.
A co im dolega? Pytam bo mam jednego właśnie a do sklepu oczywiście mi sie
nie chce iść :)
C4106?
2SC4106? Nie trzeba na aż tak wysokie napięcie.
sądzę że to odpowiednik 2SC bo pochodzi z tanich zasilaczy ATX. mam tego
sporo. Tylko pewnie beta mierna przy większym prądzie...
Po stronie wtórnej dam FR155 (600V 1A szybka)
Nie chce mi się szukać, ale trr < 200 ns powinna mieć.
aj FR155 to dioda 1.5A 600V ale max Trr 250ns za to FR154 to 1.5A 400V i Trr
max 150ns
Poszukamy zatem.
CosteC
Date: Mon, 28 Feb 2005 11:12:22 +0100
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Hello CosteC,
Monday, February 28, 2005, 9:14:42 AM, you wrote:
Przekładnia 1:12 licz - lepsze ładowania na starcie.
Licz 14 zwojów na pierwotne. Dla tych częstotliwości drut 0.7 mm
starczy. Wtórne 168 zwojów drutem 0.25 - 0.3 mm.
W międzyczasie sprawdziłem - rdzeń tej wielkości wyrobi taką moc.
Myślisz że dawać przekładki pomiędzy warstwami wtórnego?
Dawać.
czy wystarczy tylko pomiedzy wtórne - pierwotne?
2N6292 ?
Zawiodłem się na nich.
A co im dolega? Pytam bo mam jednego właśnie a do sklepu oczywiście mi sie
nie chce iść :)
Są trochę za wolne.
C4106?
2SC4106? Nie trzeba na aż tak wysokie napięcie.
sądzę że to odpowiednik 2SC bo pochodzi z tanich zasilaczy ATX. mam tego
sporo. Tylko pewnie beta mierna przy większym prądzie...
I Ucesat wysokie.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
From: "CosteC" <costec_at_nospam_konto.nie_lubie_spamu.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Mon, 28 Feb 2005 12:37:42 +0100
Przekładnia 1:12 licz - lepsze ładowania na starcie.
Licz 14 zwojów na pierwotne. Dla tych częstotliwości drut 0.7 mm
starczy. Wtórne 168 zwojów drutem 0.25 - 0.3 mm.
W międzyczasie sprawdziłem - rdzeń tej wielkości wyrobi taką moc.
Myślisz że dawać przekładki pomiędzy warstwami wtórnego?
Dawać.
Cóż to sobie ponawijam. Ciekawe czy sie wszystko zmieści :)
czy wystarczy tylko pomiedzy wtórne - pierwotne?
2N6292 ?
Zawiodłem się na nich.
A co im dolega? Pytam bo mam jednego właśnie a do sklepu oczywiście mi
sie
nie chce iść :)
Są trochę za wolne.
C4106?
2SC4106? Nie trzeba na aż tak wysokie napięcie.
sądzę że to odpowiednik 2SC bo pochodzi z tanich zasilaczy ATX. mam tego
sporo. Tylko pewnie beta mierna przy większym prądzie...
I Ucesat wysokie.
Oki to to je sie zostawi na inną okazję i kupi się coś pasującego. Może
będzie 2SC2837. albo coś podobnego 5A NPN możliwie niskie Usat, i szybki
CosteC
Dzięki wielkie za rady. jak ponawijam i polutuję dam znać.
Date: Mon, 28 Feb 2005 14:43:02 +0100
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Hello CosteC,
Monday, February 28, 2005, 12:37:42 PM, you wrote:
Przekładnia 1:12 licz - lepsze ładowania na starcie.
Licz 14 zwojów na pierwotne. Dla tych częstotliwości drut 0.7 mm
starczy. Wtórne 168 zwojów drutem 0.25 - 0.3 mm.
W międzyczasie sprawdziłem - rdzeń tej wielkości wyrobi taką moc.
Myślisz że dawać przekładki pomiędzy warstwami wtórnego?
Dawać.
Cóż to sobie ponawijam. Ciekawe czy sie wszystko zmieści :)
Byłbym zdziwiony, gdyby nie chciało. Pierwotne to jedna warstwa...
[...]
2SC4106? Nie trzeba na aż tak wysokie napięcie.
sądzę że to odpowiednik 2SC bo pochodzi z tanich zasilaczy ATX.
C4106 == 2SC4106
mam tego
sporo. Tylko pewnie beta mierna przy większym prądzie...
I Ucesat wysokie.
Oki to to je sie zostawi na inną okazję i kupi się coś pasującego. Może
będzie 2SC2837. albo coś podobnego 5A NPN możliwie niskie Usat, i szybki
Szukaj tranzystorów o Icmax >=8A
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Mon, 28 Feb 2005 09:35:23 +0100
Użytkownik "CosteC" <costec_at_nospam_konto.nie_lubie_spamu.pl> napisał w wiadomości
news:cvtgcc$c56$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
Teraz jaki tranzystor po stronie pierwotnej? Czy musi być na wysokie
napięcie?
Jeśli nie zastosujesz ograniczników napięcia napięcie na tranzystorze w
szpilkach będzie takie jak wyjściowe
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Sun, 27 Feb 2005 19:23:20 +0100
Użytkownik "CosteC" <costec_at_nospam_konto.nie_lubie_spamu.pl> napisał w wiadomości
news:cvt09e$n15$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
chce z 9 może 12V (baterie) dostać 320-340V. i taki prąd na jaki pozwoli
ww
To zauważ jeszcze , ze przy takim źródle będzie problem z wysterowaniem
klasycznego MOSFETa, gdy baterie się rozładują
From: "CosteC" <costec_at_nospam_konto.nie_lubie_spamu.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Sun, 27 Feb 2005 20:29:09 +0100
chce z 9 może 12V (baterie) dostać 320-340V. i taki prąd na jaki pozwoli
ww
To zauważ jeszcze , ze przy takim źródle będzie problem z wysterowaniem
klasycznego MOSFETa, gdy baterie się rozładują
Wiem. musiałby być logic level rzeby jak napięcie siądzie jeszcze się
włączał
CosteC
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_spamerom.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Sun, 27 Feb 2005 21:05:18 +0100
Użytkownik "CosteC" <costec_at_nospam_konto.nie_lubie_spamu.pl> napisał w wiadomości
news:cvt7ad$pe6$2_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
Wiem. musiałby być logic level rzeby jak napięcie siądzie jeszcze się
włączał
A LL jest ciężko wyłączyć jeśli dużym napięciem go załączysz
Jak nie urok to sr*czka:-)
From: "ArturVF500" <strobole_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Mon, 28 Feb 2005 00:15:29 +0100
A LL jest ciężko wyłączyć jeśli dużym napięciem go załączysz
Jak nie urok to sr*czka:-)
nie, dlaczego? wlasnie takich uzywam do 3843 przy 12V i dziala bez zarzutu
pozdrawiam
Artur
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Mon, 28 Feb 2005 09:44:24 +0100
Użytkownik "ArturVF500" <strobole_at_nospam_o2.pl> napisał w wiadomości
news:cvtkau$j9h$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
nie, dlaczego? wlasnie takich uzywam do 3843 przy 12V i dziala bez zarzutu
Wszystko w rękach drivera:-)
Dla MC35063 jest problem z rozładowaniem bramki w zakresie napięć poniżej
2V - to trwa .
From: "greg" <xgrzes_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Sun, 27 Feb 2005 14:31:06 +0100
zasilanie jakieś 12V przetwornica step-up.
UC3843 z 8-nózkowych? Step-up do ilu?
uc3843 tak sobie chodzi z 12 - ma marginesie, lepiej uzyc wersji UC3844 lub
3845, chodza od bodajze 8V
Date: Sun, 27 Feb 2005 17:44:00 +0100
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Hello greg,
Sunday, February 27, 2005, 2:31:06 PM, you wrote:
zasilanie jakieś 12V przetwornica step-up.
UC3843 z 8-nózkowych? Step-up do ilu?
uc3843 tak sobie chodzi z 12 - ma marginesie, lepiej uzyc wersji UC3844 lub
3845, chodza od bodajze 8V
Chyba się mylisz 3842/3844 według PDFa od 16V, 3843/3845 od 8.5V.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
From: "Greg" <xgrzes_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: sterowanie MOSFETA
Date: Mon, 28 Feb 2005 11:48:15 +0100
-- >
Chyba się mylisz 3842/3844 według PDFa od 16V, 3843/3845 od 8.5V.
ups...no tak, wiedzialem ze graja, ale nei w ktorym kosciele:)